Skocz do zawartości

sverige2

Użytkownicy
  • Postów

    7 577
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez sverige2

  1. sverige2

    Wybór nadziewarki.

    Na pewno wart, jak piszesz, potwierdzam i ja , jednak dla mnie spory mankament tej solidnej skądinąd "maszyny", to gabaryty i waga . Powiem bez kozery, przy niewielkich domowych przelotach tak, 8 - 10 kg. zdecydowanie wygodniej i lepiej pracuje mi się starym wysłużonym tak przez niektórych krytykowanym, tuningowanym "Rosslerem", jest o wiele bardziej poręczny, i się go absolutnie nie pozbędę tak jak miałem w poprzednich planach, "Rossler" 3l. jest przynajmniej jak dla mnie "malynowa malyna" . Ale to tylko moja opinia, bo co ja tam wiem, biedny malutki Robaczek Boży .
  2. sverige2

    Wybór nadziewarki.

    Chodziło mi tylko o rozmiar lejka, każdy ma wolny wybór, ale osobiście nie zbyt lubię kłopoty, i nie brał bym 10 mm. jednak jeżeli ktoś lubi ?
  3. sverige2

    Wybór nadziewarki.

    Tutaj masz 12-kę. https://allegro.pl/oferta/lejek-do-kabanosa-do-maszynki-5-8837094608 Ale czemu nie chcesz lejka od Jumbo, to klasa i jakość sama w sobie .
  4. sverige2

    Wybór nadziewarki.

    Tak jak na foci którą prezentuje Tytan, kołnierz ma średnicę 53 mm. .
  5. sverige2

    Wybór nadziewarki.

    Lejek o długości 175 mm. jaki posiadam, a który to wykonał nasz forumowy kolega "Jumbo", posiada rowek, ale tylko na samej końcówce swej długości, która wynosi zaledwie 45mm. Przekładając to na praktykę, jest tak jak by go wcale nie było, ponieważ powietrze które powinno tym rowkiem uchodzić, i tak nie posiada ujścia, ponieważ jest blokowane przez nałożoną i ściśle przylegającą do rurki osłonkę do "kabanków", i trzeba uderzać we "flaczek" grzbietem, znaczy tępą stroną noża aby go "naciąć", i zgromadzone powietrze uwolnić, tak jak to nam pokazuje kol. "Dziadek" na filmie instruktażowym. Tak więc rowek na rurce lejka do "kabanków" jest, ale tak jak by go wcale nie było, co nie znaczy że sam lejek jest nie taki jak trzeba, Boże Broń, lejek fi 12 mm. jest super, bo wszystkie wyroby które "wyszyły z pod ręki" naszego kolegi Jumbo, to po prostu górna półka .
  6. sverige2

    Wybór nadziewarki.

    Przecież o tej platformie "Wish", od dawna jest pełno opinii i wiadomo że to "cwaniaczki z miodem w uszach", i nie polecają ogólnie przy ich pomocy kupować czegokolwiek. Serwis założony przez Polaka nota bene, a jak wiadomo "Polak potrafi" :D !!! https://translate.google.com/translate?hl=pl&sl=en&u=https://en.wikipedia.org/wiki/Wish_(company)&prev=search
  7. Odczytaj post na PW. Wysłałem wczoraj zapytanie, a odzewu brak .
  8. sverige2

    Chleba trzeba......

    Po upieczeniu (ok. 1 godzina, nie mniej) i wyjęciu chlebka z foremki, połóż chlebek na kratce i włóż jeszcze na powrót do piekarnika na 10 - 20 minut 175 stopni C. (zależy od mąki) celem odparowania i dopieczenia. Chleb się wtedy nie maże na nożu i ma znacznie lepszą strukturę. Tak czy inaczej chleb ciemny razowy powinien po pieczeniu odpocząć przed krojeniem ok. 12 godzin, smacznego . Pozdrawiam Jarek
  9. Wcale nie jest przyrumieniony zbyt mocno, (moim skromnym zdaniem oczywista). Taka piękna dobrze zrumieniona skórka to cały urok i smak kuraka z rożna . Ważne aby skórka nie była spalona i gorzka, ale właśnie taka mocno rumiana i chrupiąca, taka ma być, pięknie zrobione ptaszysko, aż ślinka po brodzie cieknie !!!
  10. sverige2

    Chleba trzeba......

    Trzymam z EAnną !
  11. sverige2

    Chleba trzeba......

    Piękne dziuraski Witku, i skórka też zrumieniona jak trzeba, czy chlebuś na samym zakwasie, czy ze wspomaganiem ?
  12. Nooo KarKanie, kurak przecudnej urody, napisz coś o smaku tego "złotego ptaka" ?
  13. Tak Jacku, masz rację, takie nie kompletne również sprzedają, i ja też taką bez talerzyka nabyłem. To jednak duperelka, bo przecież najważniejsze są rolki, tarcza dociskowa i sam mechanizm zamykający. Dotoczenie sobie talerzyka wraz cokolikiem to "pryszcz", można w sumie za niewielkie pieniądze dotoczyć, a maszynka fajna jest .
  14. sverige2

    Surowa polska

    Nooooo nie Szefie, aja stary i wciąż głupi, już miałem cichą nadzieję, ale co tam, trzeba z tym żyć :D .
  15. sverige2

    Surowa polska

    Skoro ten "Praktyk" jest jednym z naszych SiBów, to może się uprzejmie ujawni, mieli byśmy przyjemność poznać :D ?
  16. sverige2

    Wybór nadziewarki.

    !!!
  17. Dokładnie tak jak Szef pisze, ja też robię to ściśle, pochylam słój na pół leżąco i układam wszystkie ogórasy pojedynczo i pionowo, ściśle jeden przy drugim, a następnie w ten sam sposób kolejną pionową warstwę. Znacznie więcej ogórasków wchodzi tą metodą, i nie trzeba tyle wody .
  18. A ja rownież zastanawiam się Szefie czy ogóraski wg. przepisu Twojej Mamy, zalać od razu powiedzmy wrzącą wodą, zamiast tego 8 -10 minutowego zagotowywania, reszta bez zmian, czy nie byłoby dobrze ? To uprościło by całą procedurę, co o tym myślisz ?
  19. Bardzo mi się ten przepis podoba, bo wśród moich najbliższych wszyscy lubimy na słodkawe i niezbyt kwaśne ogóraski, tak trochę w stylu szwedzkim, (w Szwecji cukier rządzi), ale mam pytanko Szefie ? Czy takie dwuminutowe zaledwie moczenie w occie o stężeniu 10%, powoduje że ogóraski są później wystarczająco kwaśne ?
  20. Ooooo, to szkoda, bo Yves Way to naprawdę sprzęt pierwsza liga, ale skoro tak się stało i jest jak jest, to sorry very .
  21. Przecież ja nie piszę o Puszkopolu Szefie, tylko o Twych pierwszych przymiarkach i rozmowach z producentem zagranicznym, które były ponoć obiecujące, a których owocem miał być (chyba właśnie Ywes Way), choć brzmiało to wtedy "pewien znany producent" . Przynajmniej tak to wtedy wyglądało . A Puszkopol to już było daleko, daleko, za pierwszymi przymiarkami, zupełnie tzw. "psim swędem", i właściwie taka rzemieślnicza "samodziełka" na wiertarce, to żadna w sumie atrakcja . Napisano 30 sty 2018 - 22:35 przez Maxell "Czynie starania w kwestii wynegocjowania jak najniższej ceny na puszkarki ręczne produkowane w USA. Jest dojście do producenta, który robi takie maszynki od kilkudziesięciu lat. Może uda się nam kupić większa ilośc za rozsądna cenę. O wynikach negocjacji będę informował. "
  22. Ale Jacku, jest zasadnicze pytanie, po co komu tyle podkładek ? Przecież dotacza się za parę groszy tulejkę, tak jak to mam w Yves Way, tulejka jest na wymiar i spoko, porozmawiaj z Todkiem, on dorabiał pewne detale do tej zamykarki którą mu kupiłem w Szwecji, i tak jak mi kiedyś pisał, jest bardzo zadowolony ze sprzętu, a ja też dodam że ta Yves Way najbardziej mi pasuje, bo poręczna, mała, zgrabna, leciutka, można w plecaku na biwak zabierać aby złowione "okazy" na świeżo na biwaku puszkować, to jest super zamykarka. Swego czasu Maxell był w trakcie rozmów z producentem, abyśmy mogli z rabatem dla uczestników forum WD nabywać, ale coś chyba poszło nie tak, bo sprawa ucichła , chyba że coś nadal jest na rzeczy, więc niech się może Szefunio wypowie ?
  23. Nic nie trzeba przerabiać Jacku, ja kupiłem taką gotową na eBayu, fabrycznie przystosowaną .
  24. Dla tego właśnie Jacku, te wspaniałe "hamerykańskie automaty" to klasa sama w sobie, są nie do pobicia .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.