Muski

Ja mam Graef profi - ostrzenia wymaga sporadycznie . Na nasze potrzeby wystarcza

Tak i z płynem

Życzysz i masz 200 g filetów śledzi (3-4 sztuki), w oleju lub ze słonej zalewy 8-10 suszonych śliwek nie wędzonych 1/3 szklanki orzechów włoskich 1 cebulka szalotka (lub 1/4 zwykłej) 2 łyżeczki listków tymianku (lub 1/3 łyżeczki suszonego) około 70 ml oleju lnianego tłoczonego na zimno ( aromatyzuję tymiankiem i skórką mandarynki) 1/3 łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu 1 łyżka octu jabłkowego Śledzie w oleju wyjąć z zalewy i pokroić na około 2 cm kawałki. Śledzie ze słonej zalewy opłukać pod bieżącą zimną wodą, włożyć do miski, zalać zimną wodą i odstawić na godzinę. Zmienić wodę i pomoczyć jeszcze przez pół godziny. Osuszyć i pokroić. Cebulkę obrać i posiekać w kosteczkę. Śliwki pokroić w kostkę lub na paseczki. Orzechy zrumienić na suchej patelni, posiekać. Wszystkie składniki włożyć do miski, dodać tymianek, sól (tylko w przypadku śledzi w oleju), świeżo zmielony pieprz, zalać olejem lnianym opcjonalnie dodać łyżke octu jabłkowego i wymieszać. Układać w słoiczku przeplatając śledzie dodatkami. Zamknąć i wstawić do lodówki na kilka godzin. Można skrapiać sokiem z cytryny.

Jolcia - 100Lat ZDROWIA

Dziękuje za zaufanie - tak to inny smak ,ale wart polecenia

Todek, Wiejas - 100 lat ZDROWIA

No i jesteś szczęśliwcem . Utrzymanie stałej temperatury plus minus 5 stopni- . Ale życzę Ci najlepszego .A tak na marginesie przyjaciółce Mistrz wykonał podobny zameczek z szamotem i innymi bajerami wizualnie nawet ładny - na Świeta wędziła u mnie w Borniaku. Pokaż proszę te wędzonki . Ja jak parzę wędzonki SV też mam czystą wodę

Anuś już na wiosnę możesz drzewko posadzić . I muszą być 2 lub 3 najlepiej innych odmian osad naturalny

I zapomnij o niej na kilka lat

Widać Radość wykonania i działania radosne nie przymuszone jak Wena artysty malarza..... koloryty …. nowe trendy parzenia

Ja w solance 10% i nastrzyk ! wokół grzbietu i w część ogonową i tak minimum na noc - i OK też był na stole

Witaj na pewno

Ja traktuję jak ;pomoc Przyjacielowi - dla mnie problemem jest osobista znajomość właściciela sieci hoteli - ale Janusz jest bliższy

Już robiłem za sobowtóra - dla mnie nie problem

Nie ma szans odróżnić ba wręcz może się okazać , że płynem jest bardziej aromatyczna

To czas kiłbasofila - tzw. Nasze 5 minut

Tak ja zwykle kroję na cienkie plasterki , czasami zawijam w falbankę i na stół

ZIGO Zdrowia i wszystkiego najlepszego

To jest nas co najmniej dwóch

A torciki Agnieszki niby podobne :

A też robi tak piękne słodkości - kiedyś nawet dostałem - też dzieła sztuki . Ale to inna ręka

Godne króla Zbójów

Szynki jako jedyne chyba pekluję na mokro z nastrzykiem. Przed pierwszym peklowaniem trochę poczytałem o metodzie i stężeniach na forum . Teraz też parzę je SV - naprawdę dobre

Swięta Nasze - to pełna mobilka - +3

Lejek 17 do kabanosów ? takie trochę grubsze jelita 24/26 ? bo do baranków 12mm