Ciastko a'la z McDonalds
Szukałem w sieci przepisu, jest tego dużo, nie wiadomo z którego korzystać. Z tego co zapamiętałem z tych przepisów wydreptałem ciastka po swojemu :grin:
ciasto franc. - 3 op.
jabłka obrane i bez gniazd nas. - 70 dag.
cynamon - 1/2 łyżeczki
cytryna (14dag) - 1 szt. (może być pomarańcza)
cukier biały - 7 dag.
rozkłócone jajko do posmarowania
cukier trzcin. brąz. do posypania
Jabłka pokroiłem na 4 części, włożyłem na patelnię, dodałem sok z cytryny i cukier biały i smażyłem ok. 13-14 min, palnik duży na gazówce na 1/3 mocy, aż jabłka były na pół miękko. Pod koniec smażenia dodałem cynamon, zamieszałem i smażyłem jeszcze minutkę. Po smażeniu wyniosłem do wystudzenia.
Ciasto rozwinąłem, rozciąłem wzdłuż na pół i każdą połówkę na 3 części, na kawałki ciasta wykładałem po 1 łyżce stołowej prażonych jabłek i każdy placek złożyłem na pół zawijając brzegi. Pierwszych kilka placków posmarowałem jajkiem coby się lepiej kleiło, ale ślizgało się przy sklejaniu i posmarowane placki wytarłem z jajka ręcznikiem papierowym, kolejnych placków już nie smarowałem i się kleiło oki. Gotowe ciasteczka posmarowałem jajkiem i posypałem brązowym cukrem, włożyłem do nagrzanego do 200st.C piekarnika i piekłem na kolor, trwało to jakieś 13-15 min.
Wnioski:
Na 3 ciasta franc. potrzeba 80dag-1kg obranych i bez gniazd nasiennych jabłek, mi ciutkę brakło i dołożyłem dżem jabłkowy.
Sok z jednej cytryny to dużo, wystarczy z połowy. Nie wiem ile trzeba by dać soku pomarańczowego.
Ilość cynamonu dla mnie oki.
Ilość cukru, soku z cytryny i ilość cynamonu zależna jest od rodzaju jabłek i naszych smaków.
Dość szybkie w wykonaniu, moja amatorska robocizna z pieczeniem to chyba 65 min :rolleyes: było.
Zjadłem kawałek na ciepło i jest smaczniaste :thumbsup: , zobaczymy jak ze smakiem po wystudzeniu :grin: :grin:
Młodszy!, już masz zajęcie na jutro :grin: :grin: