-
Postów
3 831 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Kruszynka
-
A znasz oliwę nie z oliwek Zawsze musi być ten pierwszy raz. Pozdrawiam ....... i cóż robię z tego co mam w zasięgu /szafran w użyciu też jest,ryż do paelli można w Lidlu dostać itd,itp/ ręki a "prawdziwe" jak piszesz jadam jak trafiam do Hiszpanii.Dotyczy to wszystkich regionalnych i narodowych potraw.
-
Można bez palnika i paellari /topic/5842-nie-tylko-%C5%9Bledzie/?view=findpost&p=364678 /topic/5020-owoce-morza/?do=findComment&comment=189962 Produkty dostępne na naszym rynku i do wykonania w każdych domowych warunkach Przepisów na paellę jest mniej więcej tyle ile u nas na bigos, Przyznam się że ten z baraniną jest bardzo interesujący.
-
Są w Auschanie.
-
Powoli zbieram się do małego przerobu udżca jelenia na razie zamrożonego.Z dzikiem miałem już do czynienia, teraz kolej na jelenia
-
Jakieś to zbyt krwawe
-
W którymś poście pisałem o grilowaniu steków,bodajże T-bone.Napisałem też że to dość droga wyżerka.Przedwczoraj w markecie A.... zauważyłem steki z ligawy,antrykotu i jeszcze jakieś inne z wołowiny rasy limuze.Cena przyzwoita więc kupiłem na próbę.Dzisiaj trafiło na patelnię i potem na talerz.Dobre było,ja antrykot moja LP ligawę.Po dwie min. z każdej strony / antrykot 3 / i było akurat-tzn. średnio wysmażone.Mięso może za mało "marmurkowe" ale warte grzechu.No i cena na naszą kieszeń Jako dodatki surówka z czarnej rzodkwi /rzepy / pieczone na patelni ziemniaczki i sos z blendowanej czerwonej fasoli. I tak sobie myślę że ja chyba jestem uzależniony od fotografowania własnego jedzenia
-
Nie ma za co, pod presją Twojego awatara tylko szybkich i zgodnych z prawdą odpowiedzi można udzielać
-
Kurs podstawowy 5/15 w Lipowej Dolinie k/Kazimierza, w dniach 04-06 grudnia 2015 r
Kruszynka odpowiedział(a) na Maxell temat w KURSY - aktualne
Poznaniak -
W hurtowniach np w Helu,Ustce takie badania są robione na bieżąco na zlecenie armatora.Wiedza moja oparta jest na rozmowie z sympatyczną pracownicą helskiej hurtowni w obecności Andrzejak.Może potwierdzić o ile pamięta To inna bajka.Ja odnoszę się do tych sprzedawanych np.na Gdyńskiej Hali.
-
Wątróbki trafiające do handlu są badane na dioksyny. Bo nie opłaca się przy małych ilościach płacić za badania.
-
Przepisów na taką kiełbasę znajdziesz na forum co najmniej kilka,wystarczy poszukać.Dla zachęty : http://wedlinydomowe.pl/kielbasy/inne-kielbasy/1604-kielbasa-starowiejska-szczepana http://wedlinydomowe.pl/kielbasy/nietrwale-grubo-rozdrobnione/1134-kielbasa-chlopska Majeranek możesz opuścić. Swoją drogą ciekawe ........nazywać najpopularniejsze przyprawy "badziewiem"
-
To akurat fotografowanie piotrosza,co w tm wstydliwego ? Dookoła siedzieli Niemcy,Anglicy,Włosi,Hiszpanie i też fotografowali.Nie wpadajmy w kompleksy Kolego Pawle
-
Działka definitywnie zamknięta i oddana kretom we władanie.Następnym razem wkleję zdjęcie z kopczykami.Jak one wyczuwają że już im wolno ? Czas na małe eksperymenty kuchenne i przypominanie sobie potraw których się dawno nie robiło Wczoraj kaszanka z ostatniej spółdzielni.Mocno spieczona /ja bardzo lubię, inni domownicy nie /Jako dodatek cebula biała i czerwona, duszona na maśle klarowanym z dodatkiem żurawiny i czerwonego wina.Klasyka to kapusta kwaszona z dodatkiem oleju lnianego.Zostałem od roku jego fanem / ze śledziem -czysta poezja / Ciekawostka - "inni domownicy " pochłonęli kaszankę wraz ze skórką A dzisiaj to Jola postanowiła wykonać ciućmok. Potrawa która pod nazwą kugel łączy kuchnię polska i żydowską.W różnych częściach kraju różnie nazywana,a chyba ogólnopolska to baba ziemniaczana..Ciućmok / zwany też w okolicach Częstochowy kućmokiem /,takiej nazwy używał nasz sąsiad z pola campingowego w Tleniu,to odmiana z żeberkami,podpieczonymi lub obsmażonymi przed dodaniem do masy ziemniaczanej.Żeberka muszą być obowiązkowo postawione na "sztorc". Przed podaniem należy wyciągnąć wszystkie kosteczki. Jako dodatek sos pomidorowy i wczorajsza kapusta.Co do kapusty to ledwo można było ją zjeść.Gdzie jej tam do Andrzeja kiszonej
-
Jestem ignorantem w temacie serów ale zawsze mnie się wydawało że sery to były do Raclette czyli dania z sera z dodatkami rozgrzewanego na łopatce nad ogniem .Teraz już wiem że jest to nierozerwalnie związane z gatunkiem sera .Człek całe życie się jednak uczy
-
Halusiowe trunki domowe
Kruszynka odpowiedział(a) na @halusia@ temat w Rozmaitości kulinarne Halusi Halusiowe trunki domowe
Broń Cię panie Boże do sosów jak znalazł. -
No i ....gitara
-
Aaaaaa zapomniałem
-
A mówiłeś że brak miejsca w chłodni A dwa krzaczki będą rosły sobie przez zimę na parapecie w pewnej miejscowości na Kaszubach
-
Przepis jest prosty jak zepsuty korkociąg. Z wiśni, jeżeli były , /u mnie tylko co 10-ta /usuwamy pestki. Wrzucamy do rondla,zalewamy wodą tak by pokryła wiśnie.Gotujemy na wolnym ogniu. Dosypujemy cukier /ja zalewam alkoholem bez cukru /i trzymamy do odparowania wody. Przekładamy do słoików ....i już Część wiśni dosypuję po rozgotowaniu podstawowego wsadu,mamy wtedy w konfiturce całe wisienki. Wiśnie zawierają jeszcze trochę alkoholu ale są używane przeważnie do ciast i w czasie pieczenia resztki się ulatniają.Identycznie postępuję z owocami z pod ratafii i z pigwą.Z tym że pigwa jest kilkakrotnie zalewana wodą i smaży się dość długo.Do pigwy dodaję też gożdziki i cynamon,ale w małych ilościach,tyle by smak "złamać".
-
Ja też nie.Ta sama potrawa może mieć kilkadziesiąt nawet nazw w zależności od regionu,miejscowości a nawet dzielnicy.
-
No i tu mamy jednomyślność
-
Napisałem że tak moja babcia to danie nazywała.Widać w Wolnym Mieście Gdańsku inne nazewnictwo obowiązywało.
-
To chyba ostatnie przetwory w tym roku.Mus jabłkowy /sąsiad pozbył się paru siatek jabłek/,gruszki z orzechami z dodatkiem spirytusu i konfitura z "nalewkowych wiśni". Wiśnie nie pojechały przez zapomnienie do Pażęc i trzeba było je jakoś zagospodarować A na dzisiejsze stresy /wizyta u dentysty-dla chłopa więcej niż grypa /coś co moja babcia nazywała "bauer wurst/ czyli ziemniaki z boczkiem,cebulą,kiełbasą zalane jajkami.Dawno tego nie jedliśmy. Nie muszę dodawać że kiszone ogórki i czosnek z Podlasia pochodzą