Żeby nie było że beton,że tradycjonalista to i ja pokusiłem się o eksperyment na kawałku boczku.Peklowanie na sucho w woreczku, ale nie próżniowo dawką 25g/kg peklosoli .Rozcieńczenie płynu 1:11.Oto jego efekt . Po dwukrotnym oprysku atomizerem i suszeniu. i po parzeniu Wnioski. 1.Proces bardzo łatwy i szybki.Osuszałem ok.1h za pierwszym razem i ok.30 min za drugim na grzałkach w temp. 70º C w wędzarni wspomagając się wentylatorem.Kontrola osuszenia ręką. 2.Po oprysku i suszeniu wygląd ,zapach,połysk prawidłowy. 3.Po parzeniu słoność, wygląd, zapach,prawidłowy.Smak w zasadzie nie do odróżnienia jak przy wędzeniu dymogeneratorem. 4.Następnym razem albo będę moczył albo opryskam trzy razy dla porównania smaku. 5.Musze jeszcze tak zrobić szynkę ,kulkę żeby się przekonać czy płyn prawidłowo wniknie do środka. P.S Jutro będą goście.Jestem ciekaw jaką opinię wystawią temu wyrobowi bez świadomości jak został zrobiony