-
Postów
3 618 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez PanBoczek
-
Trochę przyznam mam w czubie.. ale to tylko 0.5 i 2 dębowe jak na razie :lol: więc szczerości w tym co napisze nie będzie brakować :grin: arkadiusz, ogromnie Ci dziękuję :!: :!: :!: od pochlebnych komentarzy (chociaż bardzo za nie dziękuję, są przyjemne) nic się nie nauczę :grin: Powiem prosto... Jesteś unikat i walisz prosto z mostu.. co mi bardzo pasuje :clap: Szkoda tylko, że tak krótko :P szorstkich, szczerych słów od Ciebie mógłbym przeczytać całą stronę adam_smola, dziękuję bardzo cenna rada.. na pewno ja wykorzystam! tier, bemben mi jak na razie maleje :P pomimo żarcie tłustych potraw ale dzięki Zbój Madej, jak dla mnie określenie "wczesny Zbój Madej" to największa pochwała... a niech bym robił wczesnego mistrza do końca życia :lol: jak to nie jest idealne, to nie chce zrobić nic lepszego.. bo utyje do 300kg i to mnie zmielą na kiełbase xD miro, fajne zdjęcie profilowe :grin: paker z Ciebie sverige2, tak skromnie mi się wydaje, że napisałęm co zrobiłem... ale jutro napiszę tak bardziej wzięźle.. chociaz szczerze powiem, że nadal nie jestem pewien tego przepisu, przez podcieki tłuszczu... muszę to trochę przemyśleć i zmodyfikować Pozdrawiam serdecznie kochani i życzę dobrej nocki
-
cud, miód, malina :grin: szkoda, że mój Ś.P. dziadek nie zdążył mi przekazać takich mądrości dobrze, że wszyscy mogą uczyć się od dziadka nad dziadkami :clap: Pozdrawiam
-
Maad, wątróbka była świeżutka.. we środę świnka pożegnała się z tym światem a w piątek od rana juz wędzenie brzydkich zapaszków brak... tylko mi nakapała na deflektor krwawym glutem :lol: btw. po co parzyć wątróbkę do pasztetu? ja daje zawsze surową tym razem też.. tyle że uwędzona hehe Pozdrawiam
-
chudziak, :grin: kiełbasa łososiowa nie ma w sobie mięsa żadnego.. w tej mojej wersji hehe :P chciałem dodać trochę słoniny, ale zrezygnowałem z tego pomysłu :clap: dobre oko w niedzielę będe robił pasztet z tego co zostanie z boczku i golonki... więc uwędziłem wątróbke haha ;D czemu nie... Chociaż jak wczoraj w SB Maxell słusznie zauważył, mógłbym po prostu uwędzić gotowy pasztet.. :thumbsup: co na pewno kiedyś uczynię :grin: Pozdrawiam
-
Kiełbasa z łososia... moje oczko w głowie :lol: przynajmniej w tym wędzeniu 1.2kg filet z łososia i 1kg wędzonych brzuszków darowałęm sobie wszelkie przyprawy.. żeby nie ingerować w cudny smak ryby ^^ 3/4 surowego miesa zmielone na najgrubszym oczku.. 1/4 surowego i brzuszki na najdrobniejszym sicie i wyrobione trochę jak wołowina na 'klej' tylko 10g/kg soli, oczywiście zasoliłęm tylko surową część, bo brzuszki już słone były http://img841.imageshack.us/img841/6373/kiebasazososia.jpg http://img825.imageshack.us/img825/4615/kiebasazososia1.jpg Nabite w osłonkę kolagenową.. fajnie się sprawdziła, bardzo wygodna nie ma mowy o pękaniu.. super produkt ^^ OOGROMNE podcieki tłuszczu łosoś okazał się na tyle słusta rybą, że wszystko praktycznie pływało w tłuszczu.. na koniec wyszło jednak dobrze, więc nie ma co narzekać :grin: Kiełbaska wyszła o dziwo spoista i dobrze się trzyma delikatna i przepyszna :blush: powinienem skromność zachować.. ale sam byłęm zaskoczony takim efektem :grin: Wędziła się ok 5 godzin temp. 45-60*C.. starałęm się nie przekraczać 50 ale czasem jak słońce dało po beczce to niestety skakała.. nie na długo ^^ zrobiłem prowizoryczny parawan z czarnej folii i drabin, żeby osłonić palenisko i beczkę przed słońcem, zdało egzamin :P http://img96.imageshack.us/img96/4695/kiebasazososia2.jpg http://img96.imageshack.us/img96/4780/kiebasazososia3.jpg http://img684.imageshack.us/img684/8486/kiebasazososia4.jpg http://img215.imageshack.us/img215/5909/kiebasazososia5.jpg Kiełbasa jałowcowa z tłustego boczku i słoninki.. przyprawy; czosnek rozgnieciony w moździerzu z majerankiem, jagody jałowca i sporo pieprzu - dodałem potem też do wędzenia 18g peklosoli na kilogram Wyszła bardzo smaczna.. wszyscy chwalą ^^ szkoda ze niespełna 2kg jej wyszło xD 4 kiełbaski zostawiłęm do dojrzewania.. reszte sparzyłem te dojrzewające wyglądają zaje.. :shock: ciekawe jakie bedą za miesiąc http://img716.imageshack.us/img716/6039/kiebasajaowcowazboczkui.jpg Nie pytajcie czemu tak zawiązałęm :lol: nie mam na to żadnej odpowiedzi xD http://img802.imageshack.us/img802/6039/kiebasajaowcowazboczkui.jpg http://img838.imageshack.us/img838/6039/kiebasajaowcowazboczkui.jpg http://img6.imageshack.us/img6/6039/kiebasajaowcowazboczkui.jpg http://img198.imageshack.us/img198/6039/kiebasajaowcowazboczkui.jpg http://img69.imageshack.us/img69/6039/kiebasajaowcowazboczkui.jpg Udka wędzone.... :thumbsup: solanka z peklosoli 120g/litr dodałęm marchew, seler, pietruszkę, pieprz ziarnisty, ziele angielskie, cebulę, imbir i chilli dla aromatu Potem z racji tego, że udka pływały krótko, dolałem wody i parzyłęm je w tej solance z warzywami i przyprawami ^^ http://img233.imageshack.us/img233/5778/udkawdzone.jpg http://img207.imageshack.us/img207/861/udkawdzone1.jpg Wiązanie.. inspirowane fotkami z forum chyba myślałem wtedy o udkach sznurowanych asekuracyjnie przez wnuka.. wyszło jak wyszło ale się trzymały :lol: http://img707.imageshack.us/img707/8605/udkawdzone2.jpg http://img709.imageshack.us/img709/707/udkawdzone3.jpg Konsystencja, smak i wygląd jak dla mnie satysfakcjonujące mama stwierdziła, że jeszcze nigdy takiego dobrego nie jadła ^^ w porównaniu z kupnym.. niebo a ziemia.. http://img9.imageshack.us/img9/9826/udkawdzone4.jpg Tutaj... boczki - jeden dla mnie drugi dla wujka i cioci :grin: wydaje mi się, że byli zachwyceni... parzyłem w wodzie o temp. 72*C do uzyskania temp. wewnętrznej 68*C.. tu moje pytanie - przeciągacie parzenie boczku, żeby był mięciutki? :P http://img36.imageshack.us/img36/8306/innerm.jpg Serek.. znowu w celofanie i siatce świetna rada Arkadiusza.. serek na razie kupny... ale może już niedługo :grin: http://img845.imageshack.us/img845/6445/inner1h.jpg Słoninka... :thumbsup: myślę, czy nie zrobić smalcu z jej dodatkiem ^^ http://img845.imageshack.us/img845/8342/inner2.jpg Nioch Nioch Nioch parzenie pana boczka :grin: obraz zatytułowany "Pan Boczek w kąpieli" http://img521.imageshack.us/img521/9012/inner3.jpg Do takich delicji przydałby się kawałek pieczywka.. więc machnąłem na szybko włoski chlebek - focaccia proste jak drut, na wierzch dużo oliwy i rozmarynu... Ciasto drożdżowe z jajkiem zagniatane 2 razy (zagnieść - 15 minut - zagnieść 2 raz - 30 minut - na blache, rozprowadzić i juz) pieczenie pod kolor w 180*C.. http://img269.imageshack.us/img269/9789/focaccias.jpg Zebrała bardzo pozytywne opinie, szczególnie od wujka :grin: http://img687.imageshack.us/img687/8681/focaccia1.jpg Na koniec pyszna wędzona golonka leżała sobie zamrożona od ostatniego razu.. gotowała się 8 godzin w aromatycznej wodzie po parzeniu udek.. :thumbsup: Pozdrawiam http://img21.imageshack.us/img21/9886/wdzonagolonka.jpg
-
TeBe pozwolę sobie nie zgodzić się z tym w 10000% :grin: każda kolejna osoba, która dowie się o forum i być może zacznie wytwarzać swoje wyroby to wielki potencjał.. nie wspominając, że możesz w ten sposób wpłynąć realnie na życie innych :grin: :devil: Bracia i Siostry dajcie trochę wsparcie dla tej pozytywnej inicjatywy :grin: TeBe, :clap: :clap: :clap: Pozdrawiam
-
Szostkowski 100 lat :clap: zdrówka, szczęścia i długiego żywota :grin: No i pyszniastych wyrobów za każdym razem ^^ Pozdrawiam
-
pis67, mnie możesz wk... ile dusza zapragnie :lol: uwielbiam takie klimaty i towarzyszący ślinotok :grin: za młodu wędzony węgorz to było moje niebo.. najpyszniejsza rzecz pod słońcem.. potem stracił smak może na nowo go odzyska, kiedy zrobię własne? Czekam z niecierpliwością na jakiś opis testów organoleptycznych ^^ Pozdrawiam
-
poszło :grin: Pozdrawiam
-
anerka, cudeńka :clap: :thumbsup: Pozdrawiam
-
Wyroby Małgosi i Tomka - smakołyki z Wernyhory
PanBoczek odpowiedział(a) na GuRu temat w Moje wyroby
TeBe, smakowicie wyglądają ^^ :thumbsup: :clap: obserwuję na FB co rano pokemon15, kostek61, a jaka jest alternatywa? oczywiście poza wyprawą do sklepu po odpowiednio duży garnek :P nie zawsze jest czas, kasa a nawet ochota.. albo miejsce na kolejny gar w szafkach Zastanawiałem się nad tym sam.. kto wie kiedy zdarzy się podobna sytuacja Można by sparzyć w piekarniku? tzn. zapakować w rękaw do pieczenia, dolać wody o temp. 80*C i szczelnie zawiązać? takie parzenie w 'bąblu'.. pewnie kłopotliwe w wykonaniu.. ewentualnie wstawić do piekarnika na 80*C i polewać wodą o odpowiedniej temp.// Pozdrawiam -
Savio, inne życie prawda? :grin: kolejny raz najserdeczniejsze gratulacje Twojej ogromnej pracy i wytrwałości!!! Pozdrawiam Edit: pierwsza myśl po zobaczeniu fotek? prezenter wiadomości :grin: francja, elegancja :grin: daj znać kiedy zaczniesz prowadzić Fakty :clap:
-
Darhel, piękne serki :clap: wędzarnia z kartonu też bardzo fajna ^^ dowiodłeś, że dla chcącego... :thumbsup: Pozdrawiam
-
pokemon15, Twoja nazwa 1000x lepsza niż jakiś tam pleśniak :lol: zawsze mnie ta nazwa odrzucała.. chociaż ciasto ciocia piecze wyborowe :grin: pięknie Ci wyszło :clap: dieta czy nie, kawałka pleś... gnieciucha nie umiem odmówić :lol: Pozdrawiam
-
Nie wiem czy dowcip.. ale usmiałęm się jak nie wiem co :lol: można od początku.. dla zapracowanych od 0:50... Pozdrawiamana mana
-
Kiełbasa wiejska i inne wyroby EL GREGORA
PanBoczek odpowiedział(a) na EL GREGOR temat w Moje wyroby
grzegorz565, zdrowo, smacznie, kolorowo :clap: :clap: taki posiłek mógłbym zjeść bez wyrzutów sumienia i zapewne z wielka satysfakcją :clap: ...farciarze tam byli fajna fotorelacja, Pozdrawiam Edit: ooo widzisz jakie smakowite musiało być? :lol: forum fotki aż zjadło haha :grin: -
ja bym wolał wtrząchnąć tą iguane :lol:
-
"Ten, kto robi coś dobrego do jedzenia szanuje starszych, tych którzy byli przed nim" Anthony Bourdain :grin: Pozwolę sobie wtrącić cytacik.. dziś są jego urodziny, na pewno nie zawadzi jeżeli ktoś w myślach pożyczy mu 100 lat :clap: P.S. na kuchni TV własnie leci urodzinowa seria bez rezerwacji ^^ m.in. zastrzelił świnie i pokazał jak w Nowym Orleanie zmieniają zwierzę we wspaniałe danie.. z czcią i szacunkiem z sercem i kunsztem :thumbsup: tylko pozazdrościć :grin: Pozdrawiam
-
Wędzonki Halusi
PanBoczek odpowiedział(a) na @halusia@ temat w Rozmaitości kulinarne Halusi Wędzonki Halusi
@halusia@, nigdy nie widziałem takiego kawałka mięsiwa :shock: ale urzeka od pierwszego wejrzenia :grin: chętnie bym się dowiedział o co dokładnie pytać u Pani sprzedającej mieso aby dostać taki kawałek Wygląda smakowicie :clap: Pozdrawiam -
Savio, jak postępy? :grin: Gonię Cię... 38 tygodni za mną.. -53kg :shock: Pozdrawiam
-
Zbój Madej, wierz lub nie, ale właśnie z tego przepisu zamierzałem skorzystać :grin: :grin: :grin: Brawa dla Ciebie, fotorelacja zachęca do powielania tego dzieła :clap: Już nawet podpytałem Panią z rynku od której biorę mięsko... pół głowy nie ma sprawy.. podroby też spoko powiedziała, że jakby miała zapas to nawet wolałaby używać do swoich kaszanek suszonej krwi niż świeżej :shock: ..zastanawia mnie to troszkę.. czy powiedziała od tak dla konwersacji czy naprawdę suszona krew jest taka dobra :question: Kołacze mi się też po głowie idea, aby troszkę tej kaszanki uwędzić :P Kolejny to dodanie suszonej krwi do kiełbasy :shock: pewnie Wy albo samo życie zweryfikuje te zapędy :lol: życie boleśniej.. więc jakby co to chętnie posłucham Takie małe pytanko z mojej strony jak wspomniałem będę robił kiełbasę z łososia, ale ciężko jak na razie z konkretna recepturą, więc zamierzam zaimprowizować :grin: Plan jest taki.. 3/4 mięsa przepuścić przez największe oczka, 1/4 mięsa (od ogona i brzuszka) przelecieć na najdrobniejszym sicie i wyrobić na spoiwo, jak wołowinę do zwykłej białej kiełbasy.. będzie to gruba kiełbasa w osłonce kolagenowej i mam przeczucie, że może się kruszyć.. kiedyś jadłęm podobną grubą kiełbase z innej ryby (chyba z ogromnego suma) i też się kruszyła, ale smak rekompensował teksturę Wyczytałem, że w komercyjnej produkcji dodaja jakieś białka.. ale gdzież mi teraz tego szukać (w sklepie u miro nawet chyba widziałem) :P kiełbaska wędzona będzie w piątek już.. Zastanawiam się nad dodaniem jajek, aby nadać wyrobowi spoistości, ale znowu będzie to nietrwałe, a ja lubie jak coś może poleżeć, dojrzeć i poczekać na swój czas Przyprawy mniej istotne.. musztarda miodowa, nasiona fenkuła, pieprz. Planuję zapeklować łososia przed mieleniem 10g/kg a wędzić w temp. 45-55*C.. ile nie planuje :P aż będe zadowolony ze stopnia uwędzenia.. Marzy mi się, żeby część kiełbaski mogła obsuszyć się w piwnicy :thumbsup: Podpiekania w wędzarni chyba wysuszyło by ją na wiór (zakładam intuicyjnie), może dodać do farszy troche drobno zmielonej słoniny? Pozdrawiam
-
:grin: uwielbiam kaszankę... a i do zup chciałem popróbować tej suszonej krwi, jako wzmacniacza smaku :P na razie czeka w woreczku na kaszankową balangę :lol: miro, zaintrygowała mnie ta osłonka kolagenowa :grin: dla mnie nowość i egzotyka w piątek planuje zrobić w niej kiełbasę z łososia i porządnie przywędzić :thumbsup: ciekawe co z tego wyjdzie Pozdrawiam
-
Dobra zmieńmy temat na milszy :grin: sam mam czasem takie myśli :P jakby dobudować palenisko... :lol: Zapomniałem podziękować koledze Miro za pomoc i super backup Sklep chyba nie wymaga tu reklamy... ale nie zaszkodzi powiedzieć, że jest super :grin: Pozdrawiam http://img51.imageshack.us/img51/2172/miroa.jpg
-
sweetheart79, :clap: :clap: :grin: gratulacje Mam nadzieję, że dojdziesz do wniosku, że wszystko co domowe jest zdrowe, proste i przyjemne :grin: bo takie właśnie jest, kiedy stoi za nami ogromne zaplecze intelektualne jak to forum :wink: Zachęcam do dalszych eksploracji tematów z forum Pozdrawiam
-
:grin: mam nadzieję, że będą owocowały obficie :P leczo :thumbsup: :wink: jedyny kawałęk gruntu ochroniony przed trawą ^^ babci też miło, ze w końcu coś tam pozytecznego rośnie heheChętnie zobaczę Twoje roślinki :P dynie to było marzenie.. ale miejsca za mało Deszcze czy nie podlewam maleństwa codziennie rano i wieczorem :grin: janboczek, u babci ciągle 'gra' radio M cukinie chcąc nie chcąc przez okno słuchają :lol: ...ale czy to im wyjdzie na zdrowie :rolleyes: mam nadzieję, że chociaż nie zaszkodzi tak jak babci Pozdrawiam [ Dodano: Pon 25 Cze, 2012 09:22 ] sverige2, no nie bądźmy już tacy sztywni :grin: dowcip całkiem udany hehe