Powtórzę się, ale chyba muszę. Żeby jelito naturalne było twarde na kiełbasie musiało by być również twarde po namoczeniu. Mogą występować różne wady jelit: od źle wyczyszczonych po zgnite, dziurawe i o grubej ściance, to jeśli po prawidłowym namoczeniu jelito jest delikatne i elastyczne, to jak wina jego twardości po skończonej obróbce może wynikać z jego wady ? Wada powstaje kiedy jelito zostanie wysuszone przy osadzaniu i zbyt długim osuszaniu. Wtedy zgodzę się, że może przypominać wyschnięty papier ale... z drugiej strony proszę nie porównywać wyglądu prawdziwej swojskiej kiełbasy do tej sklepowej ! Nasze (czytaj swojskie) wyroby są wędzone, a nie jak przemysłowe podwędzane lub wcale nie wędzone ! Odnosząc się zaś do chińskiej "gorszej" jakości jelit w stosunku do europejskich, to wskażcie mi inny kraj niż chiny który produkuje taką ilość świń, aby zaspokoić nasze potrzeby na jelita Nie ma i długo nie będzie europejskiego jelita. To co nazywamy "europejskim" jelitem polega na tym, że firma z europy importuje z chin jelita tzw. komplety (czyli o pełnym zakresie kalibrów) i dopiero u siebie je kalibruje a następnie odsprzedaje. Na koniec zapytam: czy wicie ile jelit posiada świnia, a ile owca ? Jeśli wiecie ile, to policzcie ile trzeba świń aby "wyprodukować" 1 beczkę 150 pęczków jelit po 91m każdy i ile trzeba owiec do wyprodukowania 1 beczki 500 pęczków jelit po 91m każdy. Jeśli już znajdziecie odpowiedź na wyżej zadane pytanie to spróbujcie sobie wyobrazić ile trzeba zwierząt aby importować kontenery jelit po ok. strzelam 200 szt do samej tylko polski ? Miłego liczenia :wink: