Piurko widzę ,że zaczyna Ci się już piórkować .Owszem ludki peklują metodą Szczepana , ale nie parzą w woreczkach tylko bezpośrednio w wodzie i mięso im się trochę odsala i to musisz wziąć pod uwagę. Pewnie ,że się uda ,ale jak już pisałem metodą prób i błędów bo nikt z forum nie zna Twojego progu słoności.Możemy tylko gdybać jaką solankę zrobić albo ile czasu moczyć. Wcale nie.Trzeba opracować tylko własną metodę i tego się trzymać. A Ty po paru próbach opracujesz swoją metodę i będzie dobrze. Miro czy Ty czasem czegoś nie wciągasz.? .Przepraszam ,ale nie mogłem się powstrzymać czytając te wpisy.Tzn. że teraz peklujemy co drugi dzień.Raz na górze bez zalewy raz pod spodem w zalewie. Typowy objaw niedopeklowania.