Basia285

Ech pis67, jak zwykle nie ma się do czego przyczepić. Oj zjadła bym takiego serka................ Konsystencja w brzuszku się wyrówna, smak zapewne niebiański Pozdrawiam serdecznie

Widzę, że Twoim wyrobom tez nic nie brakuje, Krakowska jak się patrz :clap: Te pikle wygladają nęcąco, zacznę sie zastanawiać nad nimi. Udanych wyrobów życzę Pozdrawiam serdecznie

@pis67 He, he, he, jak się nie żre tylko je, to o kondycję nie ma sie co martwić, he, he, Nie samym mięskiem człowiek żyje Wiem, wiem że zjadłbyś choć kawałeczek Pozdrawiam serdecznie. @morfeusz300 Dziękuję zapewniam, że wszystko smaczniusie Pozdrawiam serdecznie.

Anulka, extra pączusie Ja tyle nie posypuję cukrem, zawsze mniej kalorii. Robie pączuchy bez sypania cukrem i już, zawsze znikają, jak wszystko co słodkie zresztą Pozdrawiam serdecznie

Pierogi :clap: Moje ulubione z falbanką. Wczoraj miałam takie z kaszą białą gryczaną i boczusiem. Zawsze podziwiam Twoje wyroby. Zdolniak z Ciebie. Pozdrawiam serdecznie.

Trochę popracowałam w kuchni. Tym razem nie przerabiałam mięsa. Postanowiłam upiec chleb. Taki jak kiedyś piekłam, ponieważ nic z nowości nie znalazłam co by mnie zadowoliło, upiekłam po swojemu. Kiedyś taki chlebek piekłam tylko na samej mące pszennej. Były to czasy, gdzie sprzedawano po jednym chlebie dla jednej osoby. Aby kupić chleb na 3 dni trzeba było w 2 osoby iść do sklepu. To tak na marginesie wspomnień. Na chlebek potrzeba 0,75 gr drożdży 1 kefir + woda. 0,750 dkg mąki pszennej 0, 750 dkg mąki żytniej 1 łyżeczka cukru 1i pół łyżki soli 1 jajko Mąkę żytnią mieszamy razem z pszenną. Dodajemy sól i cukier. Robimy zaczyn z kefiru i drożdży, daję łychę mąki, cukier, czekam aż wyrośnie zaczyn. Nastepnie wlewam do miski z mąką i dodaję wody tyle ile potrzeba. Praktycznie nigdy nie wiem ile tej wody bo różne są mąki to nie ma specjalnej miary ile dolać do ciasta. Wody należy dać tyle, ile wystarczy na zagniecienie czyli wyrobienie dość gęstego ciasta. Wiadomo, że mąka żytnia się klei, więc maczam sobie ręce w oleju i po problemie. Ciasto odstawiam aż wyrośnie. Zagniatam ponownie i do foremek. W foremkach znów podrasta, jak mam już wyrosnięte ciasto, ostrym nożem robię wcięcia, smaruję roztrzepanym jajkiem lub ciepłą wodą i do pieca na około 1 godz. Wszystko zależy od gramatury chleba. Piekę w 200st C. Poniżej fotki chlebka. Jest pyszniutki, tak zapewniają wnuki i ja też Zrobiłam jeszcze trochę deseru wg przepisu od Agus. Robiłam już z różnymi owocami a wczoraj z brzoskwiniami. Jak zwykle został strzęp deseru na jutro. Przepis godny polecenia, szczerze polecam. Sama pychota. Pozdrawiam wszystkich odwiedzających

Słoninka ma ze 3 cm. Jejku, kiedy to wszystko zjesz? Uciekam już, bo znów głodna jestem. Miłego zadymiania Pozdrawiam serdecznie

Heh, zapomnieliście Panowie i o mieęku z szynki. Jestem pewna, że i do szynki nastrzykują jakąś 'Wodę" U mnie w mięsnym widziałam ostatnio jak mięso pławiło się w jakiejś cieczy czerwonej. A mięso było jakieś szkliste nie wiem co to mogło być. Przecież mięso powinno byc suche!!!!! No chyba, że je reanimowali........................

Dziękuję EAnno zaraz poczytam Pozdrawiam serdecznie

E tam, wcale nie jest przewędzona. Ładnie wyglada. Nie sadzę żeby wszystkim dogodzić można było, ale ja tam bym taką zjadła i to teraz. Pozdrawiam serdecznie

Czy mogę prosic o podanie temp ogrzewania mleka na twaróg bo ostatnio mam dostep do mleka i coś mi nie wychodzi. Może za mało zakwaszone mleko mam? Serek jest zawsze twardy

Ja też mam 8 alfę ale mąż mi dorobił stabilizator z teflonu bo chyba nie było takiego stabilizatora w komplecie. Maszynka nadziewa elegancko. Pozdrawiam

Jak widać Halusiu Twoje poświęcenie jest wielkie, moje też, czyli razem idzie nam w bioderka. Najważniejsze, że sporo Osób tutaj z Twoich przepisów korzysta i może się rozwijać dzięki Tobie

Heh...kiedy ja zrobie taką Krakowską................ Boczusiom też nic nie brakuje Fajne wyroby, smacznego życzę

Agus, idziesz jak petarda, tak trzymaj. Piekne Twoje wyroby Od HALUSI przepisy sa najlepsze i niezawodne. Moje wnuki rozszarpują ciasta i właściwie wszystko wg Jej Przepisów

Mariuszu :clap: :clap: Piekne wyroby. Apetycznie wygladają. Nie ma sie do czego przyczepić jak dla mnie. Zawsze udanego zadymiania życzę

Dla mnie to też polędwiczki wieprzowe. Cielak drogi to wieprzkiem Gościu zastąpił.Cielęcinę kupuję często więc wiem jak wyglada. Ale przepis niezły.

Duchu, zdolna Twoja Córcia. Jak za dużo tych serduszek się tobie wydaje, to jest dla Ciebie sygnał. Kup wygodne Adidasy, abyś w razie czego nadmiar wielbicieli mógł ganiać gdzie pieprz rośnie Mam nadzieję, że znasz sie na humorze Pozdrawiam serdecznie. Pozdrowienia dla Córci.

Eli ładne te bułeczki może też się skuszę. Ja robię chlebek drożdżowy i smaruję też wodą.

MODLITWA MĘŻCZYZNY. ,, BOŻE DROGI " Chodzę codziennie do pracy i wytrzymuję tam 8 godzin, podczas gdy żona siedzi sobie w domu. Chcę, żeby wiedziała, co musze znosić, więc proszę Cię, pozwól, by jej ciało stało się moim na jeden dzień. Amen. Bóg w swej nieskończonej mądrości spełnił prośbę mężczyzny. Następnego ranka mężczyzna obudził się jako kobieta. Wstał, szybko przygotował śniadanie dla swej drugiej połówki, obudził dzieci, przygotował im ubrania do szkoły, dał im śniadanie, zapakował drugie śniadanie dla nich i odwiózł je autem do szkoły. Poszedł do domu, zebrał rzeczy do prania i nastawił je, poszedł do banku, aby wpłacić pieniądze. Poszedł na bazarek po zakupy, potem do domu, rozpakował zakupy, zapłacił rachunki i wpisał je do książki rachunkowej. Wyczyścił kuwetę kota i wykąpał psa. Była już 1:00 ,więc spieszył się, by pościelić łóżka, powiesić pranie, wytrzeć kurze, zamieść i wytrzeć podłogę w kuchni. Poszedł do szkoły, by odebrać dzieci, a w drodze powrotnej rozmawiał z nimi. Przygotował im mleko i herbatniki i dopilnował, aby odrobiły lekcje. Potem wyjął deskę do prasowania i prasując oglądał telewizję. O 16.30 zaczął obierać ziemniaki i warzywa na sałatkę i przygotował kotlety schabowe. Po kolacji posprzątał w kuchni, nastawił zmywarkę, poskładał pranie, wykąpał dzieci i położył je do łóżka. O 21.00 był już zmęczony a ponieważ jego codzienne obowiązki jaszcze się nie skończyły, poszedł do łóżka, gdzie odbył stosunek zanim zdążył zaprotestować. Następnego ranka, gdy tylko się obudził ukląkł koło łóżka i powiedział: Boże nie wiem, co ja sobie wyobrażałem. Jakże się myliłem zazdroszcząc mojej żonie, że może cały dzień być w domu. Proszę, bardzo Cię proszę, czy mógłbyś to wszystko przywrócić tak jak było ?" Bóg w swej nieskończonej mądrości odpowiedział: ,,Mój synu, widzę, że czegoś się nauczyłeś i bardzo chętnie bym to wszystko zamienił, tak jak było, ale musisz poczekać dziewięć miesięcy. Wczoraj w nocy zaszedłeś w ciążę"

Chciałabym zobaczyć jak to robisz i pocwiczyć pod Twoim okiem EAnno, troche za daleko mieszkamy od siebie Naprawdę nic trudnego. Wpisz w GOOGLE pierogi z falbanką i tam nawet jest filmik jak robić. Bardzo łatwo i szybko sie robi. Przyjemnego klejenia pierożków. @maria.s Narobiłaś mi smaka, taki sam barszczyk robię. Jak mam to dodatkowo kroję w kosteczkę trochę wędzonki. Zamiast pietruszką posypuję koperkiem, też fajnie smakuje. Pozdrawiam serdecznie

Aniu, moje pytanie to, czy pomarańcze nadają się wszystkie czy są ograniczenia. Boję się aby nie było posmaku goryczki. Ogólnie to apetycznie ten dżem wygląda i zastanawiam się czy do tego dżemu gdybym gotowała np dodać trochę cynamonu. Jak myślisz? Pasowała by taka kompozycja? Pozdrawiam serdecznie.

Dziękuję Eli. Smaczne są i najważniejsze, że wnukom zasmakowały też

@ ANNAM Dzieki ANNAM, to jeszcze nie to, nie smakowo, ale wizualnie czyli praca nad wędzeniem szczególnie wymaga lepszej techniki. Podobno na wiosnę mam dostać nową "kibelkową" wędzarnię @PePe Marudź, marudź bo masz czego. Zresztą w pierwszym poście stoi jak byk, że jestem otwarta na krytykę. Dzięki temu mobilizuję się i wyciągam wnioski z popełnionych błędów. Przyznaję, że jeszcze się gubię w klasyfikowaniu ale myślę, że dam radę to ogarnąć też. Podciek w kilku sztukach mam prawie zawsze przez wędzarkę, jest byle jaka dlatego dostanę nową. To kwestia jeszcze łączenia paleniska z wędzarką, ale tę zimę jakoś przeżyję z tym wędzeniem. Zapewniam Cię, że same walory smakowe są super, więc robię na razie to co mogę aby dobrze i smacznie + zdrowo zjeść. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie.

Anulko Twoje wyroby chałeczki i serniczek :clap: Same niedozwolone produkty dla mnie, ale ślinka mi kapie niesamowicie. Pozdrawiam serdecznie