Grzewlod

Namawiacie, namawiacie i namówiliście sobota zapowiada się pracowita, surowiec po części kupiony .

To jest totalny bezsens, w tym ustrojstwie to się nie wędzi tylko obrabia termicznie w obecności dymu i ZAWSZE wychodzą kiszonki na forum jest sporo wpisów w temacie takich pseudo wędzarni, sam miałem okazję wiele razy testować podobne ustrojstwa co byś nie robił posmak wędliny zawsze będzie kwaśny i gorzki. Stanowczo odradzam zakup.

Miki w tej Twojej prowizorce coś lub ktoś miesza wodę podczas parzenia bo nie widzę na fotce żadnego urządzenia do cyrkulacji ?

Tak. Przyprawy: Peklosól 35g/1kg Pieprz 2g/1kg. - (cztery pory roku), 50ml wina/1kg - półsłodkiego czerwonego.

Każdy z trójki noży których linki załączyłeś jest nożem do trybowania mięsa o średniej sztywności - półelastyczny z miękkiej stali. Cienkie i elastyczne noże dobrze sprawdzają się przy trymowaniu ryb. Noże nie elastyczne z twardej stali do porcjowania mięsa i trymowania ryb stosują Japończycy których nie zegniesz bo pękną. Jeśli zamierzasz rozbierać półtusze to proponuję skompletować zestaw trzech noży o różnych długościach w przypadku przygotowania wędliny z gotowych elementów to w zupełności jeden średni nóż załatwi sprawę. Noże o tej samej długości ostrza - 15 cm dwóch różnych producentów (Caribou i Chifa) które najczęściej używam.

Z tej trójki też bym go wybrał

[Dodano: 15 lis 2021 - 20:40] To prawda, jest co zwiedzać jak ktoś planuje wyjazd to najlepiej na kilka dni.

Nie, szukam rozwiązania i ostatnio było ok. 3 kg.Może sprecyzuj czego oczekujesz w czym pomóc ?

Przy średnicy tłoka 18- 22cm podczas nabijania farszów suchych występuje taka siła nacisku, że potrafi wyrywać uchwyty dlatego stosuje się kliny między podstawą a dnem garneka.

Zadając pytanie źle go sformułowałem chodzi mi ile gram soli musisz dodać do 1000g wody żeby powstał roztwór 8%? Zgodnie z tym co Napisałeś powyżej "w praktyce stosujemy takie proporcje w przybliżeniu ....... 80 g soli + 1000 g" i tak większość osób robi natomiast roztwór solanki nie ma stężenia 8%. . Nie zrobisz 1000g lub jak Wolisz 1l solanki 8% z powyżej podanych proporcji ponieważ 1kg soli ma objętość ok, 0,7l.

za bystrość Kol. Halusia edytuje post wstawiając (0) i po sprawie. Tak z czystej ciekawości zapytam Ciebie czy 8% roztwór solanki to : 1l wody + 80 g soli ?

W przypadku tego ciasta o którym piszemy nie było możliwości pociąć na cienkie warstwy ponieważ dodane były orzechy włoskie grubo siekane (ciasto podczas cienkiego krojenia kruszy się, orzech zatrzymuje się na nożu i "jedzie z całym ciastem" wiesz o czym piszę.) Żeby cienko pokroić warstwy ciasta trzeba cienko posiekać orzechy. Spód poncz kawowy : zaparzona kawa górny blat, poncz pomarańczowy : woda, skórka pomarańczy, cukier i wódka. Kilka słoików o smaku pomarańczy,

W przypadku użycia Dymbox do wytworzenia dymu nic się z wilgocią nie zmieni, na dodatek smoła będzie się dostawała do garnka (nie zapomnij podstawić miski) pod rurką. Jeśli chcesz cokolwiek poprawić to nie przy użyciu Dymboxa tylko przy użyciu jakiejś rosyjskiej konstrukcji ze słoikami (odstojnikami) które odbiorą częściowo wilgoć z powietrza, Tego typu rozwiązanie tylko nieznacznie poprawi proces więc gra nie warta przysłowiowej "świeczki".

Krem : Dynia pieczona i zrobione puree 500 g Mleko 1,4l Mąka pszenna i ziemniaczana po 6 łyżek Cukier 5 łyżek Żółtka 4 szt. Masło 500 g Sok z połowy cytryny Otarta skórka z jednej pomarańczy Jeszcze sugestia Agi nie zapomnij nasączyć ciasta z dyni jakimś syropem, ciasto z kremem potrzebuje nasączenia i czasu żeby zmiękło.

W tym urządzeniu nie da się wędzić jest to obróbka termiczna z użyciem dymu i nie ma to nic wspólnego z wędzeniem. Tego typu urządzenia nie nadają się do wędzenia. Jest tak jak napisałeś przy zamkniętej pokrywie cała wilgoć płynie po wszystkim i nie ma większego znaczenia czy uchylisz pokrywkę i tak produkty będą miały smak kwaśny. Postaw sobie zwykły kawałek skrzynki z desek wtedy zrozumiesz o czym napisałem.

Dyniowiec gotowy.

Tego szkoda jeść to tak pięknie wygląda "oko cieszy". .

Dziękuję za miłe słowa słodkości to domena Agi robi to z pasją , ja coś tam czasami upichcę. Słodkości do kawy jak znalazł , Dziś w planie miałem upiec kurczaka na ognisku ale bardzo wieje i trochę miałem lenia, poszedłem na łatwiznę i wrzuciłem na rożen w piecyku.

@ANNAM masz rację, wczoraj Aga rozmawiała z córką właśnie o tym, że mogła zrobić jeszcze krem. Myślę, że następnego dyniowca Aga zrobi z kremem, jeszcze sporo dyni zostało, Teraz Aga planuje zrobić kilka słoików dyni w occie oraz zupę krem. Dziś od rana działa przy ptysiach. Ptysie gotowe. Teraz Aga zapiekła dynię na jakieś cisto, ja zapisałem się w kolejce do piekarnika . Ciekawe połączenie smaków .

Waga połówki 12,85kg .

Dziś od dziadków dostałem połowę dyni. Frytki dyniowe na obiad czuć słodycz. Aga wymyśliła ciasto z dyni.

Kup Mesle za 2,5 tys. to jeszcze Twoje wnuki będą z niej zadowolone.

zawsze siałem gęsto po to żeby po przerwaniu zrobić "botwinkę" lub chłodnik . Kurki jak kurki są nieco mniejsze, ale koguty to dopiero istne indyki ok 5 kg. Mięsa nie polecam, żadna rewelacja. [Dodano: 05 lis 2021 - 15:12] Dobrze się robi na żołądku przynajmniej na drugi dzień po.... lek ja ta lala.

Dostaję buraki od dziadków z własnego warzywnika (nie znam gatunku) ale i tak obieram. Kiedyś jak miałem warzywnik to sadziłem różne gatunki, najlepiej mi smakowały ćwikłowe Czerwona Kula.

Jeżeli marchewka może być owocem to ślimak jest rybą według tych samych specjalistów . Tak przy okazji kwasów to przymierzam się do zrobienia kwasu chlebowego. Kolor uzależniony jest od gatunku buraka i zawartej w nim betaniny. Ponoć smakosze cenią sobie buraki o intensywnie barwie czerwonej z widocznymi "słojami". Ja lubię buraki w każdej postaci a szczególnie śledzie pod pierzynką w wykonaniu Agi szkoda, że rzadko je robi.