sverige2

Jareczku, przecież podałem linka do chyba najtańszego sprzedawcy : http://proglasslipka...twieralne-fi82/ Pozdrawiam

Napisz po polsku. Zawsze lepiej tradycyjnie, po polskiemu, czyli byle co, byle jak, ale na pewno .

Pokrywki typu "ORBIT" są super. Bardzo łatwo i lekko się otwierają, a poza tym ze względu na system zamykania, są wielokrotnego użytku. Też głownie "Orbitów" obecnie używam. Naprawdę warto zapłacić 60 groszy za sztukę i mieć pożytek na długo, długo . http://proglasslipka.pl/sklep/nowosc-wieczko-orbit-wieczko-latwootwieralne-fi82/

A ja bym pałaszował tego "nieudanego cwaniaka", że tylko by mi się uszy trzęsły . "Dla mnie bomba" !!!

Tak Electro, ale na taki prawdziwy sernik "Krakowski", z rodzynkami i bakaliami, ten badziewiasty "towar" z wiaderka zupełnie się nie nadaje. Tylko ser własnej roboty, odciskany pod praską, taki prawdziwy wiejski biały ser, taki lubię najbardziej .

Uzyskasz wspaniały ścisły biały ser Electro. Można go będzie swobodnie kroić nożem na plastry, ale to wymaga prasowania w woreczku kliniku i prasce. Możesz to wykonać pomiędzy dwoma deskami do krojenia, i postawić na tym coś ciężkiego . Ja czasami kładę np. granitową kostkę brukową, mam dwie sztuki przyniesione z ulicy, większą i mniejszą. Świetnie zdają egzamin bo są prawie kwadratowe . Woreczki kliniki uszyłem sobie z lnianych ściereczek do wycierania rąk, mam też woreczki z chusty serowarskiej, ale są zbyt słabe. Te tradycyjne lniane uważam za lepsze .

:thumbsup: !!!

Tu mowa nie o gustach, lecz o tym co zaleca producent danego preparatu, tak aby było zgodnie z przewidywaną normą i opracowaną technologią. Gusta są różne, każdy sam może na swoją odpowiedzialność zmieniać zalecenia i normy producenta, ma do tego prawo jeżeli wykonuje to na swoje własne potrzeby . Preparat którego używam, jest od lat stosowany i używany powszechnie w polskim przemyśle spożywczym i gastronomii, odpowiada polskim normom, i jest bezpieczny dla zdrowia . https://carlestam.com.pl/offer/preparaty-nastrzykowe-pm-50/

Ja od samego początku używam skandynawski "AFS MEGA 2000" i stosuję go tak jak zaleca producent, czyli 1 : 11 , natomiast Miro na własną odpowiedzialność i tylko w sobie wiadomym celu wykonał eksperymenty, i zaleca rozcieńczenie 1 : 5, po co i w jakim celu ??? Tylko On może odpowiedzieć na to pytanie .

Sorry very, pojechałem "Bolesławem", popełniając "mylny błąd", i pisząc że mleko jest z "Bakomy", mając na myśli "Piątnicę 3,2%" z czerwoną nakrętką oczywista oczywistość .

Dokładnie tak samo jak Electra, tyle że ja zakwaszam szwedzkim "filmjölkiem" i proporcje nieco mniejsze. Trzy litry nisko pasteryzowanego świeżego mleka 3,2% zawartości tłuszczu, do tego 1 szklanka (250ml) filmjölku. Dokładne wymieszanie przez kilkadziesiąt sekund, i po dwóch dniach w temp ok. 24 stopni C, owarzanie zsiadłego mleka w kąpieli wodnej, następnie do foremki, lub w ściereczkę i do praski, w zależności od sytuacji, za każdym razem pychota . Zsiadłe mleko w tej postaci, tyle że po rozmieszaniu od razu nalane w słoiki, jak pisze Electra, "że nożem je można kroić", po dwóch dniach, jest wspaniałe i smakuje fantastycznie ze świeżo ugotowanymi ziemniakami okraszonymi wytopionym smalusziem ze skwareczkami, pyszności Będąc w Polsce, z równie dobrym skutkiem zakwaszam mleko Bakomy jak i Piurko, najzwyklejszym jogurtem, kefirem, lub mlekiem acidofilnym, bywa też że najzwyklejszą śmietaną 12% z kubeczka, wtedy zsiadłe mam z "kożuszkiem" .

:facepalm: !!!

Nie bardzo jednak rozumiem po co dolewać wody z cukrem, skoro posolona i wymieszana w misce kapusta, a następnie przełożona do słoików czy kamionek, sama z siebie wydziela tyle soku, że jest go nadmiar, i trzeba go odlewać do butelki ? Ale może to jest przepis na wyrób soku z kapusty ?

Jarek link nie działa. Todek, już działa : https://opakowania.com.pl/firma/abcan-sp-z-oo-124693.html

Jarek link nie działa. Pośrednik pod marką "CYLEX" widać nie śpi i blokada działa błyskawicznie, ale rozmawiałem osobiście i nie ma co sobie pośrednikiem głowy zawracać Piórko pisze przecież wyraźnie, że firmę zna Wystarczy w "GOOGLACH" poszperać, i wszystko jest jak na dłoni Podałem Ci dokładną kopię oferty, czyżbyś nie dawał wiary w mą informację Todziu ??? https://www.google.com/search?client=firefox-b-d&q=AB-can+Szczytno+puszki+83+mm https://11971-pl.all.biz/ Piurku, 93 grosiki brutto, czyli z vatem, za 1 kompletną puszkę razem z wieczkiem przy zakupie detalicznym (100 szt.) to chyba nie jest taka zła cena pomimo wszystko ?

Dyrektor, mój imiennik zresztą, powiedział mi że należy zgłosić się z zapotrzebowaniem do biura i kupować, żadne inne "dojścia" nie są potrzebne ani konieczne. Poza tym że odbierać trzeba w Szczytnie osobiście, w fabryce. Wysyłka na zamówienie możliwa i dostępna tylko w ilościach paletowych . Jarek gdzie można zapoznać się z ich ofertą puszek? Todek, tak brzmi ich oferta : https://opakowania.com.pl/firma/abcan-sp-z-oo-124693.html Firma Specjalizuje się w produkcji puszek i wieczek do żywności Proponujemy Państwu następujący asortyment: →Puszka Ø 83 mm h – 56 mm; →Puszka Ø 83 mm h – 52,7 mm; posiadamy również własną lakiernię blach w arkuszach Dane adresowe: Strefa - Korpele 59SzczytnoWarmińsko-mazurskiePoland O tym że są jedynym producentem tych puszek w Polsce, usłyszalem właśnie z ust samego Dyrektora. Kilku pozostałych sprzedawców w kraju, którzy oferują takie puszki, to pośrednicy. Wystarczy zresztą dokonać ew. porównania oferowanych ilości i cen

Fajnie Piórku że jesteś ew. chętny do pomocy, to jest firma "ABcan", firma ze Szczytna, specjalizująca się w produkcji puszek i wieczek do żywności. Dane adresowe: ABcan Strefa - Korpele 59SzczytnoWarmińsko-mazurskiePoland

Czy ktoś z SiBów mieszka w Szczytnie lub okolicach aby ew. pomóc w zakupie. Otóż w Szczytnie znajduje się jedyny w kraju producent puszek do żywności o średnicy 83 mm. o pojemnościach 250, lub 270 ml. Rozmawiałem osobiście z Dyrektorem Naczelnym firmy. Nie będzie problemu z nabyciem ilości detalicznych powiedzmy tradycyjnych 100 sztuk jednorazowo. Jednostkowa cena za sztukę wynosiłaby 93 grosze brutto, problemem jest tylko sam zakup tak małych ilości. Aby tego dokonać, należy udać się do fabryki, i tam trzeba odebrać puszki osobiście niestety. Tylko tyle i aż tyle. Nie mniej jest wielu kolegów posiadających w swych automatycznych zamykarkach również te mniejsze głowice fi 83,4 mm. to bardzo jest fajna forma puszek mniejszych pojemności, więc gdyby było zainteresowanie to szlak został przetarty, a droga do zakupów w detalu otwarta.

Ja robię dosyć często. Może daje i troszkę mniej soku niż kapusta biała, ale i tak jest go wystarczająco dużo, aby po ubiciu kapusty w słoikach, było co nalać do butelek. Metoda dokładnie taka sama jaką wielokrotnie opisywałem przy wykonywaniu kapusty z warzywami. Kapustka czerwona jest doskonała smakowo, tyle że do konsumpcji jako surówka czy jarzynka jest znacznie bardziej twarda od białej, ale jak się ma zdrowe ząbki to tylko chrupać .

Noooo i poszła, razem kosztuje co prawda prawie 200 "zieleńców", dojdzie jeszcze w Polsce cło i podatek, ale DIXIE to jednak kawał porządnego sprzętu, i kto chce zamiast wiertarki stołowej mieć super "automat", to .......... !!!

Jest "DIXIE" do wzięcia dla amatora : https://www.ebay.co.uk/itm/Vintage-Dixie-Automatic-Can-Sealer-Hand-Crank-Canning-Machine-Please-Read/233689345530?_trkparms=aid%3D111001%26algo%3DREC.SEED%26ao%3D1%26asc%3D20160908105057%26meid%3D0339b8f941084af0b2880af3f15105c8%26pid%3D100675%26rk%3D1%26rkt%3D13%26mehot%3Dnone%26sd%3D233689345530%26itm%3D233689345530%26pmt%3D0%26noa%3D1%26pg%3D2380057%26brand%3DRead&_trksid=p2380057.c100675.m4236&_trkparms=pageci%3A9f21d8e4-16b1-11eb-948c-f685f7d1d47a%7Cparentrq%3A5f6cd7331750ac3d132d71b8fff74b08%7Ciid%3A1#shpCntId

Ja też , kiszonki robię kiedy chcę, tylko kwestia reżimu sanitarnego i temperaturowego o surowcach nie wspomnę - tylko zdrowe Też robię jak Ty Muskusiu, parę razy w roku, nigdy nie zwracając uwagi na terminy i daty, i zawsze z równie doskonałym rezultatem .

Ortodoksi - to niech mają swoje zdanie , z marchewką też jest super Najbardziej jak ortodoksa dyskutuje a sam nie robi lub nie umie ale jego zdanie jest najważniejsze Krótko, jasno, precyzyjnie, brawo, brawo brawo, marcheweczka obowiązkowo !!!

Zamykam też w woreczkach foliowych, prześledź ten temat Komendancie, tam jest co nieco informacji . /topic/1082-kiszenie-kapusty/page-42

Też potwierdzam. Kapustkę z dodatkiem warzyw, taką w stylu surówkowym, (już parokrotnie opisywałem ją na forum, podając również przepis). trzymam w lodówce w słoikach twist, bardzo mocno ubitą, z prawie całkowicie do zera odciśniętym sokiem, który w osobnych butelkach również przechowuję w lodówce. Taką metodą kapustka spokojnie wytrzymuje 1 rok, a po otwarciu słoika nie jest przekwaszona, lecz smakuje wybornie, zupełnie jak świeżo kiszona tegoroczna kapustka. Nadaje się również do wszystkiego. Metoda jaką poleca nam "Komendant", taka z zostawianiem wolnego miejsca pod pokrywką, powoduje to że każdego kolejnego miesiąca kapucha staje się coraz bardziej kwaśna pomimo lodówki, i do surówek nie za bardzo się nadaje, a pasuje raczej na kapuśniak, czy pyszną "Góralską kwaśnicę". Dobrze jest więc zastosować obydwa sposoby przechowywania, aby mieć do dyspozycji "kapuchę" do tego, do czego akurat w danej chwili potrzebujemy . Pozdrawiam