Skocz do zawartości

Andyandy

**VIP**
  • Postów

    4 269
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Andyandy

  1. Dostałem - kupiłem 8 kg bardzo chudej golonki 5 zł / kg. Ale co dalej? więc dokupiłem: łopatkę 9,5 kg chudy boczek 4,5 kg pręga 3 kg Golonki zostało przeznaczonej 3 kg. Przyprawy; Pieprz 120 gr - połowa grubo mielona mała łyżeczka chili czosnek 8 główek sól 40% peklosól + 60% kamiennej łącznie 280 gr. woda 1 litr. Wołowina i golonka zmielone sitem 2 mm boczek sito 6 mm łopatka po przebraniu i okrojeniu zmielona tz. szarpakiem. Farsz wymieszany z pieprzem do równego rozprowadzenia, sól - mieszanka rozpuszczona w wodzie. W solance zmiksowałem czosnek i dodałem do farszu równo rozprowadzając - mieszając, aż do wiązania, klejenia farszu. Potem to już tylko jelita, batony i wędzenie na drugi dzień. Parzenie w temp wody 80 st przez 15 min osuszenie i powtórne podwędzenie zimnym dymem dwie godziny. Suszenie kiełbaski trzy dni i po zważeniu brakowało 4,5 kg. Smak super - tak oceniły "sępy"
  2. miro, Z tego wynika, że "nitrite salt" nie jest gotową mieszanką do wyrobów tylko sprzedaż nitrytu w sposób bezpieczny. Z wyliczeń wynika, że na 1kg należy dać 2,5 gr "nitrite salt" Ja liczyłem trochę do tyłu i podałem ile soli należy dodać do tej mieszanki żeby było w/g norm branżowych. Jakie maja normy w USA ???? Jak to wygląda do naszego odpowiednika peklosoli??? Czy używanie tego typu dodatków na naszym rynku bez znajomości produktu jest bezpieczne.
  3. MeatTechnician, Wygląda na jakąś mineralna mieszankę z wypełniaczem ze zmniejszona zawartością 2% sodium silico aluminate. Z mojego pobytu u "angolli " wiem że jest kilka gatunków soli spożywczej i każda jest z dodatkami - wypełniaczami i wzbogacanymi minerałami. Może być w tej mieszance zawartość soli i nitrytu 6,25%. To tak po przeliczeniu będzie około 17,4 gr soli na 1 kg smakowo. Ale to nie jest odpowiednik naszej NaCl
  4. Andyandy

    Nadziewarka

    rzeznik1, Może to podnośnik od Stara 66 albo od wąskotorówki. Do przekładni nic nie mogę dołożyć, ale wyjście na lejek mało ciekawe i chyba nie dopracowane. Biorąc uwagę jakie ciśnienie musi być użyte do wytłoczenia farszu, to już chyba razem z kutrowaniem parówka wyjdzie. ( powichrzenia tłoka i boczna średnica lejka + opór ) Jeżeli chodzi o mój pogląd, to mięso ściśnięte pod dużym ciśnieniem - zrzuci soki i będą duże straty podczas wędzenia i parzenia.
  5. MeatTechnician, A co do trwałości ma nitryt? Przy tej ilości chemii nawet głodny nie ruszy. Należy sprawdzić jakie inne dodatki są dodane bo na zdrowy rozum taką proporcja używać, biorąc pod uwagę naszą peklosól - nie jest możliwe. Muszą w tej amerykańskiej nitrite salt muszą zostać użyte inne dodatki.
  6. frapio, Napisałeś może mając coś innego na myśli. " W czym to spalanie się odbywa i jak nim sterujemy to jest już obojętne i podobnie jak sposób zapewnienia innych parametrów wędzenia, jak temperatura, wilgotność czy przepływ dymu, nijak nie wpływa na samą istotę naturalnego/tradycyjnego wędzenia." Jednak wpływa i to bardzo. Naturalne wędzenie to dym pochodzący z pirolizy drewna, uzyskany w sposób termiczny- spalanie naturalne, grzałki elektryczne i pośredni mechaniczny przez tarcie. We wszystkich przypadkach uzyska się efekt pożądany czyli dym do wędzenia. Dym dymowi nie jest równy i w zależności od sposobu pozyskania posiada w różnej "skali" substancje nie pożądane. Wszystkiego pogodzić się nie da - więc zawsze wybieramy mniejsze zło, które można uzyskać sposobem wędzenia, konstrukcją wędzarni i techniką wędzenia.
  7. Kwasior, Zrób kanał długi i krótki przełączany szybrem lub przesłaniany. Palenisko ma być duże z możliwością rozgarnięcia żaru tak, aby uzyskać większą temperaturę i nie podnosić temperatury spalania drewna. Projekty są na stronce.
  8. frapio, Niestety dymogenerator Borniak nie jest tak sprawny w wydajności jak spalanie drewna tradycyjnie, ale posiada dużo mniej szkodliwych związków niż spalanie drewna z "otwartym" ogniem. Jeżeli chcesz zdrowo i tradycyjnie wędzić to spalaj drewno do 500 st. Teraz pomyśl, jak z tego uzyskać jeszcze odpowiednią temperaturę w wędzarni. Jednak udzielając rady - udzielaj dobrej porady. Pozdrawiam.
  9. romeks, Nie musi podchodzić od podłoża, suporeks wystarczająco wchłonie wilgoć z powietrza. Jak otynkujesz to będzie zachowywać się podobnie jak cegła. Problem jest w tym, że nawet podczas wędzenia będzie dostarczać wilgoć z zewnątrz do wewnątrz ponieważ posiada właściwości higroskopijne podobnie jak cegła czerwona zwykła czy dziurawka tylko w innym stopniu nasycenia. Moja rada po otynkowaniu na zewnątrz nasyć dobrze wodą szklaną i będzie dobrze.
  10. Andyandy

    Przywitanie

    Smoker!!! Witaj w Klubie !!! :grin:
  11. Henio, Może jednak wszyscy co mają problem z wędzeniem i złą wędzarnię to się przyznają, albo nie, bo długa lista będzie - niech Ci co nie maja problemu, się zgłoszą !!! :grin: [ Dodano: Nie 18 Kwi, 2010 19:18 ] Gonzo, Nie zaprzeczam co do niektórych tłuszczy. Jednak pomiar temperatury daje wiele do życzenia i prawidłową ocenę. Trudno jest ocenić prawidłową temperaturę. Błąd może oscylować nawet w 40% przy tych środkach które są prezentowane w wędzarniach. Mowa jest o wędzeniu i trwałym wędzeniu nie przemysłowym na ilość. Eksport na wschód się skończył i zaopatrzenie kraju - ludu pracującego. Białko ścina się przy jakiej temperaturze?, a jakiej wędzimy>. Jaki jest proces wędzenia? O smaku nie wspomnę. Technologie pod zarobek i partyjne zobowiązania wymuszały w PRL nowe sposoby,ale kosztem jakości, trwałości itd. Część książek pisanych w tym okresie była pod nowe dyktando. Np dorsze przesolone, ugotowane i okopcone, ( wręcz śmierdziały )a o trwałości nie wspomnę. Wędliny były inaczej traktowane z większym szacunkiem, tylko teraz nadrabiają robiąc 200% normy. W praktyce świnka biega o 08.00 rano, a już na drugi dzień o 08.00 wisi na haku udając Toruńską.
  12. Gonzo, Więc nie należy mylić piekarnika z wędzarnią. Na dopiekanie można podstawić coś bezpośrednio pod wędzonki. Osobiście wolę parzone wędzonki bo są smaczniejsze i delikatniejsze. Co do dopiekania nawet w wędzarni to w 120 st i więcej nie powinno aż tak strasznie kapać tłuszczem. Cyba że, wyroby mają 50 % tłuszczu lub są oszukane. Należy wybrać mniejsze zło i umieć się adoptować do potrzeb. A do tej pory budowane są wędzarnie jak "koło gospodyń wiejskich" - szyje, gotuje, śpiewa, tańczy, daje d.., i krawaty wiąże. Bez urazy dla Pań za porównanie, ale duże grono chce mieć wszystko uniwersalne i w jednym. :lol:
  13. Gonzo, kapanie i raczej parzenie występuje w wędzarniach o małych gabarytach i bardzo szczelnych z kominkiem czyli takich jak pełno na forum i wtedy są montowane wiatraczki miski rynienki i inne cuda. Para wodna z procesu spalania i zawarta w powietrzu skrapla się na ściankach bo komora zostaje szybko nasycona i na parę wodna z wędzonek już nie będzie miejsca w skutek nasycenia. Spróbuj wędzić " bez wędzonek w ciasnych "dymarkach" z mała średnica komina i szczelnie zamkniętych to zobaczysz ile dziegciu wytopisz i ile będzie skroplin. Kwestia paleniska też jest nie bez znaczenia, spalanie w wyższej temperaturze drewna przy dobrym "cugu" i schładzanie w kanałach dymnych i ściankach komory powoduje dyfuzję i szybką wymianę energetyczna czego również jest skraplanie się pary wodnej w wyższej temperaturze, a przede wszystkim na wędzonkach. Sam fakt, że piszesz "na deflektorze blachy dymią" znaczy wadliwa konstrukcja i duża temperatura, a mowa jest o wędzeniu w 50 st i jakim spalaniu drewna - pirolizie informuje forum??? Nie dorabiajmy uszów słoniowi, bo ma duże. Albo "trojacy pomnik ogrodowy" albo wędzarnia.
  14. andy, Obserwowałem proces wędzenia od początku do końca i jestem mile zaskoczony ponieważ prawie nie istnieje jeżeli chodzi o "wodę". Absorcja jest tak duża, że tego praktycznie nie ma, a tłuszcz w tym przypadku występuje sporadycznie w temperaturze po wyżej 95 st w znikomych ilościach, ponieważ zajmuje miejsce usuniętej "wody" Zaletą jest bardzo szybkie "łapanie koloru " wspaniały smak :thumbsup: i uwaga bardzo małe zużycie drewna w bardzo dużej wędzarni. Jeżeli nawet wystąpi "kapanie" z wędzonek bardzo mokrych to ilość jest znikoma, a bardzo suche "powietrze" - dym wchłania wszystko. Jest to najmniejszy problem i nie widoczny. Sztuka polega na tym, że samo palenisko chociaż duże posiada tylko tyle żaru i drewna, żeby utrzymać proces spalania, więc o "dioksynach" można zapomnieć i cały proces wędzenia mieści się w naukowych opracowaniach. Może źle naszkicowałem, ale płyty stalowe są około 70 cm nad żarem i zastępują deflektor.
  15. Często na podstawie widzianych lub dzięki pomocy sąsiadów, buduje się szybko wędzarnie. Efektem jest okazała budowla z ograniczoną komorą, a właściwie parnikiem. Mała zimna komora i wąski kominek- co z tego że dymi, bo musi, ale jak Przyczyn jest wiele od paleniska i gruntów po samą konstrukcję, która jest zbyt szczelna i nie odprowadza nagromadzonej pary wodnej przez ozdobne kominki. Takich problemów nie doświadczymy budując własną ekonomiczna i wygodną wędzarnię na wzór najstarszych wędzarni z bezpośrednim paleniskiem, jakie od wieków były stosowane przy wędzeniu ryb i innych wyrobów Schemat działania takiej wędzarni zbliżony jest do wędzarni skrzyniowe w jakich wędzi Dziadek. I nie zawiera żadnego "kreciego" tunelu. Tak nie wiele potrzeba, atak wiele można wygodnie uwędzić.
  16. Andyandy

    Mięso z TESCO

    miro, Jak ja zaaplikuje wodę z dodatkiem chmielu to mnie kwestionują każdą ilość. A co na sucho mam jeździć, a wieprzek może! i żadna komisja i kontrola nie rusza!!! :lol:
  17. Andyandy

    Mięso z TESCO

    System handlowy w Tesco odbiega od systemów innych sieci handlowych. Dotyczy to certyfikatów ISO i samych wyrobów. Nawet jeżeli inna firma wynajmuje metry do handlu musi przestrzegać norm obowiązujących pod szyldem TESCO.
  18. W pewnym sensie Dziadek ma rację - forum jest żeby uczyć nie kaleczyć i powtarzać błędy. Jednolity tekst pozwala na unikniecie interpretacji regionalnej. Co do nazewnictwa co z czego jest zrobione, to już sami producenci sami siebie określili jak najlepiej podając nazwy takie jak, "szynka prawdziwa!" czy "kiełbasy naturalne!" :grin: Należy jednak trzymać się nazewnictwa fachowego bo w przeciwnym razie przy szybko adaptujących się nazwach regionalnych i kupiecko-handlowych powstanie bałagan trudny do przetłumaczenia. Już dzisiaj w sklepach ludzie gubią się przy nazwach - powidła, drzem, mus owocowy, konfitura, marmolada itd. Odwiedzając sklepy z wędlinami ( nie kupując ) podziwiam nazwy. :lol: Ps. Te słodkości w zależności jak i z czego jet zrobione posiadają swoja nazwę, ludzie traktują to jak "drzem" z powodu braku wiedzy.
  19. Świetnie jest poczytać o sporach w nazewnictwie fachowym. Mnie i wielu podobnym amatorom, nazwy handlowe czy profesjonalne, a nawet regionalne mówią tylko jedno, że mamy osiągnąć zamierzony efekt, niezależnie od użytej nazwy. Nie każdy potrafi poruszać się po klasyfikacjach, czy nazwach regionalnych. Kiedyś miałem instrukcję dotyczącą wyposażenia, tłumaczoną z rosyjskiego na polski. W książeczce MON było napisane - w polskiej instrukcji - "szajby i mutry" - czyli podkładki i nakrętki. Był niezły ubaw bo pisaliśmy raporty o brakach na wyposażeniu "fabrycznym" nowego sprzętu i nie chcieliśmy przyjąć z tego powodu na stan. Brakowało "szajby i mutry" Instrukcje PF nic nam nie wyjaśniały jak " to, to? wygląda he he he. W papierach porządek - rzecz święta musi być! i wycofano sprzęt do Warszawy celem uzupełnienia. :lol:
  20. Andyandy

    pomocy

    Koszu, Biała kiełbasa ???? sklep ????? podobno nauka zna takie przypadki. Uwędzić możesz nawet kurę z pierzem, ale czy będzie dobra. W U.K. ludzie wschodu łabędzie wędzą ?? Na stronie masz przepisy jak zrobić kiełbasę i raczej od tego zacznij - realizacji pierwszego pomysłu nie polecam.
  21. marcus, Przyprawy dodaj do nastrzyku wystarczy zaparzyć ziele angielskie i liść laurowy i jak ktoś lubi goździki. Tylko z umiarem ma być "nutka" smakowa. Całość wiązać sznurkiem ładniej wygląda i jest bardziej soczysty. Siatka troszkę wyciska i dłużej obsycha.
  22. marcus, spróbuj zrobić w ten sposób schabik z przyprawami - polecam. Ps. I znowu głodny jestem! :thumbsup:
  23. marcinkw-uk, Podaj przepis i skład: co, ile i jak robiłeś kiełbasę. Będzie wiadomo gdzie jest błąd. Mało danych, mało odpowiedzi.
  24. Marek z Bielska, Śledzik w oleju z cebulka goździkami pieprzem ziołowym itd. Ale śledzik z północnego, duży samemu zasolony. :thumbsup: [ Dodano: Sob 10 Kwi, 2010 16:30 ] Wracając do siatki można tanią metalową drobna siatkę kupić w hurtowniach budowlanych. Nie mam pojęcia jak się nazywa. ale pod tynk ją kładą. Jest twarda ostra drobna ( trapez) i w wędzarni nie rdzewieje. Idealna na drobne ryby.Umieścić w drewnianej ramie żeby nie kaleczyła i wędzić.
  25. Andyandy

    Mięso z TESCO

    kolunia, Można różne świństwa podać od narkotyków po środki nawadniające. Obecnie prawie wszystkie duże masarnie i hurtownie stosują 2% dodatek - nastrzyk fosforanów ( na ubytki ) A co to za różnica, za życia jedna igłą, czy potem kilkanaście igieł - liczy się efekt końcowy 100% normy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.