wróbel75

Helikopter przerobiłeś?!

A skąd masz tą tabelkę? Są tu dwie szkoły Dziadka i Szczepana - kwestia słonolubności /topic/1797-peklowanie-sposobem-szczepana/?do=findComment&comment=40507 http://www.wedlinydomowe.pl/roboczy/tabelapeklowania.htm

To był tydzień dobroci dla wędzarniczej braci

Żeby tak każdy wchodzący/oglądający wpłacił 1zł Gratulacje dla Wszystkich którzy mają swój wkład w te filmiki :clap:

Chwalą tego typu https://allegro.pl/oferta/nadziewarka-do-kielbas-szpryca-tlok-maszynka-3l-10250128592za łatwiejszą obsługę. Podobno lepiej się kręci gdy korba jest za nadziewarką. Ale nigdy na takiej nie pracowałem więc nie mam porównania. Gdybym miał brać dla siebie to zapewne i tak bym wziął tą pierwszą. Z dwóch powodów - pojemność i cała z nierdzewki. Mi kręcenie z boku nie przeszkadza. Ale to moje zdanie

Nie koniecznie. Można kupić z drugiej ręki Jakub napisałem Ci na PW

:flowers: :flowers: Kochanym Kobietom Wszystkiego Najlepszego w Dniu Waszego Święta :flowers: :flowers:

Oj widać, widać Radku :clap: :clap:

I właśnie między innymi do tego ta ostrzałka którą kupiliśmy ostatnio jest idealna. Ten nóż z drewniana/jasną rączką (post 139) zmasakrowałem próbując naostrzyć/podostrzyć na osełce. W 5 min. doprowadziłem go do stanu ze zdjęcia. A leżał już na dnie szuflady obok innych "przydasi"

Nie, nie. Taki był zamiar. to ostrze było całe w piance budowlanej. Po mojemu chyba nie (oryginalnie też na sucho) Tego typu noży chyba bym się też bał na niej ostrzyć.

Tego akurat się nie dowiesz dopóki nie wstawisz tam grzałki. El komendante "uzupełnił" mój post. Wstaw tam 2,5-3 kW grzałkę najlepiej płaską aby równomiernie rozkładała się temperatura a dalej to już obserwacja. Nie ma dwóch identycznych wędzarni, miejsc w których stoją/pracują więc i złotego środka nie znajdziemy

Wstaw na próbę grzałkę i zobaczysz jaką osiągniesz temperaturę. Gdy okaże się za mało, wtedy dopiero będziesz myślał czy dołożyć jeszcze jedną grzałkę, gaz itp

Ta ostrzałka którą kupiliśmy, to na warunki domowe chyba jest wystarczająca. Na plus jest także gabaryt tej ostrzałki, można schować w szufladzie. Co przy naszym hobby też jest nie bez znaczenia bo się te kuchnie nam jakoś szybko kurczą

Mi osobiście wygodniej by było wcisnąć przycisk i trzymać samą ostrzałkę ale to duperel I to wyjaśnia sprawę To fakt. I koniecznie opisz wrażenia.

abratek STO LAT jac007 STO LAT

Dobra, poddaję się. Wygrałeś.

Nie napisałeś że jest nietrwała dlatego że to jest chłopska czy z racji przepisu zaliczana do nietrwałych.

Poczytaj sobie proszę i przemyśl jeszcze raz ten wpis https://wedlinydomowe.pl/kielbasy/trwale-pieczone-lub-parzone

Pewnie znowu pomyślisz że się Ciebie czepiam (nie mam takiego zamiaru)ale na jakiej podstawie tak sądzisz? Przecież kolega nie opisał tu jak wykonał tą kiełbasę.

A na forum się utajnił Maxell STO LAT

Nie powiększając trzeciego zdjęcia (i nie czytając że to kiełbasa) pomyślałbym że to kaszanka Nic dodać nic ująć. Trochę Ci to zajęło od rejestracji

Wreszcie znalazłem chwilkę aby wypróbować nową zabawkę Z minusów tak na szybko znalazłem dwa. Po pierwsze denerwuje, że kupujesz coś w swoim Kraju a w opisie nie ma ani jedne słowa po Polsku (na szczęście ostrzałka jest intuicyjna). Po drugie włącznik działa tylko jak go się wciśnie/trzyma (jedna ręka zajęta bo trzeba trzymać włącznik). Choć w książeczce jest napisane że włącznik ma trzy pozycje. Natomiast co do plusów. Hmm, no to chyba tylko jedno zdanie. Nigdy nie miałem tak ostrych noży (nie licząc chwilę po zakupie) Szybko, sprawnie i bez najmniejszych problemów wyprowadzone kąty i ostrość. Trochę się zastanawiałem nad kupnem, jednak były to dobrze wydane pieniądze Nie przeciągając, tak wyglądał nóż który używałem między innymi do cięcia wełny na budowie A tak po 10min. pracy nad nim Użyłem go do depilacji pozostałe noże po ostrzeniu [Dodano: 27 lut 2021 - 23:17] Chciałem to kupić ale na razie mam coś takiego: https://allegro.pl/oferta/ostrzalka-do-nozy-victor-sharpener-stalgast-247500-10166601803?bi_s=ads&bi_m=listing%3Adesktop%3Aquery&bi_c=Y2E5NzJhZjMtYTcyMS00ZmEyLTgyY2YtMzk0ODg1NzMyODNmAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=48e284ae-5876-4416-bab8-0cd9ed6b2dd4

Tak też robię EAnno (doszedłem już do tego ) tylko te wycinanie koralików takie monotonne i się dłuży.

Normalnie kara śmierci za taką nieodpowiedzialność. Ech szkoda słów. Wracając do twojego "problemu". Dużo masz tego mięsa? Jeśli możesz je wykorzystać kulinarnie (gotowanie,pieczenie, obiady w słoikach itd) to się nie zastanawiaj (tylko już nie dosalaj potraw ). Może część poporcjować i zamrozić?! Zmiana soli na peklosól to już chyba będzie loteria. Nie było by problemu z tą solanką ale nie wiem czy dopekluje Ci się środek (po to właśnie jest nastrzyk). Gdybyś zdecydował się peklować dalej, to na koniec - przed wędzeniem sparz sobie kawałek i spróbuj. Jak będzie za słone to pomoczysz trochę w zimnej wodzie. Drugiego nastrzyku bym już nie robił. No i wyroby chyba też do szybszego spożycia.

Ja też, dlatego nie za bardzo lubię kupować podgardle bo dużo czasu spędzam przy jego obróbce. [Dodano: 25 lut 2021 - 10:54] Parówki super wyglądają