Sery pleśniowe właśnie dojrzewają w temperaturach 8-10 stopni. Ociekać ser powinien najpierw w formie ze 24 godziny, należy często odwracać. A potem lekko obeschnąć, ale nie tak, żeby zrobił się żółty z wierzchu tylko leciutko. Folii nie używa się podczas robienia serów. Tutaj na forum ludzie przychodzą, aby nauczyć się wykonywać tradycyjną zdrową żywność. Poco więc dodatkowo sobie szkodzić? Jeśli chce się zrobić dobry ser, to należy go produkować tradycyjnie. Jeśli natomiast chcesz używać folii, to od razu dodaj też azotanów, żeby się nie robiły wzdęcia w serze, można dodać też jakichś innych konserwantów, barwników i polepszaczy smaku. Co nam z tego wyjdzie? Wyrób seropodobny, taki jak w sklepach. Lepiej się nie męczyć i od razu pójść do sklepu, mniej z tym zachodu i taniej. Myślę jednak, że swojski, tradycyjny wyrób ma tę przewagę, że wiemy co w nim się znajduje i możemy tak pokierować procesem, żeby wyszedł nam nie do podrobienia w warunkach przemysłowych. Lepiej zrobić taką dojrzewalnie jak opisałem wyżej. To tylko moje skromne zdanie.