Skocz do zawartości

PanBoczek

Użytkownicy
  • Postów

    3 621
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez PanBoczek

  1. PanBoczek

    Wyroby Pis67 & Co.

    pis67, mnie możesz wk... ile dusza zapragnie :lol: uwielbiam takie klimaty i towarzyszący ślinotok :grin: za młodu wędzony węgorz to było moje niebo.. najpyszniejsza rzecz pod słońcem.. potem stracił smak może na nowo go odzyska, kiedy zrobię własne? Czekam z niecierpliwością na jakiś opis testów organoleptycznych ^^ Pozdrawiam
  2. poszło :grin: Pozdrawiam
  3. PanBoczek

    Z wędzarni anerki

    anerka, cudeńka :clap: :thumbsup: Pozdrawiam
  4. TeBe, smakowicie wyglądają ^^ :thumbsup: :clap: obserwuję na FB co rano pokemon15, kostek61, a jaka jest alternatywa? oczywiście poza wyprawą do sklepu po odpowiednio duży garnek :P nie zawsze jest czas, kasa a nawet ochota.. albo miejsce na kolejny gar w szafkach Zastanawiałem się nad tym sam.. kto wie kiedy zdarzy się podobna sytuacja Można by sparzyć w piekarniku? tzn. zapakować w rękaw do pieczenia, dolać wody o temp. 80*C i szczelnie zawiązać? takie parzenie w 'bąblu'.. pewnie kłopotliwe w wykonaniu.. ewentualnie wstawić do piekarnika na 80*C i polewać wodą o odpowiedniej temp.// Pozdrawiam
  5. PanBoczek

    Savio

    Savio, inne życie prawda? :grin: kolejny raz najserdeczniejsze gratulacje Twojej ogromnej pracy i wytrwałości!!! Pozdrawiam Edit: pierwsza myśl po zobaczeniu fotek? prezenter wiadomości :grin: francja, elegancja :grin: daj znać kiedy zaczniesz prowadzić Fakty :clap:
  6. Darhel, piękne serki :clap: wędzarnia z kartonu też bardzo fajna ^^ dowiodłeś, że dla chcącego... :thumbsup: Pozdrawiam
  7. pokemon15, Twoja nazwa 1000x lepsza niż jakiś tam pleśniak :lol: zawsze mnie ta nazwa odrzucała.. chociaż ciasto ciocia piecze wyborowe :grin: pięknie Ci wyszło :clap: dieta czy nie, kawałka pleś... gnieciucha nie umiem odmówić :lol: Pozdrawiam
  8. PanBoczek

    Dowcipy

    Nie wiem czy dowcip.. ale usmiałęm się jak nie wiem co :lol: można od początku.. dla zapracowanych od 0:50... Pozdrawiamana mana
  9. grzegorz565, zdrowo, smacznie, kolorowo :clap: :clap: taki posiłek mógłbym zjeść bez wyrzutów sumienia i zapewne z wielka satysfakcją :clap: ...farciarze tam byli fajna fotorelacja, Pozdrawiam Edit: ooo widzisz jakie smakowite musiało być? :lol: forum fotki aż zjadło haha :grin:
  10. ja bym wolał wtrząchnąć tą iguane :lol:
  11. "Ten, kto robi coś dobrego do jedzenia szanuje starszych, tych którzy byli przed nim" Anthony Bourdain :grin: Pozwolę sobie wtrącić cytacik.. dziś są jego urodziny, na pewno nie zawadzi jeżeli ktoś w myślach pożyczy mu 100 lat :clap: P.S. na kuchni TV własnie leci urodzinowa seria bez rezerwacji ^^ m.in. zastrzelił świnie i pokazał jak w Nowym Orleanie zmieniają zwierzę we wspaniałe danie.. z czcią i szacunkiem z sercem i kunsztem :thumbsup: tylko pozazdrościć :grin: Pozdrawiam
  12. @halusia@, nigdy nie widziałem takiego kawałka mięsiwa :shock: ale urzeka od pierwszego wejrzenia :grin: chętnie bym się dowiedział o co dokładnie pytać u Pani sprzedającej mieso aby dostać taki kawałek Wygląda smakowicie :clap: Pozdrawiam
  13. PanBoczek

    Savio

    Savio, jak postępy? :grin: Gonię Cię... 38 tygodni za mną.. -53kg :shock: Pozdrawiam
  14. Zbój Madej, wierz lub nie, ale właśnie z tego przepisu zamierzałem skorzystać :grin: :grin: :grin: Brawa dla Ciebie, fotorelacja zachęca do powielania tego dzieła :clap: Już nawet podpytałem Panią z rynku od której biorę mięsko... pół głowy nie ma sprawy.. podroby też spoko powiedziała, że jakby miała zapas to nawet wolałaby używać do swoich kaszanek suszonej krwi niż świeżej :shock: ..zastanawia mnie to troszkę.. czy powiedziała od tak dla konwersacji czy naprawdę suszona krew jest taka dobra :question: Kołacze mi się też po głowie idea, aby troszkę tej kaszanki uwędzić :P Kolejny to dodanie suszonej krwi do kiełbasy :shock: pewnie Wy albo samo życie zweryfikuje te zapędy :lol: życie boleśniej.. więc jakby co to chętnie posłucham Takie małe pytanko z mojej strony jak wspomniałem będę robił kiełbasę z łososia, ale ciężko jak na razie z konkretna recepturą, więc zamierzam zaimprowizować :grin: Plan jest taki.. 3/4 mięsa przepuścić przez największe oczka, 1/4 mięsa (od ogona i brzuszka) przelecieć na najdrobniejszym sicie i wyrobić na spoiwo, jak wołowinę do zwykłej białej kiełbasy.. będzie to gruba kiełbasa w osłonce kolagenowej i mam przeczucie, że może się kruszyć.. kiedyś jadłęm podobną grubą kiełbase z innej ryby (chyba z ogromnego suma) i też się kruszyła, ale smak rekompensował teksturę Wyczytałem, że w komercyjnej produkcji dodaja jakieś białka.. ale gdzież mi teraz tego szukać (w sklepie u miro nawet chyba widziałem) :P kiełbaska wędzona będzie w piątek już.. Zastanawiam się nad dodaniem jajek, aby nadać wyrobowi spoistości, ale znowu będzie to nietrwałe, a ja lubie jak coś może poleżeć, dojrzeć i poczekać na swój czas Przyprawy mniej istotne.. musztarda miodowa, nasiona fenkuła, pieprz. Planuję zapeklować łososia przed mieleniem 10g/kg a wędzić w temp. 45-55*C.. ile nie planuje :P aż będe zadowolony ze stopnia uwędzenia.. Marzy mi się, żeby część kiełbaski mogła obsuszyć się w piwnicy :thumbsup: Podpiekania w wędzarni chyba wysuszyło by ją na wiór (zakładam intuicyjnie), może dodać do farszy troche drobno zmielonej słoniny? Pozdrawiam
  15. :grin: uwielbiam kaszankę... a i do zup chciałem popróbować tej suszonej krwi, jako wzmacniacza smaku :P na razie czeka w woreczku na kaszankową balangę :lol: miro, zaintrygowała mnie ta osłonka kolagenowa :grin: dla mnie nowość i egzotyka w piątek planuje zrobić w niej kiełbasę z łososia i porządnie przywędzić :thumbsup: ciekawe co z tego wyjdzie Pozdrawiam
  16. Dobra zmieńmy temat na milszy :grin: sam mam czasem takie myśli :P jakby dobudować palenisko... :lol: Zapomniałem podziękować koledze Miro za pomoc i super backup Sklep chyba nie wymaga tu reklamy... ale nie zaszkodzi powiedzieć, że jest super :grin: Pozdrawiam http://img51.imageshack.us/img51/2172/miroa.jpg
  17. sweetheart79, :clap: :clap: :grin: gratulacje Mam nadzieję, że dojdziesz do wniosku, że wszystko co domowe jest zdrowe, proste i przyjemne :grin: bo takie właśnie jest, kiedy stoi za nami ogromne zaplecze intelektualne jak to forum :wink: Zachęcam do dalszych eksploracji tematów z forum Pozdrawiam
  18. :grin: mam nadzieję, że będą owocowały obficie :P leczo :thumbsup: :wink: jedyny kawałęk gruntu ochroniony przed trawą ^^ babci też miło, ze w końcu coś tam pozytecznego rośnie heheChętnie zobaczę Twoje roślinki :P dynie to było marzenie.. ale miejsca za mało Deszcze czy nie podlewam maleństwa codziennie rano i wieczorem :grin: janboczek, u babci ciągle 'gra' radio M cukinie chcąc nie chcąc przez okno słuchają :lol: ...ale czy to im wyjdzie na zdrowie :rolleyes: mam nadzieję, że chociaż nie zaszkodzi tak jak babci Pozdrawiam [ Dodano: Pon 25 Cze, 2012 09:22 ] sverige2, no nie bądźmy już tacy sztywni :grin: dowcip całkiem udany hehe
  19. PanBoczek

    Zagadka

    bosman2004, :clap: :grin: a właściwie jest to pełnomorski okręt wojenny S.S. Kuba :lol: chciałęm nauczyć siostrzeńca jak zrobić spławik chyba załapał.. Pozdrawiam
  20. PanBoczek

    Zagadka

    adam_smola, :grin: To już pewnie nie sprawi większych trudności.. :lol: Pozdrawiam http://img337.imageshack.us/img337/5412/zagadeczka.jpg
  21. Cukinie jak na razie ładnie rosną te większe mają 2 tygodnie przewagi.. jak czytam, że u niektórych (Chudziak :grin: ) już są owoce, to troszkę sie boje czy nie za późno je posadziłem http://img525.imageshack.us/img525/2935/35012120.jpg http://img560.imageshack.us/img560/1862/pb1z.jpg Dzisiejszy obiadek: cytrusowe curry z soczewicą Klasycznie; pasta green curry przesmażona na oleju, potem przysmażam w tym cebule, pokrojoną pierś kurczaka, dalej woda z czajnika, kostki rosołowe, przyprawy; cukier, sól, kandyzowana skórka z cytrusów, skórka otarta z cytryny i limonki Po chwili gotowania bum - czerwona soczewica i nakrywam pokrywką. Po 4-5 minutach sprawdzam i od tego momentu juz trzeba mieszać czerwona soczewica ugotuje się w jakieś 8 minut max.. ostatnie szlify to sok z cytryny i limonki, sos rybny (3 łyżki stołowe na 2 osobową porcję), świeża papryczka chilli drobno pokrojona w kawałeczki Po dolaniu kwaśnego soku można ewentualnie nieco dosłodzić - sok jest tam potrzebny, zeby podkreślić cytrusowy charakter tego dania :P Serwować z natką pietruszki a jeszcze lepiej z kolendrą (u mnie pietruszka, bo mama kolendry nie znosi :P przynajmniej liści..) Pozdrawiam http://img836.imageshack.us/img836/5655/pb2v.jpg Edit: w przyszły weekend zadymiam udka kurczaka, jakąś rybkę i troszkę kiełbaski :grin: ...a miałem tego nie robić częściej niż raz na miesiąc :shock: czemu nikt mnie nie ostrzegał, że to uzaleznia? :devil:
  22. Wykorzystano dzienny limit ocen z jednego adresu ip. :grin: Pozdrawiam
  23. PanBoczek

    Zagadka

    Nie będę Was zamęczał byliście bliziutko widać jeszcze troszkę za mało znacie panaboczka hahahahaha :lol: Pozdrawiam http://img232.imageshack.us/img232/2599/wdeczka.jpg
  24. PanBoczek

    Zagadka

    ANNAM, fajna zagadka w życiu bym nie zgadł.. ciekaw jestem cóż to za piwo ^^ trzymając się tematu.. cóż to za czary? :shock: Pozdrawiam http://img560.imageshack.us/img560/8241/wd401.jpg Edit: nie. od razu mówie, że to nie latający spodek z bieguna północnego żadne UFO :lol:
  25. grzegorz565, ale erotyczny temacik :grin: Korzystałeś z programu graficznego jak we władcy pierścieni? coś liczna ta armia Mordoru :lol: Same pyszności i piękne wyroby :clap: :clap: :clap: Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.