Mąka ,drożdże i dodatki ...czyli Electra w kuchni.

[electra]

Tak , chleb jest wzorowany na przepisie Sivona na chleb na zakwasie , 

A ten to robiony wedlog moich zmian 

200 g czynnego zakwasu 

100 g maki zytniej pelnoziarnistej *

1000 g maka pszenna ( zwykla jak poznanska )*

150 g maslanki ( gdy nie mam daje wode)

600 ml woda 

wszystko mieszam w robocie  odstawiam na 2 h

po tym dodalam 100 ml ziaren slonecznika 

150 ml sruty z 4 zboz  mam gotowa mieszanke.

50 ml mielone siemie lniane 

50 ml platki owsiane 

2 lyzki chia 

lyzka soli **

lyzka miodu

wszystko ponownie wyrabiam i przekladam do brytwanek wysypanych otrebami ciasta mam ok 1.5 kg w kazdej)  odstawiam do wyrosniecia na ok 4 h 

piec nagrzewam do 220 st C 

wstawiam do pieca i zmniejszam temp do 200 St C 

pieke najpierw 10 min w tej tep. po czym obnizam do 180 St i pieke jeszcze 60 min

po upieczeniu otwieram piecyk i zostawiam jeszcze na 15 w brytwankach 

po tym czsie wyjmuje chleb i zostawiam do odparowania na kratce 

Moja ilosc maki jest dostosowana do brytwanki ,dodatki daje tez czasami inne wedlog upodoban tak samo maki daje czasem wiecej zytniej zamieniam na orkiszowa badz graham .

 

 

** sol u nas jakas mniej slona wiec wzoruj sie na Sivona przepisie 

 

* maki u mnie nie maja oznaczen .

 

 

 

A tu masz oryginalny przepis Sivona 

 

Chleb na zakwasie.

Sklad:

1kg maki zytniej

1kg maki przennej

Zakwas 400g

Woda 1,5 litra

Maslanka 300ml

Ziarna - szklanka - tu mamy dowolnosc - slonecznik, pestki dyni, siemie lniane itp. Ja dalem slonecznik oraz dodatkowo uzylem suszonej zurawiny oraz cebulki.

Przyprawy:

Sól 4 lyzeczki

Cukier 5 lyzeczek - cukier mozna zastapic miodem.

Czarnuszka, majeranek, tymianek.

 

Wykonanie:

Do miski wsypujemy obie maki, dodajemy zakwas, wode oraz maslanke. Dokladnie mieszamy, odstawiamy na 2h. Po tym czasie mieszamy, odkladamy 400g ciasta na zaczyn do nastepnego chlebka. Dopiero teraz przyprawiamy i dosypujemy ziarna, dokladnie mieszamy. Formy - keksówki ja mam 3 duze - smarujemy olejem i wysypujemy otrebami lub maka. Przekladamy ciasto do foremek tak aby zapelnily sie do polowy. Foremki odstawiamy do wyrosniecia w cieple miejsce - czas do 8h - jak chleb wyrosnie, podwoi objetosc wstawiamy do piekarnika na 70 minut temperatura 170-180 stopni. Pod koniec pieczenia zwiekszamy temp. do 200 stopni. Po zakonczeniu pieczenia chleb odpoczywa w piekarniku 15min, potem nalezy wyjac upieczone bochenki z foremek celem wystudzenia i odparowania wilgoci. 

[paszeko]

 

 

bardzo dziekuje!

Edytowane 13 Sierpnia 2018 przez EAnna

[Marek z Bielska]

Z innej beczki jak poradzić sobie z wołkiem zbożowym co stosować?nic nie znalazłem na pozbycie się lokatora ryżu,kaszy, mąki

[Marek z Bielska]

Z innej beczki jak poradzić sobie z wołkiem zbożowym co stosować?nic nie znalazłem na pozbycie się lokatora ryżu,kaszy, mąki

już nie aktualne

[EAnna]

 

 

uż nie aktualne

Ten temat jest zawsze aktualny Marku 

Nie ukrywaj przed nami jak sobie poradziłeś proszę 

[Szakira]

Mój św.pamięci Teść do skrzyń ze zbożęm wkładał skórki z pomarańczy, twierdził, że ich zapach jest odstrasza.

[electra]

Kuchnia regionalna polnocy  Szwecji

Pitepalt tradycyjne kluski z Piteå

 

ok 1 kg ziemniakow 

200 g peklowanego boczku (pokrojony w drobna kostke)

100 ml maki jeczmiennej *

200 ml maki pszennej 

1 lyzeczka soli 

 

Ziemniaki obieramy i trzemy (tradycyjnie jak na nasze pyzy) 

wykladamy na sitko zeby ociekly 

do ocieknietych ziemniakow dodajemy obie maki, sol i wyrabiamy ciasto ma byc dosc scisle.

robimy kule z ciasta, wglebienie ,i wkladamy w nie ok lyzki boczku , zalepiamy dokladnie .

 

w duzym garnku zagotowujemy osolona wode wkladamy kluski delikatnie na lyzce cedzakowej i mieszamy zeby nie przywarly do dna 

 

Gotujemy bardzo powoli ok 45-60 min

serwujemy z dzemem borowkowym i kawalkami masla ktore roztopia sie na kluskach , Do popicia koniecznie szklanka mleka

 *Jesli nie zdabedziecie  maki jeczmiennej to moze byc sama pszenna , lecz nie bedzie to juz pitepalt a palt , maka jeczmienna daje troche inny posmak taki bardziej orzechowy  

 

Edytowane 20 Listopada 2018 przez electra

[Woytas]

Super przepis. Rozumiem że ten boczek peklowany jest także wędzony?. 

[electra]

Super przepis. Rozumiem że ten boczek peklowany jest także wędzony?. 

 nie, boczek jest tylko peklowany .

Edytowane 20 Listopada 2018 przez electra

[sverige2]

Ta szwedzka wersja Electry, pyzów z boczkiem i dodatkiem borówek oraz zimnym mlekiem z lodówki jest fajniusia, to fakt, ale u mnie dzisiaj na obiadek będą te tradycyjne "Pyzy Warszawskie" z Różyca które uwielbiam . Panie która sprzedawały te delicje na Różycu miały też zawsze na specjalne życzenie jako "dodatek specjalny dla czytelników", lekturę wielkości "książeczki do nabożeństwa" Taki zestaw to był rarytas którego zapomnieć się nie da, Jeździło się specjalnie na Różyca aby rozkoszować się pyzami i ich smakiem. Nigdzie więcej takich cymesów nie było .

 

[electra]

Sverige , bedac dzieckiem dosc czesto jezdzilam z babcia na bazar rozyckiego zazwyczaj wlasnie w okolicy swiat zeby kupic minnymi chrzan ( u nas w domu gotowego chrzanu sie nie jadalo) ale babcia mi nigdy nie chciala kupic tych pyz ani flakow i jak sadze miala powod do  sposobow przyrzadzania potraw takowych   .

Pitepalt smakuje dobrze odsmazone na 2 dzien na smalcyku 

[Dodano: 22 lis 2018 - 11:46]

U nas w stolycy trudno kupic na tyle dobre ziemniaki co by  dobre normalne pyzy zrobic 

[Muski]

 

 

na bazar rozyckiego

Do dzisiaj słyszę: flaki , flakigorąące  i pyzyyy goorąące pyzy. Flaki jadłem tam często - ot smaczny bar szybkiej obsługi dla swoich  i zawsze świeże , a na hasło : dla głodnego    dostawało się z dna  

[electra]

No tez pamietam ...a pod bazarem byly najlepsze paczki i jagodzianki , a lody na Inzynierskiej wszystko w latach 70-tych

[sverige2]

A u mnie dzisiejszy cymesik ze Szwedzkich ziemniaków "King Edward" Electro Prawie to samo co szwedzki Pitepalt, tylko bardziej na nasz polski sposób , "kluseczki kładzione szare" ze skwareczkami z boczku, słoninki i duszonej karóweczki, z podsmażaną cebulką, do tego zimne, surowe mleczko z lodówki, pychota .

[electra]

a dajesz do przecierakow ..(bo tak u nas sie je nazywalo) jajko? 

znow mi smaka narobiles ..

[sverige2]

Tak Electro, choć czasami robię bez, są wtedy bardziej miękkie, z jajeczkiem nieco bardziej ścisłe, więc zależy na co mam aktualnie smak. Dzisiejsze są z jajeczkiem, ale tak czy inaczej pychota . Wolę niż najbardziej wyszukane dania  .

[electra]

Ja jestem klusiara moglabym jesc codzien jakies , tylko 4 litery rosna to trzeba ograniczac

[binio1111]

 

ze skwareczkami z boczku, słoninki i duszonej karóweczki, z podsmażaną cebulką

I na taką porcję lubię jeszcze rozkruszyć białego sera   (tak mnie dziadkowie  nauczyli  i tak zostało  )

[beatag]

Ja  dawno temu jadłam takie kluchy ,które były okraszone boczkiem z cebulką ,ale gospodyni ,która nas częstowała nazywała to danie chyba parką -były to chyba ugotowane ziemniaki nie odcedzane do których dodawało się mąki i ubijało na gorąco.Ona to potem nabierała łyżką i na patelnie z tą okrasą .

Mnie to smakowało ,tylko nie znam proporcji...

[electra]

@beatag,  a nie nazywaly sie przypadkiem prazuchy`?

[chudziak]

 

 

@beatag, a nie nazywaly sie przypadkiem prazuchy`?

W moim regionie to prażuchy https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1811-co-macie-dzi%C5%9B-na-obiad/?view=findpost&p=574827 

[electra]

@chudziak,ja znam tylko ze slyszenia , u nas w domu nikt takich nie robil . 

[electra]

Bulka wroclawska z przepisu  Zboja Madeja 

Jedynie nie posmarowalam jajkiem  . skladniki takie jak na poczatku bez dodatku zakwasu.

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15786-bułka-wrocławska-według-zbója-madeja/?p=619635

[sverige2]

Nooo, bułeczka ślicznej urody, aż się uśmiecha , tylko że osobiście lubię takie nieco bardziej rumiane, z chrupiącą skórką .

[electra]

Sverige nadawalbys sie z moim TZ on tez wypieczone chrupiace ..ja wole blade i miekkie ..bagietki musimy kupowac 2 bo kazdy lubi inna...co innego chleb ten musi miec odpowiednio chrupiaca skorke