Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Rozmowa podczas przyjmowania do pracy: 
- Ile ma pani lat? 
- Bliżej mi do trzydziestki, niż do dwudziestki. 
- To znaczy ile? 
- Pięćdziesiąt....

 

Wchodzi staruszek do konfesjonału i nawija:

- Mam 92 lata. Mam wspaniałą żonę , która ma 70 lat.
Mam dzieci, wnuki i prawnuki. Wczoraj podwoziłem samochodem trzy nastolatki. Zatrzymaliśmy się w motelu i uprawiałem seks z wszystkimi trzema?
- Czy żałujesz, synu, tego grzechu?
- Jakiego grzechu?
- Co z Ciebie za katolik?
- Jestem żydem?
- To czemu mi to wszystko opowiadasz?
- Wszystkim się chwalę!

 

Elegancko ubrany sprzedawca podchodzi do faceta na ulicy i pyta: 

- Proszę pana, czy zechce pan kupić butelkę tego płynu do płukania ust za 500zł? 
- Oszalał pan ?! - odpowiada zapytany - Toż to rozbój w biały dzień! 
Sprzedawca zrobił skruszoną minę: 
- Ponieważ pana zirytowałem, oferuję płyn połowę taniej, za 250 zł. 
- Musisz być szalony człowieku, zostaw mnie w spokoju ! 
Sprzedawca wyciąga dwie czekoladki i podaje jedną zirytowanemu mężczyźnie: 
- Przepraszam, że pana zdenerwowałem. Może w ramach przeprosin przyjmie pan tego cukierka. 
Facet bierze czekoladkę, odwija ją, wsadza do ust i natychmiast wypluwa: 
- Przecież to smakuje jak gówno!!! 
- Oczywiście - odpowiada sprzedawca - czy chce pan kupić płyn do płukania ust?

 

Przychodzi mały Jasio ze zdechłą żabą na smyczy do buderlu i od drzwi krzyczy: 

- Poproszę dziewczynkę z HIV?em 

na co burdelmama szybko odpowiada, że u nich są tylko zdrowe dziewczyny, ale Jasio koniecznie domaga się takiej z HIV?em. Burdelmama nieco skonsternowana szepcze 

- Może coś da się załatwić, ale powiedz dlaczego chcesz akurat chorą? 

Na co Jasiu z miejsca odpowiada: 

- Jeżeli ją przelecę to będę miał HIV?a. W domu, gdy rodziców nie ma, pilnuje mnie opiekunka, która mnie molestuje, więc ona też się zarazi. Jak tata wraca do domu, a mamy jeszcze nie ma, to lubi czasem przelecieć opiekunkę, więc on też będzie chory. Oczywiście rodzice baraszkują ze sobą, więc mama też się zarazi. A jak tata wychodzi do pracy i mama zostaje sama to przyjeżdża śmieciarz, z którym mama zdradza tatę?.i właśnie o tego chuja mi chodzi, bo mi *cenzura* żabę rozjechał!

 

Hrabia w swoim mieście nie miał żadnych przyjaciół.

Doradza mu Jan:
- Hrabio, zorganizuj festyn z nagrodami,
- O tak.! Kto przepłynie basen najszybciej wygra Mercedesa i jedną z moich willi.
Następnego dnia przyszły trzy osoby.
- Hrabio chyba za małą nagrodę oferujesz.
- Dobrze, doliczę do tego 5 moich kobiet. ale w basenie będą krokodyle.
Kolejnego dnia przyszła cała masa ludzi.
Pierwszy zawodnik wskakuje do basenu, lecz krokodyle dopadają go przy samym brzegu.
Wskakuje drugi - dopłynął do połowy i krokodyle go zeżarły. 
Wskakuje trzeci - płynie szybko i przepływa cały basen, wychodzi i mówi..
- Gdzie te kurwy?!
- Proszę pana - kobiety Hrabiego to piękne utalentowane i mądre niewiasty!
- Mnie nie o to! Gdzie te kurwy co mnie do basenu wrzuciły!?

 

Listonosz odchodzi na emeryturę. Mieszkańcy jego rewiru postanowili go pożegnać, każdy na swój własny pomysł. Przychodzi do pierwszego domu, a tam otwiera facet, który bierze listy i wręcza mu czek na 200 zł.

W drugim domu dostaje pudełko kubańskich cygar.
W trzecim butelkę dobrej whisky.
Przychodzi do czwartego, otwiera mu odziana skąpo, ponętna blondynka.
Patrzy na niego kocim wzrokiem i zaciąga do sypialni.
Jeden, dwa,... pięć orgazmów. Po wszystkim kobieta przygotowuje mu wspaniałe danie. Na sam koniec podaje mu kawę i banknot dziesięciozłotowy.
Facet z lekka zblazowany drapie się po głowie.
-To co pani dla mnie zrobiła było wspaniałe, ale po co mi te dziesięć złotych?
- Zastanawiałam się co Panu dać w związku z odejściem na emeryturę.
W końcu mąż mi doradził:
*cenzura* go - daj mu dychę! - A posiłek to już sama wymyśliłam?

 

Rozmawiają dwie koleżanki: 

- Jak tam wczorajsza impreza? 
- A daj spokój! Tak dałam w palnik, że wylądowałam w łóżku z własnym mężem. :)

 

Mały Jaś idzie przez wieś i prowadzi na sznurku krowę. Spotyka go ksiądz proboszcz. 

- Dokąd prowadzisz tę krowę? - pyta duchowny. 
- Do byka, proszę księdza. 
- A tatuś nie może? 
- Nie, to musi być byk...

 

Rozmawiają dwie samotne koleżanki: 

-Słuchaj jak Ty sobie radzisz bez mężczyzny, no wiesz z seksem? 
-Wiesz co ja to mam skunksa, który *cenzura* minete robi. 
-No, ale jak to? a co ze smrodem? 
-No wiesz pierwsze trzy dni go rzygało, ale później się przyzwyczaił :

 

Kanibale siedzą przy ognisku, spożywając codzienny posiłek. 

Jeden ma wielkie soczyste udko kobiety, drugi śliczne przedramię, 
a trzeci prochy swojej teściowej. 
Zdziwieni koledzy pytają go: 
- Dlaczego nie przyniosłeś mięsa na grilla? 
On na to: 
- Chłopaki, ja dzisiaj tylko gorący kubek...

 

Facet pije w barze. Postanawia szybko wrócić do domu, by żona nie domyśliła się, że pił. Próbuje wstać, ale wywraca się. 

"Nie! To niemożliwe! Nie mogłem aż tyle wypić!" - myśli facet. 
Wyczołguje się z baru i ponownie próbuje wstać. Znów porażka. Facetowi cudem udaje się dotrzeć do domu. Wali w drzwi. Otwiera żona: 
- Stefan! Ty piłeś?! 
- Ja? Skąd! 
- Tak...? A gdzie twój wózek inwalidzki?

 

Rozmawiaja dwie blondynki: 

- Wiesz, dostalam hemoroidy. 
- Gdzie??? 
- W dupie!! 
- Ale jestes, jak cos kupie tez Ci nie powiem gdzie!!!


[Dodano: 25 lut 2017 - 22:06]

Do wodza Indian przychodzi wojownik: 
- Wodzu, mam dwie wiadomości: złą i dobrą. 
- OK, zaczynaj od złej. 
- Obok nas rozbił się tabor cygański. 
- To straszne, trzeba na nich bardzo uważać? No, a ta dobra wiadomość? 
- Smakują jak bizony?

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/243/#findComment-542355
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Teściowa wysyła zięcia do warzywniaka:

- Pamiętaj, żeby czyste były! Żebyś mi nie kupił żadnych warzyw, które były nawożone. Nie chcę jeść żadnych azotanów, czy innych świństw!

Facet rad - nierad poszedł do sklepu, napakował pełne siaty warzyw, podchodzi do kasy i pyta:

- Proszę panią, czy te warzywa nie zawierają żadnych azotanów, czy innych trucizn? To zakupy dla teściowej.

- Nie zawierają, proszę pana. Musi pan dodać je we własnym zakresie...

 

no i się zaczęło
ciekawe jak się skończy

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/243/#findComment-545313
Udostępnij na innych stronach

Współczesna wersja czerwonego kapturka.

 

Idzie czerwony kapturek przez las.

Z krzaków wyskakuje wilk, stary zbereźnik i mówi.

No kapturku, teraz to cię pocałuje tam gdzie jeszcze nikt nigdy cię nie pocałował.

 

Czerwony kapturek głośno się rozesmiał, tak kurna, chyba w koszyk...

 

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/243/#findComment-546313
Udostępnij na innych stronach

Idzie czerwony kapturek przez las. Z krzaków wyskakuje wilk, stary zbereźnik i mówi. No kapturku, teraz to cię pocałuje tam gdzie jeszcze nikt nigdy cię nie pocałował. Czerwony kapturek głośno się rozesmiał, tak kurna, chyba w koszyk

 

 

Wilk wyjmuje nóż, dźga nim kapturka i mówi: W kostnicy  :devil:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/243/#findComment-546315
Udostępnij na innych stronach

...wrzucę w Dowcipy - chociaż zdjęcie jest jak najbardziej serio, zrobione w barze w Czechach.....

post-44876-0-68711700-1491230839_thumb.png

jumbo
--------------
"Ludzie są głupi, nie źli.
Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.
Głupiec nie pomyśli.
Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,
dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego."

 

 

"- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć."
"Ostatnie życzenie"
Sapkowski

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/243/#findComment-546363
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam, sam jadłem taki "schabowy" i zastanawiałem się skąd Oni mają takie wielkie świnie! :)

 W życiu dwa dni są najważniejsze:
 Ten w którym się urodziłeś.
  I ten kiedy zrozumiałeś po co

                           M.Twain

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/243/#findComment-546369
Udostępnij na innych stronach

 

 

zastanawiałem się skąd Oni mają takie wielkie świnie!

Jest to tzw. podwójny motyl. Odpowiednio rozcięta polędwica wp.

W sumie: cztery schabowe normalnowymiarowe.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/243/#findComment-546381
Udostępnij na innych stronach

Fajny ten podwójny motyl, tylko pytanie; na czym on jest smażony? Widziałem duże patelnie ale takich dużych to nie. :D

Sznurek od mojej wędzonki jest smaczniejszy od wędlin z marketu.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/243/#findComment-546382
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zjadłem Henia.....O szlag!  :facepalm:  :D

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/243/#findComment-548247
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

[Dodano: 07 maj 2017 - 23:15]

Drodzy, Bracia i Siostry umiłowani w boczusiu i palcówce! :D:w00t:

Debatujemy z lubością, mając odmienne zdanie, ALE!!!

Kto już "to" przeżył ten wie i potwierdzi zgodnie, że takie są FAKTY  !!! :thumbsup:  :w00t:  :frantics:

 

http://pobierak.jeja.pl/images/2/a/4/21045_slub-i-jego-zgubne-skutki.jpg

Drogi Misiu umilowany w kasie i pięknych kobietach  :tongue: kiedy wrócisz "do żywych"?

 

 

 

Baco dacie krowę? - Dóm! -A konia? -Też dóm! -A kozę? -Nie dóm! -Dlaczego? - Bo móm !!!

http://emotikona.pl/emotikony/pic/0laughing.gif

Edytowane przez Violka
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/243/#findComment-550696
Udostępnij na innych stronach

Idzie baca i ciągnie łańcuch.

Przechodzi turysta i mówi:

Baco co tak ciągniecie ten łańcuch?

A baca mówi:

A co mom go pchać?

Jezeli ktos chce ,znajdzie sposob.

Jezeli ktos nie chce,znajdzie powod.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/243/#findComment-550743
Udostępnij na innych stronach

Jak ma być "elegancko" to Bierhalle Esplanada na Piotrkowskiej ... kiedyś były super ... a jak na szybko ale smacznie i dobrze to u Dominika na Rzgowskiej 

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13732-dowcipy/page/243/#findComment-550866
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.