Pierwsze pytania i porady.

[ZLeP]

A może poszukaj sobie wspólnika do zakupu, połowę łatwiej zagospodarować, miejsca w zamrażarce mniej potrzeba ;-)

Cooo? Ja nie dam rady?

Wiesz, na 6 osób, to taka świnka nie jest tak strasznie wiele. Część na wyroby, część do zamrożenia na obiady i po śwince. Jeśli nie dam rady sam, to kolega pomoże, a następna zamrażarka już jedzie, więc miejsca na pewno wystarczy.

 

Bilu72 i Tur100 dziękuję za linki, właśnie tych informacji szukałem. Znając życie, to chyba raczej powinienem napisać: na początek tych informacji szukałem .

Serdeczne pozdrowienia i mam nadzieję do zobaczenia na następnym zlocie.

[EAnna]

Popatrz też do Akademii DZIADKA. W zasadzie jest to historia pewnego świniobicia i propozycja zagospodarowania wszystkiego. Podana jest również naturalna kolejność poszczególnych czynności.

Skoro będziesz przerabiał całą świnkę masz możliwość zrobienia salcesonu, kaszanki i pasztetowej. 

Przy przerobie półtuszy nie starcza na wszystko mięsa w rozsądnych ilościach.

Zawsze wtedy wybieram między salcesonem a krupniokami . Salceson ma przewagę nad krupniokami ponieważ mięsa sie peklują

Wcześniej sobie wszystko przemyśl i pracuj wg planu. Wtedy wszystko jest łatwiejsze.

 

 

Cooo? Ja nie dam rady?

Oczywieście, że dasz radę.

Każdy następny rozbiór będzie łatwiejszy.

Tylko nie rób nic na siłę a raczej sposobem.

Przygotuj sporo naczyń aby od razu segregować mięsa zgodnie z ich przeznaczeniem.

[ZLeP]

Właśnie staram się zaplanować wcześniej, a nie dopiero jak świnka na stole będzie leżeć.

Salceson w domu jem tylko ja, i zostało jeszcze trochę z poprzednich świniobić. Nie tak dawno robiliśmy z kolegami 2 świnki na spółkę. Jedną bo była taka potrzeba, a druga 2 tygodnie później bo okazja się trafiła . W razie W koledzy stoją w odwodzie z pomocą, ale chciałbym w końcu sam i po swojemu, czyli nie do końca tradycyjnie, nie co ze świni wyjdzie, ale to co chcę i to co zjedzą dzieciaki. Po kilku zlotach mam nieco wiedzy teoretycznej, którą trochę chciałbym wykorzystać. Jednak z praktyką jestem nieco na bakier. Sam robiłem kilka razy kiełbasy i szynki, boczki, polędwice, balerony.

[cezar]

Ja po takim świniobiciu mam problem z zagospodarowaniem słoniny oraz kości.

[EAnna]

Ja po takim świniobiciu mam problem z zagospodarowaniem słoniny oraz kości.

Wszystkie kości gotujesz razem z mięsami krwawymi, skórkami i kawałakami podgardla na kaszankę lub pasztetówkę.

Słoniny nigdy nie jest za wiele.

Można zrobić zawijaną (jak jest cienka) lub w całości z papryką, w ogóle podwędzić.

Taka wędzona słoninka ma wiele zastosowań kulinarnych. Np. do żuru, -do polania, do polania klusek z mięsem (z cebulką), do leczo itd.

Ze słoniny wytapia sie pyszny, domowy smalec. Na czystym smażymy kotlety i placki ziemniaczane.

[eli55]

EAnna mozesz mi powiedziec jak przygotowac slonine do wedzenia?

[EAnna]

 

 

jak przygotowac slonine do wedzenia?

 

Najprościej - zasolić i wędzić.

Na stronie głównej jest wiele przepisów na wykonanie smakołyków ze słoniny.

Bazowym przepisem na słoninę wędzoną jest 

Słonina _wg_Kruszynki

[electra]

Do mnie jakos nie przemawia slonina ..ale smalcyk z jabluszkiem ..i razowy chlebek ogorek kiszony ...zeby to tylko nie bylo tak kaloryczne ,moglabym wszystkie ciastka oddac w zamian

[EAnna]

 

 

Do mnie jakos nie przemawia slonina

Bo to powinna być słonina z jajem a nie jakieś mdłe, niezbyt świeże truchło

Domowy chleb na zakwasie z plastrem słoniny kruszynkowej lub po podlasku + ogórek kiszony to już niczego więcej nie trzeba.

[eli55]

Dzieki EAnna  za odpowiedz ,moja slonina ma tylko 2 cm grubosci , wedlug tej Kruszynki to wielka "chudzina" , ale ja zasole i zrbie przy nastepnym wedzeniu .

[electra]

Eanno ja nigdy takiej  sloniny na"3 palce" na oczy nie widzialam ,u nas slonina to ma max 0.5 cm 

[ANNAM]

 

 

Dzieki EAnna  za odpowiedz ,moja slonina ma tylko 2 cm grubosci , wedlug tej Kruszynki to wielka "chudzina" , ale ja zasole i zrbie przy nastepnym wedzeniu .

 

 eli, nie wiem czy pamietasz, u mnie w temacie jest takie cieniutkie kawalki sloniny z praski. JAko ze teraz nie mam grubej sloniny to w ten sposob dostarczam domownikom tem przysmak , bo wedzenie cieniutkich plasterkow nie ma sensu

[eMKa]

 

Jak długo parzymy np.szynkę licząc od czasu uzyskania oczekiwanej temp.wew. (68 C) czy od razu wyjmujemy i studzimy ? 

te same dylematy z boczkiem, baleronem. A jutro godzina zero 

Nadal nie znalazłem tez odpowiedzi dotyczącej pieczenia  Wiem że zastępuje parzenie, te same temperatury i czasy, ale czy po uzyskaniu temp.wew. wyjmujemy czy pieczemy określony czas, jeżeli tak to jak długo ?

Może ma ktoś cierpliwość i odpowie....

[Maciekzbrzegu]

Pieczemy parzymy do uzyskania temp . Czyli jak jest temperatura to koniec,  wyciągamy . Jeżeli duży element parzysz możesz wyciągnąć wcześniej niż 68 stopni . Wcześniej to jest 2 stopnie mniej on powinien dojść do 68 . Boczki niektórzy trzymają  po osiągnięciu temperatury trochę dłużej to zależy od upodobań co do miękości .

 

Ważna też jest temperatura wody , czy pieczenia w wędzarni

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6944-tabele-czasow-wedzenia-i-parzenia-wedzonek/

 

Jak masz termometr z sondom robisz oczywiście na temperaturę wewnątrz a nie na czas

Edytowane 5 Grudnia 2015 przez Maciekzbrzegu

[eMKa]

Dziękuje o to mi chodziło 

[eli55]

W wielu przepisach na kielbasy jest prega wolowa , moze mi ktos powiedziec gdzie sie znajduje ,bo patrze na rysunek  z podzialem i nigdzie nie widze zeby pisalo prega,

jest karkowka , rozbratel, antrykot , lopatka,mostek , szponder,golen , rostbef poledwica , zrazowa gorna,,zrazowa dolna, skrzydlo , ligawa, lata krzyzowa,  moze ktos mi laskawie odpowiedziec, z gory dziekuje.

[Gonzo]

Nr 14

Pręga wołowa (goleń) jest to środkowa część kończyny tylnej i przedniej. Umięśniona goleń tylna nadaje się na rosoły, buliony, do duszenia, na gulasz i masę mieloną.

Edytowane 5 Grudnia 2015 przez Gonzo

[eli55]

Dzieki Gonzo , musze isc z rysunkiem do sklepu miesnego , bo nie mam pojecia jak to sie nazywa po wlosku   , bo tlumacz podaje mi jakies bzdurne slowo

[jureczek4]

A próbowałaś kiedyś kupić ossobuco? To właśnie jest goleń wołowa.

Edytowane 5 Grudnia 2015 przez jureczek4

[Artu]

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie, gdzie można kupić "proste" słoiki bez górnych zgrubień i "wywijasów"

Cos takiego jak na foto poniżej:

 

http://teresa-deli.co.uk/image/cache/brandbank/5907501013292-600x600.png

 

Chodzi mi o łatwe i bezproblemowe wyjmowanie konserwy ze słoika

[panta_rei]

U mnie w Mrówce są, 4,99 za 4 szt z pokrywkami i naklejką do wykorzystania ;-) Są też na aledrogo.

[waldeman]

http://pansloik.pl/sloik-350ml-p-14.html

 

http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=s%C5%82oiki+350ml&search_scope=wszystkie+dzia%C5%82y&bmatch=engagement-v10-promo-sm-sqm-hou-1-2-1202

Edytowane 5 Grudnia 2015 przez waldeman

[Artu]

Dziekuję serdecznie z sznurki... to znaczy linki

Edytowane 5 Grudnia 2015 przez Artu

[arkadiusz]

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie, gdzie można kupić "proste" słoiki bez górnych zgrubień i "wywijasów"

 

Tel.608026635.Jak dobrze pamiętam to 1,00 zł z pokrywką.

Edytowane 6 Grudnia 2015 przez arkadiusz

[JaGra]

Zobacz w Pułdupsku w MRÓWCE.