Dymogenerator by Roger

[sverige2]

Albo należy generator zawieszać lekko pod kątem, tak aby smoła mogła spływać swobodnie w dół do jakiejś podstawionej w komorze wędzarniczej miseczki zbiorczej. Albo zastosować patent taki jak robi kol. Miro w swoich urządzeniach. Czyli rurka wychodząca z boku z możliwością w miarę dowolnej regulacji jej położenia i poziomu i problemu wtedy nie ma. U mnie DG.przy ciągłej poziomej pozycji i rurce dymowej 3/4 cala i wewnętrznej 6 mm. zapycha się częściowo po ok. 3-4 godzinach, ale mi to zupełności wystarcza 1 cyklu ciepłego wędzenia. Kolor i jakość wędzonek doskonała.

[Gonzo]

Albo należy generator zawieszać lekko pod kątem, tak aby smoła mogła spływać swobodnie w dół

No i Alleluja, chwalmy Pana :rolleyes:

 

Pozdrawiam :wink:

[Benek]

Oczywiście że miałem przechylony dymogenerator i wyleciało ze 100ml dziechciu ale reszta zastygała w miejscu wprowadzenia rurki powietrznej i konieczne było przepychanie, ponieważ moja rurka dymna jast na stałe połączona z korpusem dymogeneratora

[Gonzo]

Oczywiście że miałem przechylony dymogenerator i wyleciało ze 100ml dziechciu ale reszta zastygała w miejscu wprowadzenia rurki powietrznej i konieczne było przepychanie

No i drugie Alleluja :grin:

Pozdrawiam :wink:

[Benek]

I chwała Panu Naszemu

[sverige2]

Rurka zasilająca rurę dymową DG. w powietrze, jest u kol. Miro zamontowana zupełnie inaczej i nie stwarza tym samym problemu ze swobodnym spływem substancji smolistych w dół do pojemnika tak jak w Borniaku czy w http://www.stawiany.pl/machines/show/machines-id/3.

[DZIADEK]

Tak sobie myślę ,produkujecie dym i smółkę . Ta smółka zatyka wam rurkę doprowadzającą dym i smółkę z dymogeneratora .Czy nie idzie całe to ustrojstwo wytwarzające dym i smołodziegeć ustawić jak najbliżej komory wędzarniczej a w rurce doprowadzającej te dobrodziejstwa z dymogeneratora zrobić wycięcie od dołu w tej rurce w miejscu znajdowania się jej w komorze o szerokości np 3mm.

[TOSHIBA]

Dziadek, ta smółka nie wycieka z dymem. Większa część to opary smoły które wpierw muszą się skroplić / wytrącić z dymu. Więc rurka musi być dostatecznie długa i schłodzona żeby się to mogło się osadzić i wyciec.

[sverige2]

Pojemnik na smołę w Borniaku ma bardzo imponujące rozmiary, bo zbiera się tego dziegciu w trakcie 1 cyklu wędzenia sporo. http://nomart.istore.pl/pl/wedzarnia-70-l-z-generatorem-dymu.html?partner=2069 Nikt nie wynalazł jeszcze takiego drewna do wędzenia, które nie daje substancji smolistych. Lepiej jednak gdy one się skroplą i spłyną do pojemnika, niż mają się osadzać bezpośrednio na wędzonkach, tak jak to się dzieje w innych typach wędzarni np. komorach umieszczanych bezpośrednio nad paleniskiem.

[Benek]

Że ten dziechć wypływa a nie osadza się na wędzonkach to ja jestem zadowolony, tylko żeby nie zatykał rury dymowej

[arkadiusz]

tylko żeby nie zatykał rury dymowej

Ja mam rogera i nic mi się nie zatyka.Ustawiam go lekko po kątem ,żeby wszystko spływało, czyszczę po każdym wędzeniu i jest ok.

[JASIU]

juz nikt nie wedzi dymogeneratorem , ze tak ucichlo ? chcialem poczytac jakies opinie uzytkownikow po kilku miesiacach uzytkowania

[abratek]

Wędzą Jasiu - sam wczoraj miałem okazję pracę DG by Roger obserwować :wink:

[Małgoś]

juz nikt nie wedzi dymogeneratorem , ze tak ucichlo ?

Jasiu..ja nabyłam niedawno DG ..teraz robię projekt nowej wędzarni pod niego...

 

Jak zrobię to napiszę i wkleję fotki :grin:

[sverige2]

Wędzi,wędzi i to całkiem często. Ten typ DG jest nie do pobicia.

[JASIU]

w takim razie szkoda ,ze tak malo relacji z wedzenia :-(

[abratek]

w takim razie szkoda ,ze tak malo relacji z wedzenia :-(

ale co to ma na celu???

- chcesz jakąś decyzję podjąć? czy tak tylko ciekawość

 

dymogenerator działa i co tu więcej relacjonować? :rolleyes:

[arkadiusz]

Potwierdzam działa i to doskonale. :grin:

[Gwizdek]

JASIU,

Używam tego typu DG.

Fotki moich wyrobów już były na forum.

Działa BARDZO DOBRZE. Na jednym zasypie spokojnie wszystko uwędzisz.

Bardzo prosta konstrukcja, solidnie wykonana.

DG ustawiony pod kątem, substancja smolista wypływająca naprawdę tak jak pisali przedmówcy niewielka ilość - obrazowo może powiedzieć ok. pół zakrętki od wódki :grin:

NIC SIĘ NIE ZAPYCHA

Mycie DG szybkie i bezbolesne po każdym wędzeniu.

WADA:

Jak na razie to, co mnie denerwuje to śruba mocująca tzw. jedna szpilka- śruba w postawie, aby wyjąć ustrojstwo do mycia trzeba ją odkręcić/poluzować przy pomocy kluczyka (czasami się zapieka się). Według mnie lepszym rozwiązaniem byłby motylek - już od jakiegoś czasu zabieram się aby dospawać uszy ale zapominam i tak do następnego wędzenia :blush:

A i jeszcze jedno dla wygody dokręciłem do nakrywki /wieka uchwyt aby kontrolować ilość spalonych zrębków.

Ogólnie bardzo polecam DG, jestem zadowolony z ustrojstwa oraz wielkie brawa dla Rogera :clap:

[sverige2]

A największą zaletą tego typu DG jest to że spala wszystko o różnej gradacji, a więc całkiem spore klocuszki różnych drzew, patyczki z winorośli np. wióry różnej gradacji i co komu pasuje i co ma pod ręką, a to rzecz ważna niepomiernie, bo mając kawałek suchego konara można od ręki nadziabać kawałków i na poczekaniu robić różne mieszanki drzewa. Super sprawa, o której przy innych modelach DG, trzeba zapomnieć

[miro]

Nie chcę się wpinać w DG Rogera, ale muszę sprostować wypowiedź sverige2.

A największą zaletą tego typu DG jest to że spala wszystko o różnej gradacji, a więc całkiem spore klocuszki różnych drzew, patyczki z winorośli np. wióry różnej gradacji i co komu pasuje i co ma pod ręką, a to rzecz ważna niepomiernie, bo mając kawałek suchego konara można od ręki nadziabać kawałków i na poczekaniu robić różne mieszanki drzewa. Super sprawa, o której przy innych modelach DG, trzeba zapomnieć

U mnie też nie ma tego problemu, więc nie pisz niezgodnie z prawdą !

[sverige2]

Piszę zgodnie z prawdą Miro, bo Twój DG, to ten sam typ, po prostu smoker VENTURA, lub DADDY, tak zresztą jak i produkt Rogera, tylko że rurka dymowa umieszczona od góry, i też można w nim palić wszelkimi rodzajami drzewa.

Na myśli miałem DG z napędem mechanicznym.

[grizzly]

...rurka dymowa umieszczona od góry...

Niestety to POWAŻNA WADA!!!

.

[Maxell]

Marku, nie rozkręcaj się. :wink:

Jesli chodzi o DG, to najlepiej byłoby, by każdy omówił wady i zalety swego urzadzenia w odrebnych tematach.

[Gwizdek]

sverige2, Zapomniałem i o tym.

Ja robię tak : Trochę zrębek kilka kawałków większych drzewek owocowych oraz kilka ziarenek jałowca itd. Super

 

[ Dodano: Nie 02 Wrz, 2012 21:17 ]

Maxell,

Podałem zalety i wady np. konstrukcyjne DG by Roger, po za tym OK

Co do DG Mira się nie wypowiadam