To jest ciśnienie panujące w szybkowarze. W konserwie jest większe dlatego częśc plynna z konserwy jest wypychana na zewnątrz. W konserwach płynnych z sosem ubytek ten jest mniej widoczny. W konserwach typu mielonki najmniejszy wyciek jest bardzo widoczny. Dlatego należy zastosowasć nadciśnienie w szybkowarze conajmniej 0,5 bar .A więc trzeba zastosować zawory bezpieczenstwa conajmniej 1,5 Bar .a najlepiej 2- 2,5 bar o ile pozwalają na to dane techniczne szybkowara. Gdy to już mamy dalej czekają nasz niespodzianki. Gdy na zimny szybkowar z wodą i konserwamy wpompujemy 0,5 bar powietrza to po podgrzaniu powietrze zwiększy swoją objętość do +/- 1,5 bar do tego należy dodać ciśnienie jakie wytworzy podgrzewana woda w zamkniętym szczelnym szybkowarz. Sumując woda podgrzana 121st c to ok. 1.1 bar, gorące powietrze to ok. 1.5 bar razem ok. 2.6 bar. Taki należało by zastosować zawór bezpieczeństwa o ile na to pozwolą dane techniczne.W tureckich szybkowarach maksymalne chwilowe ciśnienie to 3 bar. Z tego wynika że przy zaworze bezpieczeństwa 1,1 bar i temp wody 121 st c nie mamy nadciśnienia w szybkowarze i nie wpompujemy powietrza bo nie pozwala na to zawó bezpieczeństwa.Inna sytuacja będzie gdy zastosujemy inny cykl sterylizacji polegający na podgrzaniu konserw w otwartym szybkowarze do temp 60-70 st wewnątrz konserwy . Takie podgrzewanie odpowietrzy nam konserwy. Następnie zamykamy szybkowar i doprowadzamy temperaturę wody do ok 110-115 st c i możemy wpompować powietrze do wskazania na manometrze 1, 5 bar . Piszę wskazania bo w rzeczywistości to tego powietrza wpompujemy tylko ok. 0.2 bar, bo tyle wskaże nam manometr po wychłodzeniu i to będzie za małe nadciśnienie. Operuję skrajnymy wartościami zaworu bezpieczeństwa wiedząc że mam ok 20 % zapasu do wartości otwarcia lub zamknięcia zaworu biezpieczeństwa. Przykład zawór bezpieczeństwa 2 bar w danych technicznych ma dokładność otwarcia lub zamknięcia 20% = +/- 0,4 bar Najlepiej dokładnośc zaworu bezpieczeństwa sprawdzić bez konserw. W jednym szybkowarze mam bardzo dokładny zawór bezpieczeństwa o dokładności 99 % w drugim niestety po przekroczeniu ciśnienie spada o 0,3 bar. Wracając do chłodzenia przy małych wartościach nadciśnienia dodanego na gorący szybkowar, proces chłodzenia musimy kontrolować i cały czas utrzymywać nadciśnienie dopompowując powietrze do wskazań manometru np. 1.5 bar . dzieje się tak dlatego że schładzając wodę w szybkowarze schładzamy i powietrze które zmniejsza swoją objętość. Najlepszym rozwiązaniem jest posiadanie takiego sprzętu gdzie operujemy wartościamy zawór bezpieczeństwa 3-3.5 bar, wtedy najlepiej dopompować powietrze na gorący autoklaw do 2.6- 2,8 bar i nie trzeba już nadzorować procesu chłodzenia. Wszystko co piszę to sprawdzone i aktualne przy 100% szczelności autoklawu lub dostosowanego szybkowaru , Sam proces sterylizacji musi odbywać przy pełnej kontroli dla własnego bezpieczeństwa