ziezielony

Nie kryguj się Electra, spoko robota Nie znam Twojego procesu tajników ale na ten "kolor" to może spróbuj podcieplić kiełbę przed wędzonkiem. Można np w piekarniku z termoobiegiem, temp tak 50/60* i tak 45/60 min- szybko do wędzarynki...

Ser bywa niebezpieczny, czuły na temp... Krystian zabaw się liliputem z pierdonki, efekt również gwarantowany Kiełba lux

:clap: Wybarwienie dopełni kolejną finezyjną bryłę.... czekamy

Fajne wytwory, pomysłowe, warto powielać Zaskakujesz Karol inwencją Brawo

Zie- zjedzone na śniadanie [Chyba ********mu nie "wstanie" (cenzura)] Chyba w gardle mi nie stanie Zbitki słówek ciągle słyszę ZIEzielony grypsem pisze....... ------------------------ Lecz z humorem...tak się stara... Latem to w Macicy marazm... Czerwiec rychło sprzyja muchom... Wrogim kiełbasowym ruchom.... Jest ryzyko? Jest zabawa... Gdzie jabłonka tam i trawa SiBy proszę bądźcie cisi Kypba! Wędzarynka wisi! Mrużąc oczy

Jołjołjoł SiBy.... Wieści z frontu...walk partyzanckich... Czwarty dzień ugornika - czerwca przecież kiedysiejsze to imię- wrył się we łby Klubowiczów dość mocno.... Łakomie łypałem na SiBów poczynania kiełbasowe i wędzonkowe....na forum...bolało Z tej buli se postanowiłem peklnąć kilka kilko mięcha....worowo jak to miewam ostatnio w zwyczaju.... W międzyczasie zacząłem zwoić, a w międzyczasie międzyczasu mię dobrze pojebdoliło, skutkiem czego ujawniam... Temperatura otoczenia 30*C, siedzę pod parasolkiem jabłonki... Temp max ograniczona do 65*C...czasem ćwierkało, czasem spadało do 40paru... Cenię sobie nieupierdliwość środowiskową (ekologię), układ wędzeniowy złożony z rzeczy wiodących drugie lub kolejne życie... Nawet bez worka się obeszło, kilka szybkich obliczeń aerodynamicznych, źdźbło termiki i lussseirosss...działamy Dym mknie swobodnie podlizując batony.... One, batony, zasadzone w kabinie... Kabina zbyt wielką się okazała z pomocą przybieżyły 4 spinacze biurowe typu szczena... w narożnikach... I tu zaczyna się odmienność... wędzarynka oderwała się od zieziemi Zerwała się z łańcucha... kanałowego.... bezpośredniego...murowano blaszanego...nie musi się szamotać....izolować...deszczyć Se wisi.... i ma w odbycie... Maciczniki wizytujące mruczeli ukontentowani pomysłem, uwiedzeni odmiennością, zniewoleni bezkresnością możliwości.... Anturaż habitatu.... wada jedna tylko.... bezalko..... Choć się bujała Lusia nienachalnie Kilka godzin siedzenia na zydelku z bananem na łobuzerskim ryle... i oto...są...gotowe, zajebiarskie, wrzeszczące .... sparz nas... Duma Macicy, Sukces Masturbatorium... nikczemnym nakładem zdobyty.... We łbie wij ziezielonych scenariuszy... z Lusią w roli pierwszoplanowej Pytacie SiB pewnie..... PO CO kypba??? ....bo kypba Możemy... sens zbyteczny, oddalony Pod neonem regułka się domknęło jednak : Wszystko wykonywaliśmy w warunkach garażowo/piwnicznych, dysponując wspólnymi doświadczeniami, pokładami dobrego humoru, prymitywnymi narzędziami i metodami. Zachowana podstawowa higiena, restrykcje temperaturowe i Zdrowy Rozsądek Polecam Wszystkim taki rodzaj spędzania czasu

Mniam... rozpoczęto proces trawienny. Smaczliwość... Dzięki

6. ....via maszynkę #2 7. Pasta Sla100 8. .... 9. ..Nie Dźwiedzi, konfigurowalny różnorako.... ....... ---- Wojtas, to powinność ----- EAnio, łaknę uzasadnienia, jest nas wiele.... SiBów

Woytas, a jak dodajesz ten czosnek? W prasce? Kroisz na drobno? Rozgniatasz? W którym momencie dodajesz? Jak robię że świeżego to kapka wody i blenderem na miazgę ale dobry też jest suszony/granulowany z Prymatu... Miazgę z blendera dodaję do "trójki"/kleju, mieszam dokładnie i do reszty wrzucam. Suszony sypię z innymi przyprawami do "jedynki"/najładnieszego ----- Poczynania Twoje na niwie kiełbasofilskiej przykuwają moją uwagę, budząc podziw bo z zazdrością u mnie kiepsko

na wykałaczkach czarnobzianych? Muski, koncepcyjność w zenicie Brawo

Możliwe, że Wena nocą przychodzi i staje u Brzegu... Wyobraźni... np Autorski przegląd Forumowiczów... Czasu trochę to zajęło... Inspirujące... Estetyczne w sensie... Kurde chyba wiem...

:clap: Brawo Autor, fajne to....domieszać hiphopowy bicik.... ------- To jesteśmy wyróżnieni... Lico się purpurą mieni Oczy pocą się obficie Miłe Kiełbaśników życie Wpływ na siebie wszyscy mamy Z mięchem rączo się babramy W forum każdy ma swój wkład Społem to dopiero Skład Ktoś szermuje rymowaniem Lecz to pisał przed śniadaniem Są dwa ziezie, jedno zjadł Kto to taki? Kto by zgadł? ---- Jak nic nie ma o Widzewie to nie Bazyl

Panowie, dzięki za słówko miłe To działania przedsiębierne, ku chwale Macicy w kolejnych latach ... EAnio, z tym Napoleonowem to wiem, że jest, nawet kombinowałem lecz z czasem słabiasto, nie sztymuje...-2018 nie mówię "nie".... Z resztą już w tym roku byłem już na dwóch zlotach...lodowych... taki zlotnik ze mnie :laugh:

wpisz w Alle...stalowa strzykawka do mięsa. Poproś dodatkowo o komplet uszczelek. Piękna robota będzie. Używam igły z bocznymi otworami I koniecznie plastikowy wazon z cmentarza do siatkowania ...batonów

Dzięki EAnio, cenna sztuczka ------ Prezentacja mocy SiBy, 6 krążynek smaku, zasolone, skrawędziowane, zważone.... Czas start...dojrzewają...na dechach...w przewiewie...temp 22*C trochę dużo, przeniosę do Serdolnika, tam mam 14*C... Fajny zacap od nich bije...będą klasyki mleczno-krówkowe.... Sam się dziwię.... ponad 90 szt Macica powiła, eeeech.... Sromią się czule krążynki oto tak.... Śmigam po kolejne 35 literków.... i takie to kółko :laugh: Zajebiotyka użytkowa....

Zdecydowanie dobry wskaz, "trzydziestka dwójka" sporawa, "dziesiąkta" tnie nie miażdży, różnicę widziałem na własnych.... mieleniach

Kapitalny Materiał, dziękuję Maxell..... Ujmująca jest "ogólna charakterystyka produkcji wędlin" i "produkcja wędlin"... Łza się w oku kręci, na myśl co napiszą i jak zinterpretują Potomkowie, współczesne nam wyroby przemysłu spożywczego... Dramat jakiś.... statystycznie 48% mięsa...kwestia definicji...kypba... Czytając, po dwakroć, nasuwają się pytania, są niejasności ale do ogarnięcia... sama przyjemność ------- Od, powiedzmy, pewnego czasu robię podchody pod zapiski "wujecznego dziadka" ŚP Mietka Trzaski, kiedyś to widziałem...miałem w ręku ale nie utrzymałem... Stary, brudny, otłuszczony zeszyt, przyjarany fajkami lecz zawartość....ówcześnie TOP, dziś Św Graal... prymitywizmu kiełbasofilskiego Jeszcze raz Dzięki... Suplementyzując.../topic/1272-wiejskie-wedzarnie-i-wedzenie/?p=539786

Muski.... poproszę..., tak właśnie zrobiłem, wykopałem i z korzonkiem wsadziłem- trochę późno bo chyba z początkiem maja. Raczej się przyjęły Wszystko chce żyć i gen powielać...nawet ziezielone

Muski....no jest/było na czym oko zawiesić Zacności mnóstwo, wykwintność wykwita.... jak to było??? ....od deski do deski....wahadłowo...z wyboczeniem

SiBy, noworoczne postanowienie w toku, znaczy rozpoczęto serdolenie... Wstępnie 6 (sześć) krążynek lecz trwam zaciekle w garze z białą zawiesiną.... 35l+35l+45l= kilka godzin radosnej twórczości, kilkanaście miesięcy cierpliwości i ...zobaczymy Gołdotypiczne, biały prasowany dziwoląg, kilka kulek, nawet smaczne mimo przesolenia.... Jeden letko skasztaniłem, zapomniałem o czynnościach pewnych ale to szczegół... Wytatuowane, przed solonkiem.... Jeszcze nowość na Macicy...winogrona postanowiłem uprawić....w szklarni jednak bo mi się pomidory znudziły...oboczności też... SiBy propozycję mam handlową... Chętnie wymienię coś na sadzonki winogron np na kije jałowcowe albo coś innego... Nieodpłatnie również lub też się zgadzam.... Posadziłem dopiero 5 szt jeszcze z 10 mi się pomieści... chyba, że przesadzam...i coś mnie przerośnie... Lezę solonko serów kontynuować, ważka czynność...

Miło nie znaczy dużo..... Czas pożytecznie spędzony świadczy o Spędzaczu Wyrafinowany wsadzik, sympatyczny optycznie :clap:

Muski, są takie etapy i okoliczności, że "bez" jest.... bez sensu Przeliczając metry wędlin na litry płynów.... to można zabałaganić....

Tort kunsztowny, robi wrażenie.... Zdrówka Tacie...zacny wiek

Maćku Brzeżaninie, kiełby dojrzewające ujmujące, wykroczenia drobne nie rzutują na całokształt. Nawet to nie błędy raczej omyłki Się Kolega wyrobił w tych..... długodosmaczanych- Szacun Maćku ad grzybów kiszonych.... w naszym regionie puszczańskim metoda była taka, że grzyby (najlepiej ziezielonki) warstwowo kisiło się z kapustą. Nieczęsto mi się to trafia posmaczyć.... rewelka Kombinuj, kombinuj bo efekty zachwycają .....szablastozębne

można dostrzegać pewne ogólne związki lecz to zaledwie styczne.... Janusz se "DŁUBIE"... po swojemu :)