Skocz do zawartości

Zbój Madej

***SUPER VIP***
  • Postów

    7 795
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Zbój Madej

  1. @halusia@, znowu pokaz dobroci, a ja po "biednej" :devil: kolacji muszę na to patrzeć :thumbsup: :thumbsup:
  2. Zbój Madej

    Przywitanie

    Ten rodzaj uzależnienia jest bardzo przyjemny :grin:
  3. Zbój Madej

    Kumpiak

    Darino, cóż ja skromny Zbój mogę napisać, EAnna napisała wszystko co się należy :clap: :clap: :thumbsup:
  4. Zbój Madej

    Przywitanie

    Małgoś, dzięki wiekie :!: http://img339.imageshack.us/img339/954/proszep.gif A no prawda, roczek zleciał szybciusieńko. Idzie ku temu, że się na zlocie spotkamy :smile: :smile:
  5. Zbój Madej

    Podziękowanie

    Rok jestem z Wami.Ciężko napisać co czuję. Z całego SERCA dziękuję Maxell'owi za stronkę i za jego miłe słowa w postach do mnie na początku mojej znajomości z Wami na forum :smile: :smile: :smile: Dziękuję WAM wszystkim za miło i przyjemnie spędzony rok na forum wśród tak fajnych ludzi, dziękuje, że tak wiele się od Was nauczyłem. Naprawdę ciężko napisać co czuję, więc krótko SERDECZNE DZIĘKI ZA WSZYSTKO CO OD WAS OTRZYMAŁEM KOCHANI BRACIA I SIOSTRY W WĘDZARSTWIE :smile: :smile: :smile: Kłaniam się niskohttp://img339.imageshack.us/img339/954/proszep.gifhttp://img339.imageshack.us/img339/954/proszep.gifhttp://img339.imageshack.us/img339/954/proszep.gifhttp://img339.imageshack.us/img339/954/proszep.gifhttp://img339.imageshack.us/img339/954/proszep.gif
  6. Z przepisu naszej Haluśki :grin: /viewtopic.php?p=152278#152278 Pieczenie i spożywanie, a raczej zżarcie we Wrocławiu u siostry Siostra zajęła się budyniem i jabłkami, a ja resztą. Fotki ciemne bo robione komórką. :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: Grzałka dolna w piekarniku się popsuła chodziła tylko górna, więc dolna część ciasta została upieczone na sucho w 200stC przez 20 min., a następnie na ciasto nałożono jabłuszka, budyń, kolejna warstwa ciasta i do piekarnika wg przepisu. Ciasto wyśmienite, oprócz mnie jadło go jeszcze 6 osób, ale jak następną razą będę robił to odejmę 0.5 kg jabłek. Dla mnie osobiście było ich ciuteńkę dużo, poza tym nic nie zmieniam :thumbsup: :thumbsup:
  7. /viewtopic.php?p=153251#153251 Krojone były dopiero we Wrocławiu :thumbsup: :thumbsup: :smile: Fotki trochę ciemnawe, robione komórką
  8. Zbój Madej

    Przywitanie

    Serdecznie witam w gronie zadymiaczy :smile:
  9. Witanko BiSwW, ale bez Was ciężko było :smile: Byłem na badaniach okresowych we Wrocławiu, było ciut stresu, ale jest oki mogę pracować dalej na PKP :grin: Ja kolejarz jechałem autobusem :grin:
  10. Jadę, nie wiem czy będę miał dostęp do neta, wracam w Piątek lub Sobotę p.s. Bądźcie grzeczni :grin: :mrgreen:
  11. To nic trudnego, 3 lub 6 dni peklowania, ociekanie, sznurowanie, pieczenie i jedzenie :grin:
  12. Rosół???? :rolleyes:
  13. Haluśka, nie o kawę mi chodziło, nie o kawę :grin: hmm... a może kawa była by lepsza?? :rolleyes:
  14. U mnie to samo, nie przypominam sobie, żeby u mnie w domu w Niedzielę było coś innego niż rosół :thumbsup: Ja na ten przykład rosół jem tak, że najpierw makaron jem widelcem z durszlaka, a rosół piję z kubka, tak mam i już :grin:
  15. :thumbsup: No i "coś" do popicia, oczywiście picie dietetyczne :grin:
  16. A no ja już taki mały kusiciel jestem :lol:
  17. W końcu jakoś się udało :grin: [ Dodano: Nie 03 Paź, 2010 16:04 ] Radzio, daje po nozdrzach oj daje
  18. Darino, :thumbsup: jeszcze tylko czymś "podlać" te salcesoniki :smile:
  19. No to po zabiegu :grin: Pieczenia oczywiście wg Bagno. Oprócz temp. wewn. mięsa mierzyłem też czas... dla tych co termometru z sondą nie mają. Czasy pieczenia podane przeze mnie dotyczą wagi tylko tych pieczonych mięs. 1) 200st.C - 30 min. 2) 145st.C - po 35 min. miałem 65.9st.C więc na tym etapie pieczenia można czas skrócić o 2 minutki. 3) 200st.C - po 12 min. było 70.9st.C czyli można wyciągać z piekarnika. Poprzednie mięsa, które piekłem w rękawie po wyjęciu z piekarnika odstawiałem do spiżarni do wystygnięcia, ale były jeszcze jakieś 2 godzinki w rękawie. Tym razem od razu po wyjęciu rękaw rozciąłem i tak się teraz studzi. Ciekawe czy różnica w smaku będzie :thumbsup:
  20. Zbój Madej

    Przywitanie

    Witam serdecznie :smile:
  21. W porównaniu do mojej pierwszej kiełbasy :grin: (dawne to czasy były, oj dawne :rolleyes: ) kiełbaska wygląda ładnie :clap: Co do nadziewania kiełbasy to już arkadiusz Ci napisał
  22. Masz jakiś zbędny niepotrzebny kawałek :question: :question: :thumbsup: :thumbsup:
  23. Fju fju :rolleyes: :rolleyes: bracie, wędzarnia, "czytelnia", bawialnia i zagryzka się osusza :clap:
  24. Zbój Madej

    Lisiecka

    Tu http://wedlinydomowe.pl/articles.php?id=722 znajdziesz :smile:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.