arkadiusz

To raczej jakiś placek a nie jajecznica na boczku. :grin:.Kiedyś już coś takiego widziałem ,ale chodziło raczej o zwiększenie ilości tej niby jajecznicy.

Nie widzisz różnicy między jelitem grubym a słoikiem? Poczytaj to co Ci podałem na talerzy i potem pogadamy.

Henio mówi ,że tak ,ale ja bym jeszcze popytał bo słyszałem ,że suporex ciągnie wilgoć.

Wyroby bardzo ładne.Te rybki to pierwsza klasa. P.S Jak lubisz pasztet to zrób wg.przepisu Wnuczka a'la podlaski,albo smarowny BonAira.Strona główna ,albo szukajka.No dobra masz gotowca. :grin: http://www.wedlinydomowe.pl/wedliny-podrobowe/pasztety [ Dodano: Czw 09 Cze, 2011 16:56 ] Za krótko pasteryzowane.Krótki termin przydatności.Koperek może przyspieszyć..... I znowu gotowiec: http://www.wedlinydomowe.pl/konserwy/domowe/303-podstawy-pasteryzacji-wg-maad-a8-wersja-1-0 Albo w przepisie BonAira masz czasy pasteryzowania i okresy przechowywania

:grin: :grin: Pokemonku.Wszystkiego najlepszego Jubilacie.Coż ja mogę dodać do tego co Ci życzy Zbój.Chyba tylko tak trzymaj i nie poprzestawaj w tym co czynisz.

Czym lepszy przepływ powietrza w wędzarni tym mniejsza szansa na kwaśne wędzonki.

Tylko musisz chyba mieć kuter bo maszynką to cienko widzę.

A ja czytając zajafkę myślałem ,że komuś nie wyszły wędzonki :grin:. Szczelna wędzarnia=same kłopoty.

TS 12

Może i łatwiejsze ,ale co naturalne to naturalne chociaż,jak mnie trafia szlag przy kabanosach to sięgam po kolagenowe. :grin:

Nadają się do wyrobów wędzonych, ale są dość drogie.

Ładnie Ci to wyszło :clap: P.S Chyba ktoś jest leworęczny :grin:

Teraz już lepiej tylko po co Ci ten dolot.Będą problemy ze skroplinami.Ponawiam propozycję otwieranego dachu i paleniska bezpośredniego.

Przecież to nie będzie działać.Rura doprowadzająca dym do komory musi być w górnej części paleniska z nie pod nim i najlepiej jak trochę pod górkę jakieś 3 stopnie.Przerysuj to bo to co narysowałeś jest do bani :grin:.I jeszcze jedno.Ja bym paleniska nie wykładał szamotem.

A eksterniści to już nie mogą się popisać swoją wiedzą ? :grin:

A jakieś fotki to będą? :lol:

Jaki otwór.? Palenisko może mieć wymiary wędzarni to wtedy nie potrzeba deflektora.

Ale jak nie ma warunków przed to można i po.Spraktykowałem. :grin: [ Dodano: Nie 05 Cze, 2011 13:48 ] A tak na marginesie salceson to też wyrób poddawany parzeniu. :wink:

To nie ma znaczenia.Chciałeś uzyskać spłaszczony kształt.Jeśli tak to możesz przycisnąć po parzeniu i zostawić do wystudzenia.

Ładna mieloneczka :clap: :clap: .Jeśli mogę to dwie uwagi. Przeciska się po parzeniu a nie w trakcie. Ja bym zmielił na 2mm

Albo zrób tak : http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=240534b30e5abcf2

Boggi.Wszystkiego najlepszego w dniu Twoich 40-stych urodzin. Nie przejmuj się tą czwórką z przodu bo życie faceta zaczyna się po czterdziestce. :grin: :grin: :grin:

Pod komorą.To chyba jasne,że palenisko bezpośrednie jest bezpośrednio pod komorą wędzarniczą :grin: .Tą płytę na której coś tam stoi to bym zlikwidował.

Pod spodem szuflada wysuwana na zewnątrz z otwieranym przodem i ma tą zaletę ,że łatwo czyścić i łatwo utrzymać temperaturę otwierając i zamykając przednią ścianę.

Ja zastosowałbym szufladę pospawaną z grubej blachy.