
wawaldek11
Użytkownicy-
Postów
159 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez wawaldek11
-
Eleganckie
-
Pamiętam, pamiętam. Pamiętam też zakłady o wypicie duszkiem całej butelki. Niejednemu poszła piana nosem 🤣
-
Tradycyjna masarnia – swojskie smaki, stare zwyczaje
wawaldek11 odpowiedział(a) na SZCZEPAN temat w Polska tradycja masarska
Po prostu wiejski stół, tylko gdzie ta beczka? Chyba B. zwinął całą🤣 -
Erotomani Na razie Żonka nie potrzebuje wibratora i nie mam rozeznania w tych gadżetach. Dla mnie wibrator to urządzenie wytwarzające drgania wykorzystywane do zagęszczania, przesiewania itp. Cieszę się, że poprawiłem Ci nastrój 😀 🥂
- 141 odpowiedzi
-
- wentylator
- ruszt
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
- 141 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- wentylator
- ruszt
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Grzewlod - jak lubisz, to pociągniemy temat 🙂 Problemy początkującego. Świat i hobby nie jest zerojedynkowe - niekiedy trzeba pokombinować. A wibrator, to silniczek z ciężarkiem mimośrodowym na osi, zasilacz i sterownik/timer. U mnie działa. Ganc89 - musiałbym zobaczyć Twój DG.
- 141 odpowiedzi
-
- wentylator
- ruszt
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zrobię Ci wibrator . Nie jest to urządzenie idealne, ale opóźnia zawieszanie się wsadu, a nawet czasem całkowicie eliminuje.
- 141 odpowiedzi
-
- wentylator
- ruszt
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A jest ten przepis gdzieś na forum? Tak od A do Z.
-
Dopiero wczoraj była porządna degustacja. Obydwie kiełbasy bardzo smaczne, przyprawy i słoność w nasz punkt. Żonka co chwilę wspomina o smaku . Mi lepiej smakuje gruba, bo cienka po dopiekaniu jest lekko podsuszona przy osłonce. Dojrzewam do rozpoczęcia robienia kiełbas i Twoje są dobrą inspiracją. Dziękuję za kiełbasy i doznania - poproszę o przepis.
-
A gdzie kompot?
-
Nie wiem do końca jak rozmieszałeś sól , ale kiełbasa na świeżo jest wyśmienita Dostałem parzoną czy podpiekaną?
-
Ganc89 - co się rozpuści, to się rozpuści, a reszta nierozpuszczona wlana.do mięsa po wymieszaniu się rozpuści.
-
Odcinek 8. Peklowanie na sucho i nastrzykiwanie solanką:
wawaldek11 odpowiedział(a) na Maxell temat w Wykład nr IV: Peklowanie
To był twardy rocznik - 1933 - po syberyjskiej szkole przetrwania. Zęby miała mocne i radziła sobie nie tylko z suchą kiełbasą, ale i z orzechami do prawie sześćdziesiątki. -
Odcinek 8. Peklowanie na sucho i nastrzykiwanie solanką:
wawaldek11 odpowiedział(a) na Maxell temat w Wykład nr IV: Peklowanie
A ja myślę, że wędzarnie budowano na strychu bo tam było miejsce do wykorzystania i najniższa wilgotność. Po zimowym wędzeniu wyroby wisiały do wiosny. Kiełbasa nawet dłużej, bo Mama lubiła zeschniętą na kamień. I był utrudniony dostęp do wędzonek, bo czasem po drabinie się wchodziło. Jakby była łatwo dostępna, to szybko by wyroby znikały. W moim domu była taka nie zasilana dymem z komina bo już czasem paliło się węglem. Rozpalało się ognisko na polepie. -
Potargowałem lekko i zszedł do 200 zł. Proponowałem 100, może 150 dałbym, bo jest ryzyko awarii silnika jak tak długo stał.
-
I to jest miód na moje serce
-
Bazyl, chyba powinieneś zmienić tytuł tematu na np. "Moje kupowane art. spożywcze" Bo od dawna nie widziałem Twoich wyrobów, nie uwzględniając wykonanych kanapek czy innych takich. Może coś od pszczółek zapodasz? Miód pitny, miodóweczka, propolisówka...
-
Koledzy, chcecie oglądać bazylowe fotki dobrej jakości, to podeślijcie Mu lepszy fon. Na pewno niejednemu zalega taka sztuka w szufladzie
-
W moich czasach szkolnych musztarda często robiła robotę jak wędlina była już lekko nieświeża
-
Wędzarnia elektryczna - jakie komponenty wybrać
wawaldek11 odpowiedział(a) na ganc89 temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
To trzeba przedyskutować przy wędzarni 😀 Okazuje się, że wczoraj trojka z Goleniowa wędziła. Byłem z krótką wizytą u kol. quadro555, oczywiście przy dymiącej wędzarni. Ja wędziłem serki i też doszedłem do wniosku, że mam za mało dymu. Pokombinuję z dyszą powietrza. -
Odcinek 8. Peklowanie na sucho i nastrzykiwanie solanką:
wawaldek11 odpowiedział(a) na Maxell temat w Wykład nr IV: Peklowanie
Czy tylko u mnie głos Kolegi jest zakłócany jakimś hałasem? -
Zaczynałem od odrywania, ale coś się zmieniło i było trudno palcami rozpakować. Druga metoda, to nożyk. Ale czasem uszkadzałem serek. Teraz odcinam nożyczkami tak ze 3/4 obwodu i luz👍
-
Macie jakiś sposób na szybkie wyjmowanie serków z opakowania? Bo przy 50 szt, trochę czasu zabiera. Stosuję już trzecią metodę
-
Lidl na Szkolnej, bo tam są serki Pilos, które wyłącznie wędzę. Próbowałem też inne, ale miałem problemy - rozpadały się często. 20 godzin w solance przy mało zwięzłym produkcie robiło złą robotę. Czasem udaje się kupić na raz, a czasem na raty. Wykorzystuję też mobilność innych smakoszy, np. szwagra, który czyści sklepy w Szczecinie. Ale 50szt. to nie jest jakaś olbrzymia ilość przy innych udziałowcach
-
Te sześć miesięcy, to tak orientacyjnie, bo dokładnie nie ewidencjonuję. Sól tylko kamienna, kłodawska - robię solankę trochę "na oko", zlewam, bo dużo piasku jest, a nie lubię zgrzytów Serki wędzę dwa, trzy razy w roku - po 40-50 szt. Tyle wchodzi do mojej beczki. Wieczorem wkładam do solanki. Następnego dnia po południu kładę na kratki do obcieknięcia i włączam wentylator na kilka godzin. Wieczorem część obtaczam w przyprawach i dalej obsuszanie z wentylatorem. Rano przewożę na RODOS i wędzą się rzadkim dymem do 10 godzin. W dymieniu trafiają się przerwy, bo zrębki potrafią się zawiesić, a ja w pracy. Ale staram się ze dwa razy zajrzeć.