binio1111

No panowie - A grzyby suszone? MUSZĄ być Bez wina przejdzie , bez grzybów ni huhu Do bigosu daję zawsze żeberka i lub kości od schabu - po rozgotowaniu wywalam gnatki , ale smak ze szpiku robi swoje

Słuchaj Mira - nie niszcz perełki - odnów . A do zwykłego wędzenia postaw kibel konkretny jak chcesz pobawić się tradycyjnie.

Informacyjnie : Kolega Jumbo dorabia takie i inne i jeszcze robi odpowietrznik ( cena też bardziej konkurencyjna) - to dla tych , którzy szukają i znaleźć nie mogą

Początek roku i rodzinka się powiększyła . Dziś na świat przyszła parka maluchów. Pierwsze karmienie się udało , więc chyba będzie ok .

Polecam obejrzeć - "Urban o TVP" (gogle pomoże zdobyć link ) - warto

Miro te co kupiłem teraz mają niby 105 , podejrzewam , że oryginalne Profi mają 120 , widziałem , że niektórzy sprzedają grubość 90(oczywiście nie Profi) - tak , że nie tylko na cenę patrzymy dokonując wyboru

Wrzuć linka do nich W tej firmie co podałem worki 30x40 kosztują 36,90zł (50szt) więc w sumie wychodzi podobnie - Trzeba porównywać dokładnie tej samej wielkości , bo inaczej nie mamsensu.

To ile kosztują worki w TorPaku 28x45?

Używałem Profi - tu nie ma żadnych zastrzeżeń , ostatnio spróbowałem te http://allegro.pl/woreczki-torebki-do-profi-cook-pc-vk-1080-28x45-cm-i6966864297.html?snapshot=MjAxNy0xMS0xM1QxMzoyNjo0NS4yMzFaO2J1eWVyOzI4YjBhNWY1ZjYwYjMwZTZkYjAyZGQwZjJmOWFiNjg0NmE2ZGNhMGU0MGYzMTQyNzA0MzQwMGU1NmIzMjZjZjY%3D Molet jest jednostronny(i są trochę cieńsze niż Profi) , ale kiełbasę i kabanosy pakuję bez problemu

No właśnie do peklowania potrzebny jest jednak i czas

Paweł Twój działa Mała pojemność i nic nie wspomniane o podciśnieniu jakie wytwarza - Bardziej gadżet moim zdaniem

Śliczności - jak dziś napiekłaś to cały rok pieczenie się zapowiada

Coś z linkiem nie teges - błąd 404

Osobiście nie używałem z TorPaku , ale są Tu osoby , które sobie chwalą te worki .

Jaki Nowy Rok - taki cały rok - więc wziąłem się dzisiaj za zrobienie "porządnego" stelaża do napędu mieszałki (do tej pory "doczepiałem" silnik baaardzo prowizorycznymi metodami , a sterowanie wisiało na kablach - wszystko przez brak czasu oczywiście ) Zainspirowany sterowaniem , które zrobił Piotrek82 do swojej maszynki do mielenia też skorzystałem z podobnego pomysłu i ukryję wszystkie graty w skrzynce rozdzielczej -( Piotrek też robię wyłącznik awaryjny - którego do tej pory nie miałem ) Na razie stelaż pospawany i raz pomalowany. Jeszcze raz pomalować , kupić parę drobiazgów, zamontować nóżki i osprzęt i wreszcie będzie profeska - konstrukcja trochę mocna , ale akurat miałem w garażu trochę profili 3x3 grubościennych to je wykorzystałem . Zrobiłem stelaż , bo nie chciałem ingerować w żaden sposób w oryginalność mieszałki i nic w niej nie wiercić , spawać itd. Poza tym kwasiaka nie pospawam a zwykłą stal i owszem . Mieszałkę , będę stawiał na stelażu i "dosuwał" do napędu (ot taki plan ) Pozdrawiam Wszystkich i Najlepszego w Nowym Roku

Jaki Nowy Rok - taki cały rok . W takim razie Maćku czeka cię rok dymowy .Powodzenia i Najlepszego w Nowym.

Aś mnie Qba rozbawił w Nowym Roku - - Najważniejsze, że postanowienia są , a w szczegóły nie ma co wnikać

SiBy Najlepszego w Nowym Roku

Pytanie było - co lepsze z kamieniami z lawy czy z blachami ? - Temat zszedł na "jaka firma lepsza" . Też chciałem kiedyś kupić grill gazowy i też miałem ten dylemat - z kamieniem , czy blacha ? - grilla do dziś nie kupiłem - ale teraz posezonowe wyprzedaże i są okazje - tylko co lepsze? Tłuszcz kapie na kamienie -dajemy ognia na max i się wypali - tłuszcz kapie na blachę spływa rynienką ( w międzyczasie część się spali na blachach) i trzeba całość czyścić. No i chyba dzięki kamieniom jest równiejszy rozkład temperatury na ruszcie - tak myślę . Do dziś używam grila węglowego - ale gazowce są po prost wygodne i szybkie.

Po sparzeniu - polędwice i chuda szynka

No, kolega zaszalał

Ja kiedyś peklowałem na mokro i poje...(pomyliłem) dawkę peklo i poszło o jakieś 40% więcej niż miało być - może zbieg okoliczności , może wina mięsa , ale wszystko co wówczas peklowałem (na szczęście tylko ok 5kg) było metaliczne w przekroju. Jak np. robiłem nieraz 50/50 z solą , to "lśnienia" nie widziałem .(może jeszcze za mało zrobiłem i bzdury gadam albo przyczyna jest zupełnie inna - poczekam na inne wypowiedzi PS> Zbóju - zbadaj wodę

Szynka w mufce - piękniasty wykon :clap:

Pytałem , bo na zdjęciu widać "poblask metaliczny". Czym więcej peklo tym ten efekt bardziej zauważalny - wiesz o co chodzi? Ja do swoich polędwic dawałem 30- 35g/kg. I słoność ok.

A sosnowe to nie?