binio1111

OOO właśnie taki "przyrząd". A jak babcia tym zasuwała ( i nie było żadnej lipy) - ja wolniej nadziewam flaka na lejek

Do jakiej temp. wewnątrz batonu dojeżdżasz(w czasie podpiekania) przy tak dużej zawartości polędwicy?

No , kiełbaska śliczna - reszta już nudna - zawsze ładne i smaczniaste. Co do nazwy kiełbasy Emerycka- czyżby była chudziutka, lekkostrawna i bez cholesterolu ? .Sorry

Czyli autorska - wygląda smacznie

Chodziło mi tylko o stwierdzenie że - jest żrąca . W ogólnym rozumieniu : (cytat z Wikipedii) Substancja żrąca – substancja chemiczna, która w kontakcie z innymi materiałami lub substancjami niszczy je lub nieodwracalnie uszkadza. W przypadku człowieka, działanie substancji żrącej powoduje zazwyczaj podrażnienie lub oparzenie chemiczne skóry, błon śluzowych bądź oczu, a w wyniku wdychania lub spożycia – także dróg oddechowych i układu pokarmowego[1]. Śladowa ilość jodu (KI , KIO ) wpływa na prędkość wnikania soli w mięso , tak bardzo , że po paru godzinach można odczuć różnicę słoności w wyrobie? . W tym przypadku jeżeli wielkość (waga) ryb były identyczne , ilość i stężenie solanki takie same , to raczej tylko temperatura przechowywania nasolankowanych ryb miała wpływ na słoność produktu , a nie sól.

Szeroki temat. Uważam że, jeżeli nie jesteśmy w stanie stworzyć idealnych warunków dla tego procesu, to niestety na pewno nie możemy "dojrzewać" na czas. Wytwórcy profesjonalni mający odpowiedni sprzęt , komory itd. mogą zapewne robić na czas określony /zgodny z ich recepturą (wypracowaną doświadczalnie) My "maluczcy" w tej profesji, powinniśmy się chyba raczej kierować smakiem, który chcemy uzyskać w wyrobie , jednocześnie starając się stworzyć warunki do uzyskania wyrobu powtarzalnego. Po kilku udanych próbach można (w oparciu o własne doświadczenie) dojrzewać własne wyroby na czas (ale bez idealnych warunków jest to i tak trochę loteria)

Możesz to rozwinąć?

Babcia do szlamowania jelit miała swoją "specjalną" deseczkę (listewkę) z nacięciem z jakiegoś twardego drewna. No i sprawnie jej szło czyszczenie flaczków

Milion tematów poświęconych na Forum peklowaniu i wędzeniu . Trochę zaangażowania.

Jak ktoś nie chce czytać nie musi Qba ma rację. Przykład z wędlinami dojrzewającymi był trafiony w dychę. Robimy dojrzewające i nikt nie psioczy na kolegów , którzy rozbijają ten temat na "atomy" umieszczając na Forum różne opracowania odnośnie kultur bakterii i zmian chemicznych mięsa . Ktoś chce dobrze dla innych a wychodzi jak zwykle . Ech Polacy

EA chodziło raczej o to , że jak ktoś nie ogarnia paleniska , to tym bardziej nie ogarnie działania lampy .

Dobre porównanie , może pomoże osobom początkującym zrozumieć procesy prawidłowego wędzenia

Ja dla połysku daję lakier do włosów

Około 2 mieś. temu peklowałem (na mokro) i wędziłem szynki . Od jednej z nich, w czasie peklowania oderwał się taki niekształtny "frędzel" . Powiesiłem na haku i uwędziłem z resztą. Po wędzeniu nie parzyłem tego kawałeczka , tylko po wystygnięciu włożyłem go na papierowym ręczniku do lodówki (żeby mógł oddychać i nie przykleił się do szyby) Przez te 2mieś. zsechł się na max i zaczął się pokrywać miejscami delikatnie białą pleśnią. Nie wytrzymałem dziś i go dziabnąłem .Twardy (miałem problem z cienkim ukrojeniem) Mięso lekko gumowate i bardzo smakowite, lekko słonawe. Wyszły ideale chipsy do piwka . Następnym razem eksperymentalnie zostawię większy, jednolity kawałek , nie takie frędzle i po wędzeniu bez parzenia umieszczę w lodówce na dłuższy okres.

Kolego troche inicjatywy,poczytaj forum,tu wszystko jest. Klinkier ok

Kolego Sebus - napisałem Ci wyżej jakiej wielkości palenisko , a ty pytasz " jakiej wielkości palenisko?" Przy takiej ładnej beczce , to aż się prosi wymurować okrągłe o średnicy wewnętrznej jak średnica beczki. Osobiście pod taką beczkę to bym murował z kostek granitowych 15/17 lub drobniej 8x11 ( no ale - co kto lubi i do czego pasuje - po prostu uważam , że taka beka ładnie wygląda na granicie)

Malujesz , czy wędzisz tradycyjnie , bo jakieś nieokopcone - nie wiem czy to smaczne bez sadzy. Ślicznie dymione i mięso ładnie "przygotowane"

Dobrze. Jak poczytasz forum to zobaczysz różne rozwiązania komór , ogólnie chodzi o to , żeby jakaś zabłąkana iskra nie spowodowała pożaru drewnianej komory . Najlepszym materiałem jest zwykła blacha , która stanowi zabezpieczenie p.poż. Koledzy stosują też blachy nierdzewne (ale to już jest wersja Lux - nie ma wpływu na smak wędzonek , tylko wizualne)

Strop 7cm wystarczy , w stropie daj rurę 200mm niech wystaje z 3cm do góry , dno beczki możesz wywalić całkiem / lub wyciąć otwór większy o 3-4 cm niż średnica rury stropowej - ale jak zostawisz dno to trzeba je wyłożyć blachą od środka. Paleniska niczym nie wykładasz - zostaje cegła. Żeby zadbać o "niespalenie beczki" wyłóż beczkę blachą od środka na wysokość 40-50cm (zwykła blacha czarna grubości 0,8mm wystarczy )

Zrób obudowę z blachy 1mm. kwadrat pod grzałkę , kwadrat nad grzałkę ( w nim wytniesz otwór/otwory) , jeden bok pionowy ( w nim wywiercisz otwory na montaż grzałki) całość po rogach skręć prętami gwintowanymi dając nakrętki pod i nad blachami Grzałkę możesz wstawić i wystawić.

No kolego akurat palenisko jest bardzo ważne - a nie jakieś tam. Odpuść rurę , wymuruj palenisko trochę większe niż średnicy beczki (niech wewnątrz ma średnicę beczki) , wysokie na 60cm i postaw beczkę na palenisku. Zrób jak mówię , a będziesz zadowolony. Idąc w rurę (tym bardziej tak długą), będziesz miał mniejsze lub większe kłopoty. Wędzarnia ma wędzić i a czynność ta ma sprawiać przyjemność. Rura tego nie gwarantuje.

Muski no to doradzamy Niestety często działa zasada - jak się nie przewrócisz , to się nie nauczysz , albo "co mi tu bedą pitolić - moja racja mojsza jest"

Za trzy dychy (z przesyłką) kupisz grzałkę od piekarnika Amica 1300W jest bardziej w kwadracie (lepszy rozkład temp.) i mocy nie zbraknie. Te 800 bym odpuścił. Weź pod uwagę , że w czasie wędzenia , wędzarnia nie może być szczelna , więc zimą masz większe straty ciepła i trzeba je jakoś rekompensować. 800 może styknie , może nie ( na dopiekanie na pewno będzie za mało albo będzie Ci dojeżdżała 25min do 90) . No i jeszcze pozostaje kwestia zastosowanej izolacji. Ja niedawno dołożyłem sobie właśnie taką. http://allegro.pl/grzalka-dolna-piekarnika-kuchni-amica-1300w-i7009616971.html http://www.adamus.kqs.pl/galerie/g/grzalka-piekarnika-amica_3014.jpg

Używał już może ktoś takiego regulatora mocy? Czy rzeczywiście ma 10kW ? Myślę co by dołożyć go do sterowania grzałkami (wyjdzie taniej niż nowy sterownik z PiD. - obecnie mam Esco - ster jest ok , ale nieraz huśta +/- 3-4º. Niedawno dołożyłem kolejną grzałkę i teraz "doła" nie łapie , ale przebija na + z rozpędu) Wiem , że PiD najlepszy , ale może to jest jakaś alternatywa (no i żywot grzałek by się wydłużył ) Nieco ponad 10$ i darmowa wysyłka na Aliex.... 10000 w High Power BTA100-800B SCR

Będzie działać. Rex 100 ma maksymalne obciążenie styku roboczego 7A , więc przy napięciu 230V(obecnie) daje to ok. 1600W (max). grzejnik ma 800W więc ok. . Jeżeli większe obciążenia to trzeba dołożyć przekaźnik do Rexa, żeby styków nie popalić. PS. 800W to raczej do b.małej wędzarni , no chyba , że robisz do innych celów.