Spiżarnia Anuś

[Anuś]

 

 

postanowiłem dać mu więcej czasu i wróciłem do niego w Niedzielę, czyli po 4 dniach, jak woda nieco zmętniała,

Osid.... moim skromnym zdaniem, kiedy temperatura na zewnątrz i w pomieszczeniach nie jest już tak wysoka to proces kiszenia nieco się wydłuża.

 

kalafiorek słony i do tego zrobił się kwaskowy, jak to kiszonka, a do tego ta chrupkość… przyjemna rzecz nie ma co, na 100-wę zrobię go jeszcze nie raz, czy dwa,

To mnie cieszy

 

 

osobiście bardziej smakuje wersja ostrzejsza, ta z papryczką chili

Dzięki za podpowiedź

Też tak zrobię, tylko z zieloną ostrą papryczką, bo mam obawy, czy ta czerwona nie zabarwi zbytnio kalafiora na różowo

[osid]

Osid.... moim skromnym zdaniem, kiedy temperatura na zewnątrz i w pomieszczeniach nie jest już tak wysoka to proces kiszenia nieco się wydłuża.

zgadzam się w 100%  zwłaszcza że mieszkamy teraz w domku, gdzie pali się w piecu, i w dzień jest ciepło, a w nocy jak nikt nie podkłada, to robi się zimno i dlatego czas kiszenia się wydłużył.

 

 

Też tak zrobię, tylko z zieloną ostrą papryczką, bo mam obawy, czy ta czerwona nie zabarwi zbytnio kalafiora na różowo

a jak zielona zabarwi ci go na zielono ?!  u mnie nic się nie zabarwiło, więc śmiało możesz dac czerwoną.

Edited September 30, 2014 by osid

[Anuś]

... Żeby nie było, że całe lato nic nie robiłam Zostały tylko do zrobienia kiszonki ... z kalafiora, brokuła, brukselki oraz kiszenie białej i czerwonej kapusty... ale to za kilka dni. Jakość zdjęć może nie powala, ale mam takie oświetlenie w piwnicy. Ostatnie zdjęcie nieco okrojone z kawałka, ale szafka była przeszkodą. Słoików nieco ponad 300 chyba starczy. Wszystkie warzywa z działki, owoce też oprócz gruszek i jabłek i truskawek... dostałam je od znajomych, którzy narzekali na ''klęskę urodzaju'' .. a jeszcze paprykę też kupiłam. Jak ktoś nie wie co znajduję się w słoikach, to proszę pokazać palcem a ja napisze co to za mój ''wytwór''

Kolejne półki a na koniec wszystkie razem.

                              

                              

                              

                              

 

[roger]

Ja nie wiem i pokazuję paluchem ....

lewy regał, czwarta półka od dołu, prawy róg na samym tyle, słoik pod spodem ...

[KarKan]

Cóż tu więcej można napisać

[dyzio]

Moc pracy się pochowała w tych regałach. Jestem pełen podziwu. U nas w rodzinie robienie takich przetworów skończyło się na babci.

Brawo !!!

[eli55]

Anus bardzo bogata ta Twoja spizarnia :clap: , musze sie i ja pochwalic tez moja.J

[dyzio]

Eli, at flaszki to nie powinny leżakować ???

 

 

No a reszta godna podziwu. Panie, zazdroszczę Wam.

 

[eli55]

dyzio nie wiem czy powinny lezakowac , moj maz jak przyniesie to zawsze postawi  i tak stoja

[Anulka]

Anuś dałaś czadu

[morfeusz300]

Teraz tylko po cichutku wybierać))Super..

[Anuś]

Ja nie wiem i pokazuję paluchem ....

lewy regał, czwarta półka od dołu, prawy róg na samym tyle, słoik pod spodem ...

Roger ... chyba się zdziwisz,    co prawda w tym miejscu nie ma słoików tylko pod ostatnią półką stoi skrzyneczka z nalewkami .. nie pokazywałam jej bo aparat i tak by wszystkiego nie ogarnął . Skąd Ty masz takiego ''czuja'' ?

[roger]

Hahaha ... lata praktyki i "czerwony nochal" ...

[Anuś]

Powtórka z kiszenia kalafiora, brokuła i ... brukselki Dwa pierwsze warzywa zalane solanką, której przepis jest w moim kąciku. Natomiast brukselka została wcześniej poddana blanszowaniu przez około 5 minut. Schłodzona zalaną zalewą taką jak robię na ogórki kiszone ... na litr wody 1 łyżka soli niejodowanej, a dodatkowo dałam pół łyżeczki cukru. Oczywiście sporo czosnku 4-5 ząbków na jeden słoik , koper, oraz ostra czerwona papryka i chrzan.

Istnieją opinie, że można zalewać brukselkę wodą pozostałą po kiszonych ogórkach... nie próbowałam, więc trudno mi ocenić czy smak jest ok.

Za kilka dni chwila prawdy w przypadku degustacji brukselki Warzywo to ma chyba więcej przeciwników, jak zwolenników zobaczymy. Jeden słoik zostanie otwarty na ''próbę'' .. reszta do mojej piwniczki

[boggi]

Wow ale masz pancerne zapasy

U nas tyle nie ma ale chociaż kto wie ????

Ciężko mi pyknąć fotkę w piwnicy, bo malutki grajdołek, ale nie tyle zapasów to my nie mamy

[dyzio]

Ja uwielbiam brukselkę. Od młodości, która już niestety minęła.

[electra]

Anus napisz jak smak brukselki jak juz bedzie dobra ,ja zajadam kalafiorka ,z tym ze ja robie na bierzaco bo nie mam gdzie przechowywac,dzis bylam na jesiennym targu u nas i kupilam glowe kapuchy to zakisze i bedzie bigosik   A jeszcze mam selera to moze tez by zakisic ?

[Anuś]

 

 

Ciężko mi pyknąć fotkę w piwnicy, bo malutki grajdołek,

u mnie też czasami tak bywa....

 

 

Ja uwielbiam brukselkę. Od młodości, która już niestety minęła.

Oj tam ... oj tam młodość może i minęła ale uwielbienie do brukselki zostało

 

 

A jeszcze mam selera to moze tez by zakisic ?

Electra .. Ty chyba czytasz w moich myślach .. też mi świta taki pomysł w głowie, ale moje bulwy selera są jeszcze w ziemi na działce ostatnio ciągle pada i nie ma kiedy wykopać.

[SIVON]

Anuś wymiatasz z tą swoją spiżarnią! Kurcze ale mi smaka robisz, ta brukselka hmmmm musi być pyszna. Rób więcej takich pyszności a zawitam głodny w okolice Łodzi:)

Edited October 17, 2014 by SIVON

[dyzio]

 

 

Ja uwielbiam brukselkę. Od młodości, która już niestety minęła.

Oj tam ... oj tam młodość może i minęła ale uwielbienie do brukselki zostało

 

For ever !

[Anuś]

Kurcze ale mi smaka robisz, ta brukselka hmmmm musi być pyszna.

 

SIVON i jest pyszna może nie taka jędrna jak kalafiory, ale za to ten smak... wyczuwa się posmak czosnku ( dałam kilka ząbków na słoik) ostrość ( posłuchałam rad kolegi osid) i dodałam kawałki ostrej papryki. Zjadamy ją na bieżąco, bo przecież jest cały czas dostępna i można ją w każdej chwili zakisić. Robiłam z niej surówkę, ale zdarza się, że jem ją również do kanapki. Natomiast brokuły są również smaczne... ale w smaku ostre ... rzekłabym bardzo ostre Do przyrządzania sałatki lub surówki muszą być nieco pokrojone.

[chudziak]

Te kiszonki wyglądają zachęcająco -ja kisiłam tylko kalafiora ,pominąwszy zapach  to bardzo nam smakował .Szkoda ,że za daleko do Ciebie by wpaść na pokosztowanie innych kiszonek .

[Anuś]

 

 

-ja kisiłam tylko kalafiora ,pominąwszy zapach to bardzo nam smakował

Przyznaję, że zapach rzekłabym jest z lekka ''skarpetkowy'' dopóki kalafior nie ukiśnie, ale wszystkie warzywa mi smakują i cieszę się, że Tobie też

 

 

Szkoda ,że za daleko do Ciebie by wpaść na pokosztowanie innych kiszonek .

Zapraszam dwie godziny śmigasz autkiem i jesteś Każdy może wpaść i spróbować, a i spiżarnie moją odwiedzi przy okazji.

[roger]

 

 

a i spiżarnie moją odwiedzi przy okazji.

 

Nie kuś nie kuś .... bo niechcący może gość zostać dłużej po takim zwiedzaniu  

[Michał Koperski]

 

 

Szkoda ,że za daleko do Ciebie by wpaść na pokosztowanie innych kiszonek .

Oooo ty to masz jak kamieniem rzucić. Drogą Edwarda pare minut  i degustujesz do woli.

 

Nie kuś nie kuś

Ha ha to jakbyś lisa do kurnika zapraszała