ziezielony
**VIP**-
Postów
2 546 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez ziezielony
-
B. coolturalny schronik Kompletny. Widać wielopłaszczyznowość asortymentów z zanadrzu Użytkownika Onieśmielający ład i porządek, podłoga to już kropka nad i Trochę się martwię i wzbudza mój niepokój brak niewielkich naczyń szklanych na podorędziu. Jednocześnie wzbudzają zaufanie opróżnione butle "piątki" Fajna norka
-
Kiełba spoko Zacny wykonik , Brawo Maciek Może kilka smagnij dymem takim 30/40*C... Na moje potrzeby optymalny osłonek do tego typu kiełbach to fi55... Fi 65 wg mnie za dużo a te mniejsze mają jakoś niekorzystny stosunek obwodu do przekroju.... To prasowanie/płaszczenie zaszczytnie je wyróżnia, też kroić łatwiej. Do tego rodzaju kiełb krowowego warto dodać, tak z 15%, mielone na #6 ładne; #2 resztę...
-
Kulfon, zapodawaj foty kiełbachy, nie daj się prosić... ...w dodatku z bani Kulfon, Miro ma gołębie serce, albo i dwa
-
Kiełbasa wiejska i inne wyroby EL GREGORA
ziezielony odpowiedział(a) na EL GREGOR temat w Moje wyroby
Muski bo to nie ważne, co, gdzie i jak... ważne z kim Lussseirosss eteryczny -
Najlepiej na czuja, bez komplikacji. Skoro wiadomo ile zostaje w kolanku i dzióbku/lejku.... Właściwa sugestia o kotletach rusznikarskich
-
Kiełbasa wiejska i inne wyroby EL GREGORA
ziezielony odpowiedział(a) na EL GREGOR temat w Moje wyroby
Podczas trwania minionej edycji Zjazd Gwiazd- Ryte 2016, konsumowano perwersyjnie kiełby ponad 24 miesięczne (!!!!!!!) - bez ofiar... Owszem, nieprzytomność bywała zatracana lecz to ze zgoła innych powodów -
Kiełbasa wiejska i inne wyroby EL GREGORA
ziezielony odpowiedział(a) na EL GREGOR temat w Moje wyroby
ElGregor, może warto opisać datami chociaż... tak dla komfortu... Energetyczny ów zasób -
Wędlinowanie prymitywistyczne czyli miło spędzamy czas... :)
ziezielony odpowiedział(a) na ziezielony temat w Moje wyroby
Halusio, trochę celowo zaworuję, jak Bozia da to rymsniem ąprezkę balkonówkę na jakimś wzlocie, będzie okazja....skonsumić i poswawolić Panowie, toż to kilka kilo mięsa w dodatku Macicowego pochodzenia.... Muski ad systemu uciskowego... to taniej się nie dało -
Ładne te "Zdzisie"
-
Wędlinowanie prymitywistyczne czyli miło spędzamy czas... :)
ziezielony odpowiedział(a) na ziezielony temat w Moje wyroby
Panowie z podziękowaniem, kłaniam się nisko ----- Trochę na odwyrtkę, meldunek z wcześniejszej produkcji, czasu brak niestety... Dzień się wydłuża, czas mknie a pęknięcie na plecach zawsze z tyłu..... W Serdolniku chlew, przejść nie można, w Macicy podobnie, słaba koordynacja z Chronosem... Konstrukt kiełbasowy... Ze'Szynko'wa - fi 65-to standard- zawsze się powiedzie, jakkolwiek by nie dziwolążył Lekko chciałem odmienić przekrojowe oblicze Ze'Szynko'wej, obliczyłem wg potrzeby kiełbę DDDDD, Dogodna Donośnie Dęta Dotkliwie Dorodna, łatwość odnalezienia polega na zastosowaniu osłonki fi 55... Kolejnym wykonem, jakby pozostałościowym okazała się TTTTT, znaczy Towarzyska Trafnie Tłustawa Trochę Temperamentna, postanowiłem uszczególnić ją ponadnormatywnym dodatkiem, wiadomo tłuszczu, czosnku i gorczycy... Miałem po jakiejś produkcji osłonkę fi 40- wspaniale się wkomponował weń ów farsz Dodatkowo jakieś wstążeczki, petelki..... Kiełby, jakby to powiedzieć.... są spoko i trochę je za krótkie chyba robię bo szybko się skracają i w sztukach też przymało Podczas jakiegoś etapu, jak pamiętam po podwędzaniu... Przekroje z pestkami dyni i orzeszkami piniowymi... FFFF... Filuternie Fikuśna Faszerowana Festkami... Onanistyczne portfolio... Lussseirosss SiBy Jedne z ostatnich to kiełbasowe loty w sezonie 16/17, coś się yębłnie na Wielkanoc jeszcze wraz ze zwędzonkami a następnie, zgodnie z rytmem pór roku... znowu ech... dzięki ------- Prośba... Moderatorów proszę o usunięcie załączonej miniatury i prośby o powyższe... Dziękuję zzy -
Jakiś taki trend ostatnio na wędzenie delikatne, muszę koniecznie sprawdzić bo na oko to chućliwe te wyroby. Muski, Przodowniku 150 % normy :clap:
-
Wartość sama w sobie, PiSu konsekwencji i koniunktury
-
Wędlinowanie prymitywistyczne czyli miło spędzamy czas... :)
ziezielony odpowiedział(a) na ziezielony temat w Moje wyroby
Jołjołjoł SiBy Jakoś mijające zapiątki na niwie kiełbasofilskiej upływają... Święta blisko, dojrzewające czas zabatonić, konstrukta sknuć, pomiętosić farsz, takie tam... Oględnie, to trzeba przykiełbasić Zamysł oczywisty PPPPPPP z orzechami i bez plus coś jakieś padło na GGG oraz fragmentarycznie na FFFF (Filuternie Fikuśna Faszerowana Festkami) pestkowo-orzechową. Może ta z pestkami i/lub orzeszkami piniowymi odbytu nie strzępi ale jest fajną odmianką i podkreślnikiem niepodległości Macicy Tropem wcześniejszym rączo bieżąc, awangardowe konstrukta zczyniono, tom razom z wydziałką mielenia... Jakoś tak mi sie czasy poukładał, że robiłem wszystko jakby kilka dni, bo z czasem kiepawo było a towaru jednak sowicie zwieziono. Pani ziezieŻona wiadomo, opoką i wsporą monumentalną jak zazwyczaj się okazała. Wspaniale potrafi Zakupy w mięsowym, kategorylizacja odżyłkowująca, pekling....... mielonko, komponenta przyprawiennicze wg konstrukta, kontakt z lufą ..... Pestki i orzeszki na smalcu, ze zboczkiem również autorskim Borowiki z prawdziwkami, posolone, wrzątkiem zalane- woda z onych świetnie uzupełnia kiełbę obojętnego rodzaju... Nadaje wykwintności... Potorebkowane i pomiseczkowane, gotowe do stosunku.... Jedziem z tym śledziem... przemyślnie, z premedytacją, dwugatunkowo, wielokierunkowo... .... Zgodnie z konstruktem, konsekwentnie..... Nie omieszkałem joooogurtowo zakleksić... czyli, żem se kleksł Farszunio jakże oble skulony, to tak przed Hendziorem, dla se ułatwienia... Co tu jebdolić, reszta to już łatwicha, do kotłowni na ferment (?) Tak ze dwa /trzy dni.... Później pressing, różne są metody nacisku liczą się efekta.... Można również .....ale to jak się nie mieści... Zwis obsuszająco-dojrzewający, zamyka cykl kiełbasofilski w sensie technologii... i tak do redukcji 50%...co dni kilka... Lussseirosss SiBy Jak ogarnę całość, to jeszcze wrzucę fotki Wszystko wykonywaliśmy w warunkach garażowo/piwnicznych, dysponując wspólnymi doświadczeniami, pokładami dobrego humoru, prymitywnymi narzędziami i metodami. Zachowana podstawowa higiena, restrykcje temperaturowe i Zdrowy Rozsądek Polecam Wszystkim taki rodzaj spędzania czasu... -
Tełoretycznie, ten z kozieradką wymiata! To tak obiektywnie Jednak jeśli nie ma dojścia do żyri to jednak mam wątpliwości, niestety Chciałbym się mylić
-
Wędlinowanie prymitywistyczne czyli miło spędzamy czas... :)
ziezielony odpowiedział(a) na ziezielony temat w Moje wyroby
Gruby, jako zdeklarowany leń prymitywista u zarania swej choroby kiełbasofilskiej nabijałem boczki, słoniny i inne na haki... Haki poczerniały i robiły mi takie czarne tatuaże w tych przebiciach- mnie to najzwyczajniej wkypbiało To podejrzałem u SiBów te pętelki... Sztuka zawiera się w tym, żeby właściwe powiązać, na właściwe mięsa... Jak polędwica i szynka to wiadomo pętelka ale boczek i baleron pętelek ... a jak kiełbasa cienka to pętko a jak niecienka to pęto.... -
Wędlinowanie prymitywistyczne czyli miło spędzamy czas... :)
ziezielony odpowiedział(a) na ziezielony temat w Moje wyroby
Jołjołjoł SiBy Na zwędzonki wariant inny popróbowałem... Peklowanie we worze domkniętym profikukiem. Tak na 9/10 dni, w lodówce, co drugi dzień zmacać i pozagiatać, obrócić... Wyeliminowałem również nastrzykiwanie solanką. Peklosól i nic więcej, żadnych komponentów przyprawienniczych- nic. Peklosól w dozach 20gr/kg; 23gr/kg oraz 25 gr/kg - program startowy więc na czuja trochę Przed wędzeniem opłukać w zimnej wodzie, tak z minutę, osuszyć ręcznikiem papierowym/ścierką. Wniochy: - piękna robota, lussseirosss wybitny, czysto, szybko i smacznie - kolor peklowanego mięsa jakby bardziej intensywny, wyraźniejszy, bardziej nasycony - jakby inny kolor po wędzeniu ale to może zbyt silne yębłnięcie w trakcie procesu technologicznego - przekroje i smaki - standardowo - minimalne nakłady robocizny i materiałów, oszczędności można z animuszem przerzucić ....na inne, ważne, okołokiełbasowe wydatki - warto powielać, rekomenduję.... Tak toto.. -------- W Macicy trwają nadal zaawansowane prace kiełbasofilskie, Masturbatorium zwoi nowe wciąż rozwiązania, ideału poszukując, co go nie ma. W zasadzie to paskudnie ciepły dech wiosny nieuchronnie przybliża nas do zawieszenia, jakże żwawych, żywotnie zuchwałych konstruktów... Nic to SiBy, kwiecień i maj to z punktu widzenia Serdolnika wyśmienity czas na białą kipiel i skrzętne uwijanie się w skrzepie, skrupulatnie dozując bakterie i różne domieszki Będą loty Jeszcze pozwolę sobie na małą wrzutkę....zajawkę niejako Wszystko wykonywaliśmy w warunkach garażowo/piwnicznych, dysponując wspólnymi doświadczeniami, pokładami dobrego humoru, prymitywnymi narzędziami i metodami. Zachowana podstawowa higiena, restrykcje temperaturowe i Zdrowy Rozsądek Polecam Wszystkim taki rodzaj spędzania czasu... -
Wykon rzęsisty i ładnie zakolorkowany Godny pochwały asortyment ....Gruby, chociaż boczki na pętelkach porób bo te haki mi się kojarzą z obcasami na jajach ała....
-
Heniu, przeniosłeś salcesony w dziedzinę mistycyzmu :clap: Jeszcze kawałek szkła i Decha Junaka kompletna
-
Gregtom taka dyrektywa padła ze strony Użytkowników moich wypocin... Dojrzewające jeszcze się gdzieś przewalają po lodówce, w kiełbasach dojrzewających się ostatnio zatracałem... Dobrze, że mi przypomniałeś trzeba nastawić polędwice na święta Wielkanocne, dzięki Gregtom O tej Lachs sobie muszę przybliżyć...
-
To sezonowanie nadaje im rangi, a ta błyskotliwość....jakby polerowane Wyroby znakomite
-
Jak pekluję na mokro to zawsze nastrzykiwałem solanką kawałki mięsa. Peklując w powyższy sposób nie nastrzykiwałem nic. Ten wyciek to normalka, sól go chyba powoduje, jest go niewiele ale jest widoczny.
-
Doprecyzuję Homian... Po zamknięciu w worku pojawił się wyciek, niewielki. W boczkach prawie żaden. Peklowałem 9-10 dni. Po rozcięciu elementy wkładałem na ok 1 min do zimnej wody, płukałem na odwal, potem wycierałem ręcznikiem papierowym. I do osuszania, całe wieszanie zajęło mi kilkanaście min. Jak podpalałem kuchenkę pod mięsem to przypadkiem dotknąłem polędwicy- zgłupiałem bo była prawie SUCHA Tą suchość stawiam po stronie "plusy dodatnie" Po wędzeniu odparzałem do 58*C w środku- polędwice. Wyszły perfekcyjne, wilgotne w przekroju.
-
Wczoraj wędziłem polędwice i boczki peklowane w workach zamykanych profikukiem. Peklowałem 3 worki, absolutnie żadnych przypraw, peklosoli na 3 warianty: 20gr/kg; 23gr/kg i 25gr/kg. Zalety: - czysta robota, łatwa w obsłudze, bez nastrzyków - oszczędność czasu, minimalne zużycie peklosoli - jakby lepsze, intensywniejsze wybarwienie mięsa - mięso "suchsze" Wady: - inny kolor wędzonek ale nie jestem pewien, trzeba kilka razy zrobić - trzeba przemacać tak co drugi dzień W sumie to jestem b.zadowolony, będę korzystał, wyroby pyyszne Polecam wypróbować taki system
-
B. przyzwoite te efekty, podobają mi się. Kiełba w przekroju..... obfita Woytas
-
W łaskawości swej Kolega Kurp obdarzył mnie rzeczonym, popełnionym jogurtem... z wiśniami Aksamitność faktury jest niespotykana, smak odmienny zupełnie od tych dostępnych w sklepach. Kurde, jakby rześki (?), miętowy... ale bez mięty, zajebiotyk Wraz również, dokładnie w tej chwili, perfidnie grzebię paluchem w serku jogurtowym z przyprawami.... jakże dobitny kształt przyprawienniczy... Wady są dwie: za mały paluch i za mało serka , kategoria ?- pyszotki wykwintne Kurpiu, Umiesz
