Uważam, że nie powinno się podawać jakie kwoty poszczególne osoby wpłaciły. Natomiast zwyczajem powinno być podanie do publicznej wiadomości samego niku darczyńcy. Osoby które będą chciały wpłacić nieduże pieniądze mogą zrezygnować by nie poczuć się "nieswojo". Żadna fundacja nigdy nie podaje kwot poszczególnych darczyńców. Jeśli są jakieś obawy to oczywiście żeby wszystko było przezroczyste można ustalić, że komisji rewizyjna lub któraś osoba z zarządu fundacji WB będzie dokonywać co pół roku kontroli kasy i poda do publicznej wiadomości jej wynik, co uważam za zbędne ponieważ znając Waldka to kasy w kasie zawsze będzie więcej niż wpłat .
Też tak uważam ale należy jednoznacznie określić jakieś zasady przyznania darowizny (do przemyślenia).
👍 Przygotuj bloczek KP, ponieważ niektóre osoby np.
na zlotach będą wpłacały gotówkę, którą trzeba będzie wykazać w raporcie kasowy.