Ja dzisiaj piekłam orzeszki z 1 kg mąki , zaczęłam po pracy tak o 16.30 i o 19 skończyłam.
Nie bawiłam się w odważanie 6g kulek, po prostu na oko. Bardzo sprawnie mi to poszło, skorupki pięknie odchodziły od formy.
Piekłam w takiej formie co tim
[ Dodano: Pią 10 Gru, 2010 19:37 ]
Dziękuję Hana bardzo fajne te foremki. Ciekawe jak w tych się wypieka. Coś mi sie wydaje że o takich mówił Piotruś - PePe
. Zastanawia mnie dlaczego musisz myć foremkę po każdym wypieku.
Ja przed pierwszym wypiekiem formę wysmarowałam olejem i więcej nie było trzeba.
Ja CI współczuje Papcio bo na prawdę trzeba sie przy tym '' nadreptać ''.