Grzewlod

Jak możesz zastosuj 4kW.

Problemem będzie w tym, że długo będzie się komora nagrzewać. Zbuduj hybrydę. Fakt THW nie jest tani ale niezawodny i solidny sprzęt na lata. Przy pojemności komory jaką planujesz zbudować napewno się sprawdzi. Jeśli będziesz opalał drewnem to zaplanuj konstrukcję tak aby można było wyjmować grzałki na czas wędzenia inaczej będzie na nich osiadać smoła itd..

Za mała moc jak na ponad 500l komorę. Czemu nie chcesz zamontować DG ? Kup Thermowinda wtedy zniknie problem pilnowania temp., dokładania drewna itd. Jednym słowem wygodne wędzenie w tym czasie kiedy się wędzi robisz coś innego.

Na to wygląda, przy następnym peklowaniu zrób na próbę jeden kawałek mięsa w ten sam sposób będzie wtedy wiadomo czy to wina peklosoli.

Jak nie temp to czy mięsa w pojemniku z zalewą miały luz, czy były raczej gęsto upchane?

Raczej nie nastrzyk patrząc na przekrój i rozerwane tkanki to nastrzyk był fest... Ja obstawiam temperaturę w lodówce była pewnie blisko zera. Wykonaj pomiar żeby wykluczyć tą przyczynę.

Na naszym rynku do kupienia są dobre tylko dwie kobstrukcje tj. Thermowind i drugiej nie polecaę pomimo, że jest ok to z samym sprzedawcą są problemy (było o nim pisane na forum). Jak chcesz dobry DG nie drogi pozostaje go wykonać samemu np. Wróbel pokazał jedeną konstrukcję ale są i inne bezobsługowe które można wykonać samemu.

Tu się mylisz, niestety mają i to bardzo poważne ta konstrukcja zupełnie nie nadaje się do wędzarni zbudowanych z drewna ponadto jest mało wydajna max. 200l.

Nie jest to dziwne problem ten nie występuje kiedy jest suche powietrze podczas ciepłego/gorącego lub mroźnego dnia przy umiarkowanym ruchu powietrza. Kiedyś robiłem amatorskie testy DGeneratorów w różnych warunkach pogodowych. Ilość substancji smolistych w odstojniku zwiększa się wraz ze wzrostem wilgotności powietrza. Na przykład w ciepłe dni wilgotność zwiększa się pod wieczór wtedy ilość "koncentratu smolistego" również się zwiększa. Występują pewne zależności : ruch powietrza i temp na zewnątrz, wilgotność powietrza, ilość podanego powietrza do DG, temperatura spalania i czas. Nie jest to typowy Dymbox jest to konstrukcja Rogera lub bardzo zbliżona więc zmniejszenie dopływu powietrza powinno pomóc.

To chyba moja polędwica tylko która ta pod czy nad kreską🤔😉😄.

Problem powstaje wtedy kiedy jest duża wilgotność i mały ruch powietrza na dworze, który podtrzymuje spalanie. Przez DG (komorę ze zrębkami) przepływa bardzo wilgotne powietrze zasysane z zewnątrz. Zrębki wilgotnieją i wtedy podczas spalania powstaje większa ilość wodnistych "substancji smolistych" powodujących zalepienie odpływu. Podczas takiej pogody zmniejsz ilość podawanego powietrza przez pompkę do DG na tyle żeby zrębki nie gasły. Takie ustawienie powinno pomóc lecz przedłuży czas samego wędzenia. Szkoda, że nie napisałeś jaki DG posiadasz domyślam się, że jakiś w stylu popularnego Dymboxa🤔.

Wynik nie do pobicia 😱. Wymiń łopatę do soli na mniejszą😁,znaczy się wagę😉😄.

Zamieść fotkę przekroju. Jak rozkroisz kawałek to oceń organoleptycznie czy mięso ma cechy zepsucia (oślizłe, kleiste, rozlazłe, wyczuwalny kwaśnym, "siarkowy" zapach itd.).

Patrząc po fotkach sądzę, że przekroczyła. Nie chodzi mi o kolor a strukturę zewnetrzną.

Jeśli już chcesz zrobić kiełbasę(bez peklosoli nie wiadomo dlaczego) to w środę wieczorem tniesz mięso na grubą kostkę solisz i do lodówki. Następnego dnia rano robisz dalsze czynności kończąc obróbką termiczną. Pamiętaj produkt z krótką datą ważność.

Odczekać .

Nie za wcześnie ? Jest ok utrata masy 40% są to cienkie polędwice. Jestem pozytywnie zaskoczony smakiem, który występuje po czasie w wędlinach dopiero jak zajdą przemiany enzymatyczne. Polędwica ma właśnie taki smak😳.

Wada mięsa wraz z nastrzykiem białek i innych środków funkcyjnych przy wysokiej temp. dała powyższy efekt. Miałem kiedyś podobną reakcję podczas grillowania karkówki z Lidla. Na płycie grilla było biało od tego czym mięso zostało naszpikowane. Jeśli mięso śmierdzi nie walcz z tym utylizuj.

Pierwsze w tym roku ściągnięte skarpetki😋.

Bardzo dziękujemy Aniu. W imieniu Swoim i Waldka bardzo dziękujemy za Twoją pracę włożoną celem wydania opinii, która jest ważną wskazówka w dalszej naszej pracy. Czas szybko leci już od kilku lat razem z Waldkiem tak sobie "eksperymentujemy" z wędlinami dojrzewającymi postępując zgodnie z technologią. Staramy się tworzyć bardzo różne a nawet powiedziałbym "dziwne" smaki. Nie zawsze jest kolorowo bywa tak, że nad dopracowaniem receptury powtarzamy wykonanie wyrobu do osiągnięcia założonego celu (smaku, tekstury itd...). Bardzo proszę, natomiast nie wiem czy nie popełnię faux-pas życząc smacznego🤔. Ponoć są koneserzy tego specyficznego wyrobu (do odważnych świat należy). Ja z otwarciem puszki poczekam do chwili kiedy wpadnę na pomysł z jakim dodatkiem i w jaki sposób zaserwować śledzika🤔. P.S. Widząc kiedyś Todka jak jadł śledzika, to aż tak źle nie było (prawdziwy koneser)😉.

Elegancko i smakowicie😋.

U mnie podobnie natomiast ja wolę robić w słoikach w puszkach bardzo rzadko. Autoklawu również nie potrzebuję, szybkowar posiadam natomiast wygodniej dla mnie jest pasteryzować w garze z Lidla.

Ciasto wygląda tak jak piłkarze Rakowa po meczu z Atalantą😉.

Wiele różnych serów jadłem ale Karola dojrzewające serasy to Miatrzostwo Świata 😋 smaku.