Perszing37

Mówisz i masz [Dodano: 21 lip 2017 - 15:17]

A jak z trwałością impregnacji ? i nie będzie się błyszczeć cegła jak psu kulki ? Bo jak jeszcze do klinkieru to pasuje to do poniemieckiej już może być różnie

Już Ci mówię. Najpierw obróbka mechaniczna i to nie szczotką do wiertarki bo nic to nie dawało. Nakładka na rzepy okrągłe i jazda. Potem oscylacyjna i kolejny papier. A potem już czyściwo do zapraw z Casto i impregnat do klinkieru - obojętnie jaki z Casto. Muszę jeszcze podrasować papierem i jeszcze raz zaimpregnować. Wg mnie taka impregnacja będzie konieczna przynajmniej 1 raz w roku. Ale te impregnaty tanie jak barszcz.

Dziękuję

Obroty są prawie idealne do maszynki i mieszarki u mnie jest 60 obrotów na minutę,używam taki zestaw już 10 lat i nie ma problemu. Mogę prosić na priv więcej zdjęć i opis co tam masz i jak zrobiłeś ? i jaki mniej więcej może być koszt. Fajnie to wygląda. Tak chcemy też mieć.

No właśnie przed chwilą szukałem i znalazłem bardziej za 350 zł. Jakie obroty mają te silniki ?

Właśnie widziałem takie rozwiązanie. Nie ma za niskich obrotów ? I jaki koszt takiego cuda ?

Prosta sprawa. Masz czyścidła w płynie do zapraw. Masz czyścidła do cegły. A na sam koniec masz impregnaty do klinkierówki itp. Wyciągnie Ci pięknie kolor. Patrz na to :

OK chwila grzebania na necie i chyba skumałem o co w tym chodzi bo wcześniej nie miałem pojęcia. Obrotów nie możemy sobie zredukować elektronicznie. Musi być motoreduktor zwiększający moment obrotowy. Widzę że do mieszarki 30 l to jakieś 0,37kW ok 1400 obr i redukcja na około 40-50 obr. 470 zł taki komplet na allegro znalazłem. Jeszcze tylko wałek połączeniowy z kardanem i można tylko kabilki podłączać. Czy dobrze kombinuję ? A mieszarka z opisu wydaje się bardzo porządna. Choćby same grubości blach - konkretne. Nic lepszego w tej cenie nie znalazłem. Ciekawe ile ręcznie się da uciągnąć heheheh

Tu w pracy to co chcemy kupić za kable silnik z motoreduktorem i podstawkę chcą stanowczo za dużo ale zestaw byłby zarąbisty

Panowie. I na mnie czas. Co powiecie o takim czymś ? http://allegro.pl/mieszalka-mieszarka-do-farszu-kielbas-wedlin-30-l-i6265977661.html Widzę że na moje potrzeby i kolegi z którym ewentualny zakup poczynię wystarczy. Jeden typ kiełbasy to od 8-9 kg do 20 kg jednorazowo. Oczywista na początek korbą będziemy kręcić ale w przyszłości chcemy napęd. Mamy doświadczenie z regulatorami obrotów do silnika przy innym hobby. Natomiast jakiej mocy powinien być silnik do takiej mieszarki i jaki obroty powinien mieć na wyjściu ? czytałem o obrotach 40 obr/min ale to się tyczyło obrotów w nadziewarce czy obrotów napędu ?

Poka fotkę

Siateczka. Ot cały pic. Nie ma podróbek. Są maty plastikowe ociekowe które można wykorzystać do dojrzewania z Agrovis. Kupuje się na mb. Przycinasz je na odpowiedni kształt. A deski takie są - mogą się pokrywać pleśnią. Ja już nie dojrzewam na deskach. No może tylko chwilę. Ale generalnie jak masz za wysoką temp. i za dużą wilgotność to nie ma bata. Deska pokryje się pleśnią.

Ale i tak KADOVA wymiata. Tylko skurczysyny patent na nią mają i sprzedają za bardzo duże pieniążki. Ale ser z niej wychodzi idealny.

Labneh bardzo fajnie Ci wyszedł. Z ciekawostek - nigdy go nie robiłem heheheh podobnie jak masła 19 C i 55% to złe warunki. Musisz mieć do 13- max 15 C i 70-80%. I 2 tygodnie w takich warunkach to wg mnie nie do końca osuszony skrzep. Ale może będzie dobrze Formę proponuję z Serowara do GOUDY. Jeżeli piszą że jest na 2 kg to wsadzisz około 3 kg. Ale jedna uwaga - mają za mało dziurek. Bierzesz dremelkę i naparzasz wiertłem fi 3 i robisz ser szwajcarski. Lepiej serwatka odpływa i przy zastosowaniu chusty/gazy jesteś w stanie uzyskać gładką powierzchnię porównywalną z kadova. [Dodano: 18 lip 2017 - 08:33] Parmezan warto zrobić. Wsadzasz go do próżni i zapominasz na 3 miesiące. Potem go wietrzysz, przecierasz i znowu pakujesz . I niech sobie leży w czeluściach lodówki. A potem się cieszysz jego smakiem długo długo. Moje rozpoczęte Parmezany mają już koło 2 lat. [Dodano: 18 lip 2017 - 08:35]

Panowie Panowie. Czuję między wami złe fluidy (czy jak się to pisze). Musicie dać sobie buziaka i będzie po wszystkim Ja mam 3,5 cegły na 3 cegły i jest monstrum

Oki już jestem. Ja wytwarzam skórkę od 1-2 tyg. W zimie w garażu w temp. około 13 C i podwyższonej wilgotności. W lecie jest za ciepło więc robię to samo ale w lodówce. Nie przecieram nic bo pleśń mi się nie pojawia. Ale można profilaktycznie roztworem słabej solanki przecierać. Jak jednak ser za szybko będzie wysychał to popęka. A jak to się stanie to można pęknięcia zaciaprać masłem i do próżni. Teraz o jogurcie kilka wskazówek żeby wyszedł gęsty : aby yogurt wyszedł gesty dobrze jest mleczko trochę odparować. 80c na 10min - potem schłodzić do 42 - dodać bakterie - poczekać 20-30 min przed słoiczkowaniem. Wymieszać zasłoiczkowac i do inkubacji 42-45c przez 5,5-6h. Po inkubacji schodzić możliwie szybko. Gęsty jogurt jak malowany - bez mleka w proszku! W tej temp. następuje denaturacja białek serwatkowych. Ma to oprócz odparowania sprawić, ze jogurt bedzie bardziej gesty- fermentacja bedzie zachodziła szybciej i skutecznej. Jogurt wtedy nie musi byc trzymany w Ok 40 St tak długo. U mnie ok 4godzin Przed dodaniem bakterii dodaj na 1 l mleka 1 łyżke stołową miodu i dokładnie rozpuść - efekt murowany.

Barwa od mleka , barwnika i obróbki skrzepu a potem gęstwy - zapomniałem dopisać W razie W wchodź na mój wątek o serach i tam masz DŁUUUUUGĄĄĄĄ lekturę

Już Ci piszę jakie są sery : - sery twarogowe - sery kwasowo-podpuszczkowe - sery zwarowe (ricotta) - sery podpuszczkowe miękkie - sery podpuszczkowe twarde I pewnie coś jeszcze by się znalazło ale nie mam obecnie w pamięci. Sery żółte należą do tych boldem Zauważ, że korycin praktycznie nigdy nie będzie żółty mimo, że jest serem podpuszczkowym miękkim. A barwa zależy od mleka i od barwnika. Stosuje się ANNATO - naturalny barwnik nie zmieniający smaku. Ale w lecie jak dużo pożywniejsze pasze są to sery same z siebie mogą się robić żółte Tu masz goudę barwioną czymś zupełnie innym - atramentem z kałamarnicy. Na szczęście nie zmieniło to smaku na rybny.

Już mówię. Serki CAPRI bardzo popularne na forum nadają się do wyższych temp. bo nie są wstępnie obrobione praktycznie w ogóle. Zawierają dużo wilgoci w sobie (serwatka etc.) i dlatego między innymi Ci nie popłyną. Sery parzone jak : mozarella i oscypek mają odpowiednie pH aby się ciągnęły podczas formowania i w wyższej temperaturze płyną. Można je wędzić do 45-50 C ale w odpowiedniej siatce - a i tak mogą przelecieć przez nią. Więc lepiej do 35 C. Sery twarde też będą płynąć. Te miękkie bardziej a te twarde mogą mniej. Ja jak jeszcze serów nie robiłem to wędziłem LILIPUTA z Lidla albo z Biedry (nie pamiętam). Ale pakowałem go w pończochę i jak zmieniał kształt z walca na łezkę to się nic nie działo. Ale jego nie polecam bo ma jakąś chemię w składzie. Generalnie twardsze sery możesz wędzić w tej temperaturze ale pakuj je w pończochę albo siatkę i obserwuj co się dzieje. Tu masz moje historyczne gołki wędzone w 50C - za bardzo nie poleciały. [Dodano: 17 lip 2017 - 09:54] AAAA korycin też za bardzo nie popłynie ale jakby nie patrzeć nie jest to ser "żółty". Wiesz , że w serowarstwie nie ma takiego określenia jak ser żółty ??? To nasza komunistyczna nomenklatura

Dziękuję Andrzeju

Witek1965 bo ja się nie daje torpedowac. Ja to zrobiłem dla zabawy bo mi się taki szyberdach w Castorama spodobał. Szczerze mówiąc jeszcze nie założyłem go do końca i chyba rzeczywiście to taki bajer. Na pewno nie zaszkodzi ale konieczny nie jest. Co do rdzewienia. Szuflada ma ten plus że sobie ją zabieram do garażu i sobie czeka w pięknym stanie na kolejne wedzenie.

AAAAA to to - mam już zaimpregnowane czeka na założenie. Zauważ że już narożniki zrobiłem

Kogo ??? bo nie kumam

Tak ma być a jak chcesz odwrotnie to Ci przyślę. Co 6 tygodni mam 2 szt. Podeślę Ci pod razu dwa podkowniki - bo nie można tak zacnej podkowy potraktować zwykłym gwoździem albo co gorsza wkrętem. Daj na priv adresa ale pomalujesz sobie ją sam A co to wiatrownica ?