binio1111

Muski już paszteta z królika robiłem . Zacząłem drążyć , bo wcześniej miałem "wyścigówki" po 1,2 kg a teraz chcę "Jelcza" przerobić - Chciałem chociaż w przybliżeniu zachować proporcje w odniesieniu do przepisu Tinka PS. Przez ostatnie Twoje zdjęcia muszę tego królika dziś przerabiać na pasztet

Zastanawiam się tylko jakiej wielkości była tuszka królika w przepisie Tinka 1, 2, 3kg? Szkoda , że nie doprecyzował.

Temat pod tytułem "alternatywa". Prawdziwy kuter kosztuje nin.3-4tyś.więc "trzeba sobie radzić powiedział Baca wiążąc buta rosówką".Robiąc kilka kg można sìę przemęczyć. Może idealnie nie będzie ale będzie swoje☺

- odpowiednia.

Napisane jasno : wędzony boczek (czyli mięso uwędzone ale surowe) zapakowany w woreczek próżniowy (tak potrzebna maszyna do tego) 70 stopni woda w garnku czas parzenia 7godz.

Jak się nie sprawdzi , to oprócz przekonywania żony nam powiedz prawdę

Wchodziłem od parkingu (po lewej miedzy rondkiem a bramą główną) takim przejściem w płocie - to było +/- koło środka tego dużego placu.

SiBy a może tu trzeba zacząć od początku i naprowadzić kolegę na niezbędne tematy do zapoznania , bo tak to nic z tego nie będzie. Ja (jak zwykle ) zaproponuję ten temat : /topic/14057-lektura-obowi%C4%85zkowa-przed-rozpocz%C4%99ciem-budowy-budujemy-w%C4%99dzarni%C4%99-z-andyandym/ Podrzućcie jeszcze coś dla nowego kolegi na dobranoc i niech się chłopak "pomęczy" Później będzie łatwiej gadać.

W tej skrzyneczce to raczej chyba był płomień cały czas , bo na pewno nie dym . O termometrze już Ci wyżej napisał Arkadiusz. Poza tym kiełbasy muszą wisieć luźno.

Co prawda? Że palenisko nie może być pod wędzarnią??? To bzdura. Palenisko pod wędzarnią to b.dobre rozwiązanie. To co zrobiłeś to właśnie złe rozwiązanie. Poza tym , czy to wędzarnie z rurą (nie polecam) czy też pod komorą , to wylot dymu ma być w podłodze a nie z boku. Nad takim wylotem(dziurą w podłodze) stawiasz wówczas deflektor , który pięknie rozprasza i dym i temperaturę. Druga sprawa to palenisko - w tą skrzyneczkę to możesz chować młotki i inne narzędzia. Jak chcesz dobrze wędzić , to palenisko trzeba zrobić duużo większe. Poniżej masz przykład deflektora (fotka zapożyczona z tematu cris66)

Przerób beczkę na ładną.Są na forum pięknie zrobione beczki.

Polecam /topic/14057-lektura-obowi%C4%85zkowa-przed-rozpocz%C4%99ciem-budowy-budujemy-w%C4%99dzarni%C4%99-z-andyandym/

A który to?(link)

Ok.dzięki.Teraz wiem co i jak

Smak częściowo zależy od przypraw - wiadomo , ale struktura mięsa (miękkość , wilgotność itd) to już dzięki maszynie . Dałem co było - papryka czerwona , oraz ostra , czosnek mielony , przyprawa do kurczaka ostra , przyprawa ziołowa do kurczaka (chyba kamis) ogólnie zaprawa - na winie (co się nawinie) + oczywiście olej + sól

EA dzięki za zaangażowanie w temacie - przyda się na pewno . Co do tych wadliwych to mnie trochę zmartwiłaś - Myślałem , że to sprzęty nie do zarżnięcia. Czyli kupując teraz jakiś używany , to różnie może być. . Powiedz mi/mam jeszcze czy robiłaś w tym "młynku" jakiś farsz do parówek itp? PS. Co dzisiaj dzieje się z prezentem dla teściowej? . Nie jest czasem na zbyciu???

Zapamiętane

Mikami , a powiedz mi jeszcze jak się montuje pojemnik na wierzch - czy na korpusie (podstawie) jest jakaś uszczelka? Bo rozumiem , że pojemnik nakładasz od góry i obracasz go nieco , żeby się jakoś zaczepił? Tak to jest? Co do elektroniki to no problem - zawsze coś się wymyśli . Napisz proszę coś więcej jak i co robiłeś kręcąc farsz - może bym się rozejrzał za jakimś Mesko (bo ładnie się świeci ) Jak oglądam wszystkie nowe sprzęty to chyba wolę te sprzed 20tu lat i starsze - nikt wówczas nie żałował materiału.

Jaka jest różnica między Zelmer 175(Bartek) a Mesko C175A - no oprócz wyglądu - moc silnika itd? Zastanawiam się nad alternatywą do kutra (szkoda mi trochę kilku tyś. zł za prawdziwy kuter żeby zrobić kilka kg parówek ) . Podoba mi się ta Ninia ale jeszcze poczekam . Takiego "Bartka" lub Mesko to można jeszcze zdobyć - tylko czy warto iść tą drogą?

Finał wyglądał tak (no znaczy tuż przed finałem - bo finał to wiecie - To Forum jest zbyt zacne , żeby zdjęcia kostek tu tu wklejać ) Jak ktoś ma w piwnicy taki sprzęcik , to radzę go przeprosić - palce lizać

Pierwsza przygoda z Predomem

W pierwszej chwili myślałem , że to zielone, to papryczki jalapeno .

A czemu jest winny sprzedawca/cy ? Do Borniaka są zrębki dedykowane(opisane) i koniec.To użytkownicy sami kombinoują więc przed czym tu ostrzegać? No chyba tylko przed "nieczytaniem instrukcji" lub cięciem kosztów

Kolego niektórzy użytkownicy Borniaków zamiast zrębek/wiórków dedykowanych(oryginalnych) do tego dymogeneratora używali zrębków "zwykłych" ogólnodostępnych bo są tańsze. Różnie się to kończyło.

Upiecz jeszcze szybko chlebek - ja przywiozę musztardę . Super wykonik