Skocz do zawartości

Michał Koperski

Użytkownicy
  • Postów

    785
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Michał Koperski

  1. Przepraszam że wczoraj milczałem ale nie miałem szans dostać się do komputera. Degustacja polędwiczki sie oczywiście odbyła. Miro jesteś wielki - rewelacja Brzegi lekko podeschnięte ale środek soczysty i miękki. Pieprz i sól w sam raz. Porobiłem kilka fotek zaraz wrzucę na mój kącik. Godne polecenia i powtarzania
  2. Ja nie chce ci niczego na siłę narzucać ale wywal ten nieszczęsny filtr Jak będziesz się delikatnie obchodził z paleniskiem to wszystko będzie ok. Wierz mi. Przez niego masz tylko problemy. Możesz nastawić na peklowanie na 5 dniowe, ociekanie, w siatkę i po robocie.
  3. Po 5 dniach powiadasz? No to dzisiaj degustacja
  4. Hmm przyznam szczerze że nie wiem w czym problem. Wedzarnie masz normalną, drewnianą i na moje oko powinny z niej wychodzić fajne wędzonki. w związku z tym: po co ci ten filtr który sie zapchał? Rozumiem że jak go oczyściłeś lub wyjąłeś to tem skoczyła na te rzeczone 60 -70? Moja rada: Przetestuj raz czy dwa proces osuszania i wędzenia na sucho, bez wędzonek. Poczytaj jeszcze raz wskazówki Dziadka. Termometr który wetknąłeś w drzwiczki może podawać błędne temperatury. Kup w drewnianej osłonie lub z elektroniczny sondą. Najlepiej dwa i sprawdź rozkład temperatur w komorze. Ide o zakład że w różnych miejscach będą one inne. Kolejna sprawa. Nie przykrywaj szczelnie wlotu paleniska. Temperaturę reguluj deseczkami na wylocie z komory. Możesz sobie sprawić też worek jutowy i przykrywać komorę. I pamiętaj jak zakpisz sobie z osuszania to już po wędzonkach. I głowa do góry. Trenuj i zdobywaj doświadczenia. W razie czego pomożemy. A i jeszcze jedno. Ja bym na początek dał sobie spokój z kiełbasą. Spróbuj z boczkiem, szyneczką. Powodzenia Bym zapomniał. Mam nadzieje że wędzisz olchą, bukiem lub innymi twardymi i w miarę suchym?
  5. A mógłbyś porobić zdjęcia swojej wędzarni? Tak kilka żebyśmy wiedzieli co i jak.
  6. Ooo nie wiedziałem. W zasadzie chyba raz w życiu byłem w tym markecie. U mnie w mieście go nie ma. Ja w ogóle rzadko kupuje w marketach, wolę w małych lokalnych sklepach. Z wielu względów. Ale jutro poszukam we Wrocławiu rzeczonego marketu i posprawdzam co i jak. Dziekuje.
  7. No i moja też wisi od wczoraj. Polędwiczka ma się rozumieć Wg przepisu ma wisieć 7 dni?
  8. To tak jak i moja. Ok dzisiaj zakup polędwicy i do dzieła. A i jeszcze jedno. Wspominałeś że chcesz spróbować z peklosolą. Jak masz zamiar to zrobić? Pytam bo może kupie dwie i zrobie na dwa sposoby - do porówniania.
  9. Haa tak sie zaczytałem w opowieść Mira że czekałem na finał czyli wędzenie, parzenie czy coś Czyli to jest taka ala dojrzewająca. Miro w spiżarce jaką masz temperaturę, tak na oko? Pytam bo w mojej nie mam ogrzewania ale pewnie jest za ciepło i myśle o garażu - 8 st Dodano: 04 grudzień 2013 - 16:58 ja swojej dam. Może zniknie
  10. Witam temat kiszki bardzo smakowny i ciekawy. Tylko skąd wziąć mózg, pachwinę? W sklepach jak o to pytałem to patrzyli na mnie jak na dziwaka.
  11. /topic/8606-projekt-budowy-wedzarni-opracowany-przez-andyandyego/?hl=deflektor tu masz link do opracowania które napisał Andy. Zanim zapukasz do niego na priv to zapoznaj się z tym. Ciekawa lektura.
  12. No dobrze. Czyli parzymy 15 min i do wędzarki. Rozumiem, że po uwędzeniu jest już zdatna do spożycia? A i jeszcze jedno. Czytałem na forum żeby do zasolenia użyć drobnej soli. Czy przypadkiem kamienna nie jest sola grubą?
  13. Witam chciałbym zmierzyć się z wędzoną słoniną. Poczytałem i mam mętlik w głowie Proszę sprawdzić czy dobrze kombinuje: słonina w plastrach o gr około 3 cm sasypuje każdy plaster solą kamienną niejodowaną w np glinianym naczyniu na 2 tygodnie co kilka dni przekładam plastry i tutaj mam wątpliwości: kiedy nasmarować papryką słodką? po wyjęciu z soli parzyć 15 min i do wędzenia razem z innymi wędzonkami? czy od razu wędzić i potem sparzyć? Dodano: 04 grudzień 2013 - 10:14 znalazłem i taki przepis http://wedlinydomowe.pl/wedzonki/inne-wedzonki/1083-slonina-wedzona-i-parzona tylko nie wiem jak go zrobić
  14. No Roma pełen szacun Ja też dopiero zaczynam ale takie wędzoneczki to mi jeszcze nie wyszły Z serca gratuluje i witam w gronie uzależnionych Dodano: 04 grudzień 2013 - 09:42 Czym wędziłaś? - przepraszam zapomniałem zapytać
  15. Jam mam taką nadziewarke jak eli55. Jestem z niej zadowolony. Wykonałem nią już kilkanaście wyrobów i daje rade. Jest solidnie wykonana choć to pewnie chińczyk ( pisza że wykonana w Austrii?). Ma oczywiście pewien mankament w postaci braku odpowietrzenia lejka. Generuje to trochę problemów ale przy odrobinie sprawności i dobrych chęci bardzo przyjemnie sie nią pracuje.
  16. Samo urządzenie jest ok. Nawala sonda, zaczyna wskazywać głupoty lub nic nie wskazuje. Jest mało odporna na wilgoć. Ja nigdy nie wkladałem całej sondy do wody a i tak lądowały w koszu. No teraz żałuje bo nie znałem patentu z piekarnikiem i uszczelnianiem sondy tak jak pisze Abratek.
  17. Termometry oferowane przez Mirka polecam z pełną odpowiedzialnościa za słowa. Mam model DT-1, jest to w miarę profesjonalne urządzenie i co ważne robione w Polsce. Cena niech was nie przeraża. Ja już wywaliłem chyba 4 czy 5 termometrów 2 measure każdy po 30 zł za sztukę więc mój zakup uważam za ekonomicznie rozsądny. No co prawda nie znałem sposobu z piekarnikiem ale i tak nie żałuje.
  18. Mielonka wykonana Sama produkcja nieskomplikowana choć miałem małe problemy z nadziewaniem osłonek - robiłem to pierwszy raz. ale poszło. Po napełnieniu wydawało sie że osłonki są ściśle napełnione ale podczas parzenia widziałem że nie do końca tak jest. Do poprawki następnym razem. Smak rewelacja, trochę galaretki. Wyszła raczej chuda ale to pasowało mojej żonie i młodszemu synowi. Połowa znikła dzisiaj na śniadanie. Chciałem mrozić ale chyba nie będzie co. Poniżej kilka fotek.
  19. Mimo wszystko nadal liczę na przepis na krakowską. Fibrus już mam.
  20. Michał Koperski

    Wyroby by Miro

    Miro ostrzegałeś przed czytaniem podczas wędzenia Ale po wędzeniu The End? Też nie można czytać? Oj coś mi sie nie chce wierzyć. Wędzonki aż ślina cieknie. Jakbyś miał ochotę na mielonke to zapraszam na mój kącik. Też nie próżnowałem.
  21. To drugie jest trudniejsze, przynajmniej dla mnie. Próbowałem z szynką dwa razy i przesadziłem. Rozumiem, ze faza podpiekania jest podobna do osuszania tylko w większej temperaturze?
  22. Hmm no tak. Ja też nie słyszałem o jakiejś ubojni w okolicy. Ktoś coś mi kiedyś mówił o ubojni w Niemczy ale nie sprawdzałem. Ale o Selgrosie nie pomyślałem.
  23. Witam wczoraj zacząłem produkcję mielonki. Niestety jak wieczorem wracałem do domu nie znalazłem nigdzie III wp - golonki, nie było już, a o przyczepach mięśni kręgów lędźwiowych jeszcze nie wiedziałem Tak więc II wp od łopatki i III kl wołowe - odkrojone od kości - razem 2,70 kg zapeklowane, z przyprawami leży w lodówce. Dzisiaj wieczorem nadziewanie w osłonki i parzenie. Dodano: 29 listopad 2013 - 09:03 BTW pytanie do forumowiczów z okolic Wrocławia. Są gdzieś w okolicy ubojnie z których korzystacie?
  24. Witam Dzisiaj poszperałem na forum i nie tylko. spróbuje zmierzyć sie z przepisem Lunchmeat by Beiot http://wyrobydomowe.blox.pl/tagi_b/100795/z-szynkowaru.html?PageNumber=3 Z małymi korektami. Nie daje żelatyny zwiększe ilość peklosoli do 20g/kg. Mam kilka pytań: Sam jeszcze nie potrafię robić klasyfikacji, kupuje gotowe 1.III wp ścięgniste??? czy może to być golonka? 2.pieprz biały. Jest jakaś duża różnica w smaku od czarnego? 3. Pieprz raczej kupny, sypki nie świeżo, grubo mielony?
  25. A jaką radochę będziesz miał jak coś zepsujesz i później dojdziesz dlaczego tak sie stało i na końcu wyjdzie dobrze. Bezcenne
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.