Skocz do zawartości

Wnuczek

Użytkownicy
  • Postów

    1 063
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Wnuczek

  1. Włóż ten "patyk, haczyk" w otwory w chlebku i wyciągnij mieszadła. Pzdr
  2. Przesyłka dotarła w bardzo dobrym stanie. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do powstania tego kalendarza. Pzdr.
  3. Salceson musisz sparzyć. Mając pętelkę łatwiej będziesz miał go wyciągnąć z gara i mniejsze prawdopodobieństwo uszkodzenia batonu. Pzdr.
  4. Spróbuj a będziesz wiedział. :rolleyes: Moim zdaniem jeśli prawidłowo przeprowadzisz proces rozmrażania różnica będzie praktycznie niezauważalna. Co do peklowania proponuję (zimą!) metodę tradycyjną. Można nawet wydłużyć czas peklowania. Pzdr.
  5. @sawca nie koniecznie. W starych regionalnych metodach występują czasami takie dziwne procedury. @juniormagnum dowiedz się więcej o metodzie i opisz na forum. Jak już podasz informacje, obiecuję wypróbować. Pzdr.
  6. Pasiryj dodaj, tyle co oleju, wytrawnego czerwonego wina i wystarczą 24 godziny marynowania. Efekt będziesz miał podobny lub taki sam. Pzdr.
  7. Jeśli włożysz golonki lub inne mięso do wrzącej wody to nie będziesz miał szumowin. Zresztą w "szumowinach" wyrzucasz samo dobro. Pzdr.
  8. Czy to jest możliwe? :shock: Ewentualnie w jakiej to jest skali, bo raczej nie Cencjusza. Pzdr.
  9. Gonzo jakieś kłopoty? Masz tylko urojone wędliny. :grin: :grin: :grin: Pzdr.
  10. Świeżych. Poczytaj tematy o pieczeniu chleba na drożdżach. Zobaczysz jakie małe ilości wystarczają. Na zaczynek to już wystarczy szczypta świeżych drożdży. Pzdr.
  11. Ten przepis jest tylko podobny więc niech zostanie. :smile: Mój był opisany w /viewtopic.php?t=1741&highlight=%B6led%BF++cie%B6cie W przepisie Darbariana jest chyba zbyt dużo drożdży. Na pół kilo mąki spokojnie by wystarczyło 10-15gram, lub po zrobieniu zaczynku drożdżowego jeszcze mniej. Tematu o śledziach Mogłeś nie znaleźć bo jest w hyde-parku. Pzdr.
  12. Zamiast wyrzucać trzeba było wypłukać. Na początku psuje się śluz na rybach. Dlatego ich nie płuczemy. To dodatkowe zabezpieczenie. Pzdr.
  13. W pokrzywach co roku transportuję ryby z nad morza. Ryby sprawiam, przekładam pokrzywami i do domu. Nigdy się nie zepsuły. Jeśli chcesz opiszę metodę dokładnie. Pzdr.
  14. Wnuczek

    Dowcipy

    Wujtom takie cóś nazywa się "nito". Bo to nito ćwiartka, (dwie setki) nito pół litra. Pzdr.
  15. Dzięki Sokoz. Widocznie za mało wyraźnie to napisałem :blush: Pzdr.
  16. Niedopeklowane mięso i to cały powód. A dlaczego niedopeklowane, może być wiele powodów: brak lub za mały nastrzyk, zwietrzała lub złej jakości peklosól, za mało saletry (jeśli nią peklowałeś) lub nowe naczynie do peklowania. Pzdr.
  17. Wnuczek

    Gorka.

    Mieszkamy blisko siebie ale o takiej potrawie nie słyszałem. Pzdr.
  18. Nadaje się jak najbardziej do upieczenia lub sparzenia. Pamiętaj tylko, aby piec, parzyć do momentu aż w najgrubszym miejscu uzyskasz temperaturę 69-73 stopnie. Polędwicę proponuję po takim peklowaniu zjeść na surowo, będzie smaczna. Co najwyżej włóż ją (polędwicę) na 1-2 minuty do wrzątku. Po takim czymś nawet nie jadający surowizny chętnie ją zjedzą. Oczywiście, jeśli chcesz możesz ją normalnie sparzyć. Budowa wędzarni to żaden problem. Wystarczy beczka, kilka cegieł, jakaś płachta do przykrycia beczki i kije do wędzenia. Na forum jest o tym sporo informacji. Jeśli masz, z czego to prowizoryczną wędzarkę zrobisz w godzinę. Pzdr.
  19. A nie chciał byś mieć znowu 18 lub mniej lat? :wink: Pzdr.
  20. Nie mogłeś napisać tego wcześniej, koło 19 godziny wybrałem popiół. Ale jutro spróbuję. Pzdr.
  21. Pewnie, że można tylko po co? :shock: Nic Ci to nie da. Co innego jeśli masz już wędzarnie blaszaną, ocieplenie takiej jak najbardziej ma sens jest nawet wskazane. Chodzi Ci o wyłożenie komory w środku? Mam w budynku gospodarczym więc mi to nie przeszkadza. Pzdr.
  22. Nie potępiajcie tak wędzarek murowanych. Mam murowaną i nigdy nie miałem problemu z wilgocią. Wygrzewanie zimą to 30 minut latem krócej. Jędyną przeróbkę jaką w niej planuję to założenie większych drzwiczek. Wędzarnie mam w budynku doklejoną do komina i to jest bardzo dobre rozwiązanie. Sucho, ciepło, nie ma problemu z deszczem ani wiatrem. :grin: Pzdr.
  23. Wnuczek

    Beczułka dębowa

    Dziękuję za informacje o beczkach. :smile: Pzdr.
  24. Wnuczek

    Długie peklowanie

    Szynki, balerony, boczki napewno możesz. Polędwic nie próbowałem. Jako ciekawostka elementy z tłuszczykiem wychodziły smaczniejsze, ale to może subiektywne odczucie. Pamiętaj tylko o pilnowaniu temperatury. Szkoda by było zepsuć mięso. Pzdr.
  25. W tym temacie wszystko opisałem /viewtopic.php?p=43045&highlight=#43045 Dodam tylko, że ilość saletry 15g była na 15 litrów solanki. Można spokojnie dać mniej saletry i mięso też się upekluje. Pzdr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.