Mazowieckie święto chleba i sera.
Jechaliśmy z przekonaniem, że będziemy mieli możliwość degustacji wielu smakołyków. Na miejscu okazało się, że tylko jedna piekarnia zaprezentowała swoje wypieki oraz dwóch producentów wystawiło sery. Jeden producent wystawił oscypki a drugi zaprezentował jeden ser dojrzewający o nazwie Carski. Powiem szczerze bardzo smaczny pomimo krótkiego okresu dojrzewania . Jak widać w naszym kraju jest straszna nisza na rynku serów dojrzewajacych nie mamy tradycji i to jest zrozumiale ale żeby chleba nie było .
Dodam jeszcze, że było jedno stoisko z serami dojrzewający (importer).
Po powrocie skomponowaliśmy zestaw przyjacielski, miło i smacznie zakończyliśmy dzień.