Skocz do zawartości

Zbój Madej

***SUPER VIP***
  • Postów

    7 795
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Zbój Madej

  1. Tak, nastrzykuję 60-80 ml/kg mięsa :smile:
  2. Musisz sam wypróbować, ja na mokro pekluję tylko wg tego co Ci zapodałem, wg tabeli Dziadka na mokro jeszcze nie peklowałem :smile:
  3. boggi, jak pekluję na mokro to pekluję wg tego /viewtopic.php?p=48377&sid=a64209b8558f683cc57de729ed1e016e#48377 Jak pekluję na sucho boczek to odważam 16-17g p-soli/kg mięsa, nacieram mięso, składam na pół, zawijam w folię spożywczą i do lodówki na jakieś dwa trzy dni w temp. 4-6st.C, raz na 12 godz. mięso wyjmuję z lodówki kilka razy z garści po mięsie i z powrotem do lodówki, ale ta część mięsa. która była na spodzie to ją obracam do góry i tak przez cały proces peklowania
  4. Oooo, trzeba przekazać mamie i siostrom, idą na łatwiznę i kupują. EAnna, ile taki mak może poleżeć w zamrażarce?? :smile: Na 30 dag masy makowej ile żółtek i z jakiej ilości białek piana?? :smile:
  5. Zbój Madej

    Giełda cen mięsa

    Siedlęcin k/Jeleniej Góry, wczoraj dzwoniłem i pytałem o cenę: półtusza z głową - 7.40 PLN półtusza bez głowy - 7.70 PLN W Środę i Sobotę połówki są na pewno, w pozostałe dni tygodnia oprócz Niedzieli trzeba z rana dzwonić i się pytać (75) 7137363 begin_of_the_skype_highlighting (75) 7137363 end_of_the_skype_highlighting
  6. Ja wprawdzie przepisu nie znam, ale pamiętam jak za komuny mój tatko szedł w Lubomku do masarni z "książką" a wracał z końskimi kabanosami, miał znajomości to i dużo przynosił
  7. Zbój Madej

    Przywitanie

    Witaj Maniek w miejscu odpowiednim dla każdego :grin:
  8. @halusia@, ostatnimi czasy masz duży rozmach z wyrobami :grin: :thumbsup: :thumbsup:
  9. @halusia@, znowu pokaz dobroci, a ja po "biednej" :devil: kolacji muszę na to patrzeć :thumbsup: :thumbsup:
  10. Zbój Madej

    Przywitanie

    Ten rodzaj uzależnienia jest bardzo przyjemny :grin:
  11. Zbój Madej

    Kumpiak

    Darino, cóż ja skromny Zbój mogę napisać, EAnna napisała wszystko co się należy :clap: :clap: :thumbsup:
  12. Zbój Madej

    Przywitanie

    Małgoś, dzięki wiekie :!: http://img339.imageshack.us/img339/954/proszep.gif A no prawda, roczek zleciał szybciusieńko. Idzie ku temu, że się na zlocie spotkamy :smile: :smile:
  13. Zbój Madej

    Podziękowanie

    Rok jestem z Wami.Ciężko napisać co czuję. Z całego SERCA dziękuję Maxell'owi za stronkę i za jego miłe słowa w postach do mnie na początku mojej znajomości z Wami na forum :smile: :smile: :smile: Dziękuję WAM wszystkim za miło i przyjemnie spędzony rok na forum wśród tak fajnych ludzi, dziękuje, że tak wiele się od Was nauczyłem. Naprawdę ciężko napisać co czuję, więc krótko SERDECZNE DZIĘKI ZA WSZYSTKO CO OD WAS OTRZYMAŁEM KOCHANI BRACIA I SIOSTRY W WĘDZARSTWIE :smile: :smile: :smile: Kłaniam się niskohttp://img339.imageshack.us/img339/954/proszep.gifhttp://img339.imageshack.us/img339/954/proszep.gifhttp://img339.imageshack.us/img339/954/proszep.gifhttp://img339.imageshack.us/img339/954/proszep.gifhttp://img339.imageshack.us/img339/954/proszep.gif
  14. Z przepisu naszej Haluśki :grin: /viewtopic.php?p=152278#152278 Pieczenie i spożywanie, a raczej zżarcie we Wrocławiu u siostry Siostra zajęła się budyniem i jabłkami, a ja resztą. Fotki ciemne bo robione komórką. :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: Grzałka dolna w piekarniku się popsuła chodziła tylko górna, więc dolna część ciasta została upieczone na sucho w 200stC przez 20 min., a następnie na ciasto nałożono jabłuszka, budyń, kolejna warstwa ciasta i do piekarnika wg przepisu. Ciasto wyśmienite, oprócz mnie jadło go jeszcze 6 osób, ale jak następną razą będę robił to odejmę 0.5 kg jabłek. Dla mnie osobiście było ich ciuteńkę dużo, poza tym nic nie zmieniam :thumbsup: :thumbsup:
  15. /viewtopic.php?p=153251#153251 Krojone były dopiero we Wrocławiu :thumbsup: :thumbsup: :smile: Fotki trochę ciemnawe, robione komórką
  16. Zbój Madej

    Przywitanie

    Serdecznie witam w gronie zadymiaczy :smile:
  17. Witanko BiSwW, ale bez Was ciężko było :smile: Byłem na badaniach okresowych we Wrocławiu, było ciut stresu, ale jest oki mogę pracować dalej na PKP :grin: Ja kolejarz jechałem autobusem :grin:
  18. Jadę, nie wiem czy będę miał dostęp do neta, wracam w Piątek lub Sobotę p.s. Bądźcie grzeczni :grin: :mrgreen:
  19. To nic trudnego, 3 lub 6 dni peklowania, ociekanie, sznurowanie, pieczenie i jedzenie :grin:
  20. Rosół???? :rolleyes:
  21. Haluśka, nie o kawę mi chodziło, nie o kawę :grin: hmm... a może kawa była by lepsza?? :rolleyes:
  22. U mnie to samo, nie przypominam sobie, żeby u mnie w domu w Niedzielę było coś innego niż rosół :thumbsup: Ja na ten przykład rosół jem tak, że najpierw makaron jem widelcem z durszlaka, a rosół piję z kubka, tak mam i już :grin:
  23. :thumbsup: No i "coś" do popicia, oczywiście picie dietetyczne :grin:
  24. A no ja już taki mały kusiciel jestem :lol:
  25. W końcu jakoś się udało :grin: [ Dodano: Nie 03 Paź, 2010 16:04 ] Radzio, daje po nozdrzach oj daje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.