-
Postów
557 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez jacinto
-
Mariusz, a od kiedy tego typu zestawy funkcjonują ? Wcześniej pewnie to wyglądało inaczej - podejrzewam,że poszczególne elementy do pobrania, bez zestawów
-
Mnie rosyjska jeszcze czeka, ale hardcore to jest ukraińska albo Kazachstan - 3 razy dziennie puszka kaszy z miesem...
-
Kaszubka33 , Jimimlody - sto lat zadymiania !
-
Zgadza się, będę zamieszczał testy, mam juz gotową jedną rację USA, wczoraj zacząłem nagrywac polską całodobową SR-G-3, ale tak na codzień to bym chyba nie chciał tego jeść lepsze swoje.
-
Ja tez mogę trochę pomoc w tłumaczeniu. Smoky , es wäre besser, wenn du auch auf Deutsch deine Texte schreibst. Wir helfen mit der Übersetzung. Manchmal ist es schwer zu verstehen, manchmal wird es lustig (wie z.B. ein von den Zutaten Hund ist )
-
Tak - to trochę kwestia smaku. Np. słoniny wędzonej raczej się nie parzy (ja raz spróbowałem- ma inną konsystencję). Co do parzenia wyrobów zawierających drób (nie wszystkie są wędzone) - to nie jest kwestia ptasiej grypy tylko salmonelli. W całym przekroju powinien wyrób osiągnąć ok 65 stopni.
-
Owidius , moim zdaniem tez wystarczy domowy piec, ja też piekę w 220, potem schodze do 200. Dzis piekłem w 200 z termoobiegiem. (troszke sie przypalił z wierzchu, bo za poźno zmniejszyłem temp). Na poczatku daję troche pary (na pierwsze 10 minut). Teraz mam piekarnik z funkcją pary i nie musze sie gimnastykowac, poprzednio wlewałem na druga blache pół szklanki wody na poczatku pieczenia i po 10-15 min wypuszczałem parę. Chleb jest na szybko, bo mi sie nie chciało bawic z podmłodą, zakwasem itp. Drozdze, pszenna chlebowa 720/zytnia razowa 4:1 plus troche otrąb owsianych i sezamu, łyzka miodu i oliwy.
-
Maxell - stoo lat stoo lat niech zadymia nam !!!
-
KarKan pewnie na nr 1 nie dojdzie, ale to nie ważne, ważne ,że dotrze do wielu ludzi... Jak wiary to - mądrej, nadziei na wszystko, miłości do kogoś, kto zawsze jest blisko....
-
od paru tygodni zafascynowany. Mocą muzyki, siłą mądrości słów. Rzadko zdarzają się takie utwory.
-
Aguszko, Wosiu, Piter, Majus, Toyor - duzo duzo zdrowia i dobrego dymu !
-
Pis, ja tarnnówkę robiłem ze standardowego przepisu ze strony wino.org.pl, z laską cynamonu, moim zdaniem niezła. Maxellowi też smakowała Swoją drogą co do słowa nalewka - kupiłem kiedys białoruską nalewkę i w tamtym języku to nie jest "nalewka" tylko "nastojka" - co chyba lepiej oddaje proces powstawania
-
Chętni do uczestnictwa w kursie serowarskim w pierwszej połowie 2016 r.
jacinto odpowiedział(a) na Maxell temat w KURSY - aktualne
jacinto - moze tym razem sie uda.... -
u mnie było około 3,5-3,75 kg surowca. I w miare sie zgadza czas - ok 3,5h. Termometr wbiłem tak jak widzisz -to wystarczy. Tylko po wyjęciu trzeba go zostawić w mięsie, aż sie troche wystudzi, bo wypływa sok z mięsa. Z początku chciałem piec to w 140 stopniach i dopiec pod grillem, ale jak zobaczyłem jak rośnie mi temperatura... to by chyba ze 24h zajęło.... podkręciłem na 170 stopni i było w sam raz - przyrumieniło się, ale nie wysuszyło.
-
Dzieki, super ksiązka czesto takie darmowe pozycje są pełne tylko obrazków i reklam, a tu jest duzo wiadomosci i ciekawych przepisow
-
Znalazłem ładny płat boczku w sklepie, niezbyt tłusty, więc nie mogłem sie powstrzymac przed zrobieniem rolady. Płat boczku nasmarowałem wewnątrz, musztardą, do tego trochę jałowca, mielonej kolendry. Wnetrze to mielona łopatka, czosnek, sól, pieprz,majeranek, troche cukru przyprawione do smaku (dośc intensywnie). Marynowało sie w lodówce 2 godziny. Zasznurowane i pieczone w 170 stopniach do osiagniecia 75 st C w środku. Dom pachniał przez całą dobe. Wyszło za mało słone (boczek, bo nadzienie jest dobre), trzeba było boczek bardziej posolić i natrzec czosnkiem. Po ostudzeniu ma bardzo dobra konsystencje -jest zwarte, da sie kroic w plastry
-
Niech Ci boczek lekkim będzie
-
kufcio, troche za rzadko zaglądam na forum ostatnio, bo bym sie zainteresował,
-
Dziekuje bardzo Siostry i Bracia. He he w takim dniu trzeba byc oryginalnym,zeby miec urodziny ale jakos musze z tym żyć
-
Brawo to dowód ,że dobry smak się obroni , a przepisu żem ciekaw...
-
Moim zdaniem jest jeden wagon całkiem dobrej, tylko twardej krakowskiej suszonej oraz drugi zepsutego Blutwursta
-
Polędwica suszona a`la wędliny parmeńskie
jacinto odpowiedział(a) na ina temat w Wędliny dojrzewające
mi się też wydaje podejrzane,ze to podsuszenie w pare godzin daje taki sam efekt . Zrobie dwie wersje - jedną normalną i jedna z termowentylatora - porownamy -
Polędwica suszona a`la wędliny parmeńskie
jacinto odpowiedział(a) na ina temat w Wędliny dojrzewające
Jedna z moich koleżanek ma metodę na "turbo-suszenie"- czyli przyspieszenie drugiej fazy - kilka godzin w 50 stopniach plus termoobieg w piekarniku. Probowaliście takiej metody? Ja się skuszę tym razem i zobaczymy,. -
Wczoraj na obiad zachciało mi sie czegoś takiego - troche to dzieło przypadku, bo akurat udało mi sie kupić pocięte kosci szpikowe. Pieczony szpik i do tego placki ziemniaczane. Tylko sól i pieprz. Mają cudownie delikatną konsystencję, wyjada się łyżeczką
-
Prośba o opinię - wędzarnia edisonx - negatywna!
jacinto odpowiedział(a) na poldek34 temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Poldek, nie jestem wielkim specjalista od konstrukcji, ale z wykształcenia fizykiem i pewne procesy rozumiem. Nie będę się wymądrzał i serwował Ci niepotrzebnej ironii. Wędzę u kolegi Karola w tradycyjnej wędzarni rozpalając drewnem, a nastepnie grubymi zrębkami. Korzystałem tez z Borniaka (teoretycznie zamknięta szafa) na szkoleniu WB. Mam też problem, bo nie bardzo moge sobie postawic tradycyjna beczke czy budę, kombinowałem więc jakies rozwiązania zastępcze. Uwędziłem ze 2 razy w grillo wędzarni - taka beczka - męka dosłownie, trudno tam utrzymac jakiekolwiek parametry i jest to na dodatek małe. Z całym szacunkiem, ale niemożliwe jest wedzenie bez dymu - tzn. masz super szczelną szafę i magicznie po paru godzinach wyjmujesz super wędzonki. Borniak ma kominek, gdzie odprowadza sie dym. Jak otworzysz drzwiczki,żeby obejrzec wędliny -dym masz w całym pomieszczeniu. Nie ma wędzenia bez dymu. Druga sprawa to wydajność. 100 g zrębków to garstka, mała garstka. Jak chcesz to zrób eksperyment - w starym garnku ustawionym na kuchence wsyp 100g zrębków, podpal ogień i zobaczysz na ile wystarczy. Niestety parę dni jest wzięte z sufitu. Może, gdyby konstrukcja była jakas próżniowo szczelna... kosmiczna technologia. Jak spojrzysz na zdjęcia to widac,ze sa jakies błyszczące, profesjonalne pudła (chyba jakies marzenia konstruktora) i rzeczywistosc - na odwal zbita gruba sklejka (nie wypowiadam sie na temat zdatnosci do przemysłu spozywczego sklejki nasaczonej czyms-tam, bo sie nie znam, ale wyglada to słabo, zwłaszcza,że nie jest np. od srodka obite blachą). Niemożliwe jest zatem,żeby to była próżniowo szczelna konstrukcja na miarę patentu. Oczywiscie sam sterownik elektroniczny do grzałki czy programator w dzisiejszych czasach jest zrobić łatwo. Jego wygląd świadczy o garażowej konstrukcji. Pomyśl raczej o wędzarni typu Borniak, której komin gdzies mozesz wystawic. Bracia i siostry z WB mają różne pomysły na to . Koleżanka Halusia ma na balkonie, inny kolega chyba na klatce schodowej. PS> a sama strona internetowa.. I ta panienka, i glob porośniety trawą... przeciez w sam raz to o wędzeniu.
