miro Opublikowano 28 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 28 Maja 2017 Podobno to nas czeka za 4-5 lat.Unia planuje całkowicie zakazać zakładom wędzenia drewnem i będzie dopuszczone jedynie "wędzenie" natryskowe.Dorwałem więc wodny dym wędzarniczy i poeksperymentowałem. Peklowanie, ociekanie, osuszanie w piekarniku.Potem natrysk i 15 minut utrwalania koloru i tak trzykrotnie.Na koniec podpiekanie z ostatecznym utrwalaniem koloru. Wnioski......Kowalski nie odróżni wyrobu wędzonego w wędzarni, od tego metodą natryskową. Wyrobami poczęstowałem kolegów z pracy i nikt się nie zorientował, że nie były wędzone. Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andyandy Opublikowano 28 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 28 Maja 2017 Wszystko się zgadza. Teraz zostaw kawalek w lodowce i drugi poza lodówką. Sprawdź trwałość. Najlepiej w wersji wędzonej i pryskanej razem obok siebie, wtedy widać różnice. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
binio1111 Opublikowano 28 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 28 Maja 2017 Miro a smak też wyszedł taki jak uwędzonego tradycyjnie? Wygląd może można "oszukać" a smak? No i trwałość ? Cytuj Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gregtom Opublikowano 28 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 28 Maja 2017 Mirek, a co pisze na opakowaniu tego preparatu.? Cytuj Wszystko ma jeden koniec, ale kiełbasa ma dwa .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
binio1111 Opublikowano 28 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 28 Maja 2017 (edytowane) "Spożycie grozi śmiercią" http://fabrykanaklejek.pl/media/catalog/product/cache/1/image/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/z/n/znak_uwaga_trucizny.jpg Sorki, ale nie mogłem się powstrzymać Edytowane 28 Maja 2017 przez binio1111 Cytuj Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 28 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 28 Maja 2017 Technologia znana od lat.Kiedyś oglądałem jak w USA robią szynki takim sposobem.Coś w tym płynie musi być żrącego bo Mirek nawet gumową rękawiczkę założył. Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziezielony Opublikowano 28 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 28 Maja 2017 Za 4/5 lat to na tym kontynencie będą problemy z zakupem wieprzowiny ????Fajny ten dym w płynie... Pewnie spróbuję ????Kiedyś nad tym zwoiłem, dzięki Miro ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gregtom Opublikowano 28 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 28 Maja 2017 Kiedys byla powazna dyskusja na forum o ekstrakcie dymu wedzarniczego.Chyba sp. Kowo cos kombinowal ale czy to o ten sam Produkt.? Jesli tak to "Borniakowcy" maja ta esencje juz za darmo..???? Cytuj Wszystko ma jeden koniec, ale kiełbasa ma dwa .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 28 Maja 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 28 Maja 2017 (edytowane) To jest inny dym w płynie.Kowo miał otrzymywany chemicznie, a ten jest otrzymywany metodą kondensacji parowej z której najpierw powstaje coś jak smoła.Potem metodą destylacji pozbywa się niepotrzebnych trujących frakcji. Rękawiczki używałem, bo chciałem wiedzieć jak się ubrudzę przy pryskaniu, bo na gołej ręce za bardzo go nie widać.Tak samo rozłożyłem papier na kuchence, żeby wiedzieć czy też ją ubrudzę. Ten dym był dymem mocnym z dodatkiem drzewa kiwi.....nie moje klimaty, ale smak ciekawy.Czekam na dym typowo buk-olcha i on jest słabszy. Zrobiłem niepotrzebnie trzeci natrysk i "wędzenie" wyszło za mocne.[Dodano: 28 maj 2017 - 15:14] Spożycie grozi śmiercią... Sorki, ale nie mogłem się powstrzymaćZdziwiłbyś się jakie są wyniki badań po użyciu płynu...i to bardzo. Edytowane 28 Maja 2017 przez miro Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 28 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 28 Maja 2017 "Spożycie grozi śmiercią" znak_uwaga_trucizny.jpg ;) Binio, pochodź po sklepach, a zdziwisz się ile procent produkcji jest już wędzone natryskiem. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziezielony Opublikowano 28 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 28 Maja 2017 ????taki trochę, rzec by można, samoopalacz ???????????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
binio1111 Opublikowano 28 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 28 Maja 2017 No ale trwałość produktów tak "uwędzonych" będzie taka jak po wędzeniu tradycyjnym? Ekstrakt przeniknie do środka mięsa? U mnie szyneczka jak leży w lodówce, to się zeschnie na zelówkę a nie zacznie się kleić jak sklepowe. Cytuj Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziezielony Opublikowano 28 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 28 Maja 2017 Dodać do solanki, może ... ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gregtom Opublikowano 28 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 28 Maja 2017 Mirek troszke nie fortunnie nazwal temat.A i tak nie wierze, ze za 4-5-6 lat, unia zmusi fabryki do zaniechania klasycznego wedzenia dymem..Przeca ta strzal w ja ja-kies kolano.. Cytuj Wszystko ma jeden koniec, ale kiełbasa ma dwa .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 28 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 28 Maja 2017 Mirek troszke nie fortunnie nazwal temat. Dlaczego? Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gregtom Opublikowano 28 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 28 Maja 2017 Po pierwsze, powinno sie to nazywac aromatyzowaniem, gdyz nie ma to nic do czynienia z wedzeniem.Drugie, utrwalanie wyrobu poprzez wedzenie wlasciwe... Tylko nie pogrzeb mnie..???? Cytuj Wszystko ma jeden koniec, ale kiełbasa ma dwa .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 28 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 28 Maja 2017 Po pierwsze, powinno sie to nazywac aromatyzowaniem, gdyz nie ma to nic do czynienia z wedzeniem. To nazywa się wędzeniem natryskowym przy użyciu płynnego preparatu dymu wędzarniczego. Taka jest oficjalna nazwa. Miro ma rację. Przy dobrym i właściwym pokryciu elementu preparatem dymu, nie odróżnisz wyrobu wędzonego w komorze, od pokrytego preparatem. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gregtom Opublikowano 28 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 28 Maja 2017 Pewno ze nie odroznie, no moze..Ale mam znajomego, ktory wie co znaczy wedzic, a aromatyzowac..???????? Cytuj Wszystko ma jeden koniec, ale kiełbasa ma dwa .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
redzed Opublikowano 28 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 28 Maja 2017 Tylko jedno: POLEXIT! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mgromek6 Opublikowano 28 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 28 Maja 2017 Ludzie, przecież u nas wszystkie duże zakłady tak już robią od dawna. Wiem to na 100% Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gregtom Opublikowano 28 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 28 Maja 2017 Ludzie, przecież u nas wszystkie duże zakłady tak już robią od dawna. Wiem to na 100% Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu TapatalkaI dlatego Nasze forum/portal jest za tradycja, jak "Dziadek" nakazal..☺ Cytuj Wszystko ma jeden koniec, ale kiełbasa ma dwa .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roger Opublikowano 28 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij #22 Opublikowano 28 Maja 2017 Proces stosowany od lat ... ja na to mówię "lakierowanie" bo przemysłowo stosowane tak to właśnie wygląda ... Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka Cytuj Robert601353601ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Papcio Opublikowano 28 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij #23 Opublikowano 28 Maja 2017 Grzesiu, gdzie Ty widzisz "tradycję"? Forum propaguje wędliny i wędzonki przemysłowe wykonane według norm dla zakładów mięsnych i to wędzonych w wychodku. Nikt nie robił ty wędlin, tylko zakłady mięsne a szary obywatel wędził i robił wędliny według przepisów z dziada pradziada. Tradycyjnie to robił wędliny na wsi wujek mojej żony w Dylągowej na Rzeszowszczyźnie.Przepraszam niektórych ale te przepisy są dobre ale nie mieszczą się w moim pojęciu TRADYCJI. Cytuj W życiu dwa dni są najważniejsze: Ten w którym się urodziłeś. I ten kiedy zrozumiałeś po co M.Twain Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andyandy Opublikowano 29 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij #24 Opublikowano 29 Maja 2017 I znowu "wojna" co jest tradycja, a co nie. 80% robi po swojemu, nawet jak korzysta z przepisow pochodzacych z forum. Wiadomo, że duże i małe zakłady używają preparatu. Liczy się kasa i tylko kasa, a konsument patrząc przez portfel kupi wszystko. Samo wędzenie czy malowanie, to pikuś. Skład wędlin jest podstawą i użyty surowiec. Jednak prawdą jest, że coraz więcej dobrych masarni przegrywa z "lakierniami" Ludzie za kasę oddadzą wszystko i wszystko ma swoją cenę. Badrzo łatwo jest oszukac smak, ponieważ człowiek posiada słabo rozwinięty zmysł smaku, a znacznie lepiej węch. W połączeniu możemy się delektować wyrobami. Chemia jest bezlitosna i powszechnie używana w uzyskaniu różnych smaków zgodnych z naturalnymi, a jak ludzie nie czują różnicy, kupują tani chemiczny produkt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 29 Maja 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #25 Opublikowano 29 Maja 2017 Grzesiu.Przenika i to bardzo. Po trzecim natrysku, powstała na mięsie otoczka na około 1-2 mm w głąb. Co do nazwy...wędzenie. Też się nie do końca nie zgadzam, bo wędzenie kojarzy mi się z ogniem i dymem.Przemysł przyjął zapewne tą nazwę świadomie, aby zmylić klienta. Co do trwałości, to oślizłość o której piszesz nie ma wiele wspólnego z dymem, ale z tym co nastrzyknięto do mięsa.Trwałość wyrobu również nie ulega zmianie. Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.