W imieniu Andrzeja Andyandiego bardzo dziękuje za wsparcie jakie okazaliście koledze.Z otrzymanych wpłat zostało zakupione łóżko rehabilitacyjne (część tylko refundowana),materac przeciwodleżynowy,pomoc w transporcie do domu,wydatki będą również na rehabilitację (prawdopodobnie prywatną,gdyż z NFZ-u to terminy są odległe,sam obecnie korzystam z fizjoterapeuty prywatnie innej drogi nie ma).Ostatnio Andrzej do mnie przedzwonił rozmawialiśmy ok 20 min.stan po lekach się poprawił,zaczął się poruszać, czego wcześniej nie było.Naprawdę ciesze się że trafił w dobre ręce lekarza,którego ściągnieto z Warszawy do Gdańska (pomoc hospicjum).Dziś obecnie jest osłabiony,przyjmuje morfine i marihuane (to już we własnym zakresie trzeba organizować) plus inne leki.Życzę mu dużo zdrowia,być może uda się nam 23-go w niedzielę po południu zobaczyć w domu bądź szpitalu (jedziemy na święta nad morze,także po drodze odwiedzimy Andrzeja). to tak po krótce informacji z którymi chciałem się z Wami podzielić i podziękować Marek