Skocz do zawartości

paweljack

**VIP**
  • Postów

    6 939
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez paweljack

  1. Wtedy to jest mięso gotowane a nie rosół. Nie wiem czy jesteś tak odważny, żeby poinformować o tym LP?
  2. Chętnie zobaczymy zdjęcia Twojej wersji.
  3. No z kostką rosołową to pycha jest.
  4. Dzięki arkadiuszu. Czyli musiałoby by być coś po drodze a to już się robi jakaś duża kombinacja.
  5. Zastanawiam się nad połączeniem mieszarki z silnikiem wilka, widziałem coś podobnego na jakiś niemieckich stronach. Tylko czy to nie będzie za szybko kręcić? Żeby mięsa nie zbierać później. Co o tym sądzicie?
  6. To już jasne dlaczego się nie załapaliśmy.
  7. Dodatki nic nie zmienią, zjedź z aparatem niżej, ( znaczy nie rób z góry), bliżej obiektu i trochę więcej światła.
  8. U nas nie ma klusek śląskich.
  9. Możecie mieć ale przywieziony z Wielkopolski. http://www.minrol.gov.pl/Jakosc-zywnosci/Produkty-regionalne-i-tradycyjne/Lista-produktow-tradycyjnych/woj.-wielkopolskie/Leberka-wielkopolska
  10. Skąd wy Wraclawiaki możecie mieć przepis na leberkę?
  11. Bo Marek jeszcze coś tam dorzuca. W ubiegłym roku miałem Szynkę Mieloną w Zakopanem z 25 gramami peklosoli, bez przypraw i nikt nie narzekał. Jak mięso nie jest w promocji wcześniej solone przez kogoś, tylko świeże, 3 doby peklowane, to wszystko gra przy takiej ilości. Smak mięsa jest wyrazisty ale nie za słone.
  12. Przestanę tu zaglądać. http://emotikona.pl/emotikony/pic/2glodny.gif
  13. Witaj. Myślę, że możesz dać samego podgardla. Jest w składzie, więc będzie go więcej. A reszta jak w recepturze na początku tematu: /topic/9205-w%C4%85trobianka-luksusowa-produkcji-paw%C5%82a/
  14. Ja widzę sklejoną masę, czyli to o co nam chodzi robiąc ten zabieg. Poza tym widać na kolejnych zdjęciach, że kawałki nadal są.
  15. Polecasz dwa razy surowe mięso mrozić?
  16. Pomyśl o parówkowej raczej i pasztetowej lub pasztecie jakimś albo o konserwach.
  17. Ja chciałbym osiągnąć zimny dym. A w Twoim projekcie dwóch palenisk obok co chciałbyś osiągnąć oprócz opadania sadzy? Bo chyba nie zimne dymienie z tego wynika. Widziałem kiedyś, chyba na forum podobny projekt ale od drugiego paleniska dookoła głównego paleniska chyba, prowadził długi kanał, to miałoby dla mnie sens, jeśli chodzi o zaoszczędzenie miejsca.
  18. Tzn. że kolega @krzychuzab, nie przeczytał uważnie.
  19. Do tego projektu dołóż drugie, odpowiednio zaizolowane palenisko oddalone o 3 metry i masz dwa.
  20. Ociekać powinny całą noc a osuszać powinieneś nie na czas a na dotyk, do czasu kiedy powierzchnia mięsa będzie sucha. Czasami osuszam 45 minut a czasmi 1,5 godziny. Kwaśne wędzonki to wilgoć. Zawsze warto zrobić zdjęcia, solanki czy innego problemu o który pytasz. Wtedy łatwiej coś zaradzić. Po co 70 stopni? Nie parzysz wędzonek?
  21. Raczej to nie miało wpływu. Napisz proszę ile czasu wędzonki ociekały, ile osuszałeś oraz w jakiej temperaturze wędzileś?
  22. Witaj, nie ma tu jakiegoś szczególnego sposobu. Czasami trzeba karkówkę trochę obrobić aby nadać kaształtu. Namoczoną kątnicę naciągam po prostu na mięso, później zawiązuję, obcinam resztę i naciągam na drugą. /topic/12588-baleron-gotowany-produkcji-paw%C5%82a/
  23. No właśnie, to nie przypuszczaj i najpierw zrób, wtedy nie będziesz miusiał błędnie przypuszczać. Dla mnie i moich bliskich nie jest za sucha parzona do 68 czy 70 stopni. Więcej praktyki, mniej teorii.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.