Z życia wzięte. Izba przyjęć, zima sezon narciarski, dwóch pacjentów za parawanem. Kobieta z krytycznie porysowaną pupą i facet z rozbitym łbem. Lekarz pyta kobiety jak to możliwe, że pupa cała poharatana, a majteczki, rajtuzy i spodnie od kombinezonu nie tknięte ? Facet z rozbitą głową słysząc pytanie lekarza płacze ze śmiechu. Oburzony zachowaniem faceta lekarz pyta dlaczego taki brak u niego kultury ? - a bo panie doktorze ja byłem świadkiem jak ta Pani sobie pupę poharatała. No to może Pani powie w końcu jak to było ? A bo widzi Pan doktor, jadę sobie na nartach i za potrzebą mi się zachciało. To ja na boczek, kombinezon w dół, rajtuzy w dół, majteczki w dół, kucam i .... jak mi narty nie ujechały i tą gołą d..pą po tych krzakach, a zatrzymać się nie ma jak. Doktor ledwo co opanował śmiech i z powagą pyta gościa z rozbitą głową jaki on miał w tym udział. A jadę sobie na nartach, śmigam prawo lewo i widzę jak kobita gołą d..pą harata po krzakach, tak się zapatrzyłem i jak nie przyp...łem w drzewo. :grin: