Andy ja nie namawiam nikogo do stosawania ulepszaczy, stwierdzam tylko ża niektóre dodatki poprawiają smak potraw. Twierdzę że przyjemniej się je potrawy dosmaczone niż nie. Dlaczego nam tak smakuje jedzenie chińskie, bo oni sypią glutamianin garściami, przeciętny Chińczyk zjada go ok.10g dziennie. W lecie Córka przzywiozła mi pięć rodzajów kiełbas z Bułgarii, trzy smakowały identycznie in nawet mi smakowały dopóki nie zerknąłem na banderolę, a tam aż gęsto było od ulepszaczy i konserwantów. Przed świętami BN druga Córka ofiarowała mi chilijskie czorizo - kiełbasa tylko z lekkim posmakiem papryki, kiełbasa bez polepszaczy tylko konserwanty i co i mi nie smakowała, nie miała charakteru. I wcale nie namawiam na stosowanie (nawet minimalnej ilości) polepszaczy , bo każdy swój rozum ma :wink: Tylko co powiedzą zwolennicy stosowania peklosoli z azotynami :shock: