binio1111

Powodzenia w dymieniu - dobremu wędzarzowi żadna pogoda nie straszna

Wygląda znakomicie i pewnie tak smakuję

Ja po tygodniu postawiłem na kratkę , ale ogólnie soku prawie nie było

Witam ,pogody sprzyjają , więc znów zaczynam z polędwicami - właśnie wstawiłem do dymienia na zimno 2 kawałki po 1,5kg peklowane 2 tyg (oczywiście na sucho -razem z warkoczem i mizdrą - taka bardziej mi "wchodzi" ) - po tygodniu dodałem przyprawy (czosnek granulowany , kolendrę i pieprz - nie za dużo , żeby nie "przykryć" naturalnego smaku mięsa) Po wyjęciu z lodówki osuszałem/rozgrzewałem 1,5 godz w 25º - następnie obniżyłem temp do 20 i dałem dym. Podymie do wieczora i potem "skarpeta"

Arkadiusz - użytkownik nie ma możliwości kalibracji tego urządzenia - jedynie producent może je skalibrować . Więc jeżeli Ci okłamuje to jest kłopot , bo byś musiał wysłać do producenta.

Do zimnego wędzenia dymogenerator - i świat jest prostszy - a Ty ollo masz więcej czasu na czytanie forum

Do mojego znajomego przyjechało jego dwóch kumpli kupić świnię (sytuacja z przed kilku dni). Na miejsce przybyli zdezelowanym busem "Lublin" . Po otwarciu paki znajomy (Jarek) zobaczył klatkę na świnię wykonaną z pordzewiałych siatek ,patyków , kijków , sznurka i drutu . Mówi - przecież to się rozwali . Kupujący - spoko , nie jedna tu jechała. Dobili targu , zapakowali świnię i pojechali. Po 10 min kumpel odbiera telefon od gościa co kupił świnię - słyszy zasapany głos - Jarek przyjedź jak możesz. Kumpel pojechał śladem kupujących - po 2km zobaczył busa stojącego na poboczu. Wysiada i idzie do busa - widzi zaparowane szyby . Otwiera drzwi a między fotelami siedzi świnia . Otwiera pakę a tam dwóch kolesi ciągnie świnię za ogon. . Pytam się, to po co po ciebie zadzwonili? Odpowiedział śmiejąc się - nie wiem , może myśleli że świnia mnie zna i posłucha jak jej każe się przesiąść do tyłu . Jakoś potem tą świnię przerzucili na pakę ,skrępowali powrozami i pojechali

Te warunki spełnia Royal i Technologiss (ale chyba 7l ma lejki metalowe , większe mają plastyk) Co do warunków uwzględniania gwarancji to tak jak piszesz - jesteśmy coraz bardziej świadomi swoich praw i kończy się " ciemnogród" - ludzie nie boją się upominać o swoje. Wielokrotnie tłumaczenia sprzedawcy o nie uznaniu gwarancji ma się nijak do istniejących obecnie przepisów konsumenckich

Dobrze kombinujesz tak najprawdopodobniej jest - można by jeszcze podzielić nadziewarki na dwie klasy "de lux" - całe z nierdzewki (brak jakichkolwiek zastrzeżeń co do wykonania) i wersje "economic"- korpus malowany proszkowo. W grupie "economic" trafia się czasem gorsze wykonanie jakiegoś elementu (spełnia normy użytkowe,w niczym nie przeszkadza , ale nie dostanie się do klasy "de lux") niektóre "marki" dokładają w tej klasie lejki metalowe ( na zachętę) Tak ja to widzę . Może się mylę , ale po obejrzeniu wersji economic i de lux różnych producentów (a raczej dystrybutorów) doszedłem do takiego wniosku .

Dzięki - fartuch super - (zwłaszcza haft logo mi się podoba)

Tak to widziałem , Dzięki za informacje

Nadziewarki hendowate 3,5,7l mają tą samą średnicę cylindra (no i tłoka oczywiście) różnią się tylko wysokością .

No wiem , niestety to co ja kupuję to loteria. Niby z ubojni , ale nie wiem czym która sztuka karmiona. . Do "obłożenia" polędwiczki dajesz coś ala farsz na kiełbasę? I czy można ewentualnie zdjąć skórkę wcześniej? Czy lepiej nie? (qrcze no spodobał mi się ten zawijaniec )

Czyli znalazłeś "złoty środek" co do obróbki termicznej takiego "batona" . Trzeba będzie podkraść pomysł

Czyli soda kaustyczna , czyli Kret . Więc zostaję przy krecie

Chyba nie to chciałeś wkleić

Boczek parzymy w innej temp. niż polędwiczkę (teoretycznie - w/g prawideł z forum) Możesz zdradzić recepturę , bo wygląda zajefajnie

Jaka substancja aktywna (chemiczna) jest w tym środku? - Nie ma na stronie karty charakterystyki .

Nie bądź w gorącej wodzie .... Poczekaj , nie każdy ma piec chlebowy a Ci co maja może akurat nie zaglądają na forum - ludzie mają swoje życie i pracę i nie zawsze mają czas na przeglądanie. Myślisz , że sztab ludzi czeka tylko na to , żeby Ci odpowiedzieć? , Cierpliwości trochę , a ty fochy strzelasz - w ten sposób nie zachęcasz innych do pomocy

Niestety nie - za proste by było . Np. jelito baranie które kupiłem 20/22 po napełnieniu ma średnicę 16/18 mm. Inaczej przy wieprzowych - do kalibru dodaj 8 i masz średnicę . Wszystko zależy jeszcze czy kalibracja jest polska czy chińska . Była gdzieś na forum tabelka - poszukaj . /topic/13188-jelita-wieprzowe-dobor-do-rozmiarow-lejkow/ Muski ja kabanosy nabijałem lejkiem 12mm (średnica zewnętrzna) od Jumbo . Royal przepchnął bez problemu - jak żonka szybciej zakręciła to mi się flaczek "palił" w rękach

Nadziewarki firmy Szron są produkcji PRC (tak jak inne hendowate) . Szron to firma , która zamawia produkty w Chinach pod swoim logo ( cytat pracownika sklepu) - zresztą jak inne firmy - revolution itd. Mariusz moja nadziewarka obecnie robi pod Białymstokiem u ojca kolegi . Jak wróci do mnie , to mogę Ci ją spakować i puścić kurierem , to sobie ją obejrzysz i wypróbujesz . Też się wahałem co kupić - na razie złego słowa o niej nie powiem.

Co jest arogancją? Bo Cię nie rozumiem - to , że napisałem , że jak ktoś ma kasę i chce kupić dla innej osoby porządny prezent ? Czy to , że napisałem , że nie chciałbym dostać prezentu , który muszę sobie przerabiać? W/g Ciebie ma być oscar cook , bo co? Bo tani? Bo przerabiać trzeba? Każdy kupi co zechce tanie, czy drogie - nie każdy chce cokolwiek przerabiać ( bo nie umie , bo nie ma czym lub bo go stać na takie bez przeróbek) - wiec proszę mi tu z arogancją nie wyjeżdżać. PS. W owym kolanie i lejku , które w/g Ciebie całkowicie dyskwalifikuje nadziewarki "Hendowate" zostaje ok 180-220 gram farszu - przy robieniu 10 czy 20 kg kiełbasy jest to wartość przeogromna A to do kogo?

Nie wiem jakie nadziewarki masz na myśli - ja piszę o Royalu 5l i nie ma możliwości , żeby w tego "typu" nadziewarkach wypychało farsz przy tłoku - warunek :nie uszkodzona i w dobrą stronę założona uszczelka

Może nie długo , ale farszu bokiem nie puszcza (nie ma prawa) najważniejsze to dobrze założyć uszczelkę - wówczas napór farszu sam uszczelnia. Kabanosy lecą bez zająknięcia na lejku 12mm (wymiar zewnętrzny - w środku ma jakieś 9-10mm) Co do zapowietrzania - jak dobrze nałożysz farsz , to tylko puści "pierda" górą przez odpowietrznik na początku i no problem - powietrza w flaczku nie ma .

Mariusz ja ze swoim Royalem nie walczę - napycha wszystko . Jak bym dorobił końcówkę to i kalamitki by smarował