witek1965

to mi nic nie mówi. Natomiast wiele mówią wartości wrażone cyferkami, np. jakby się chciało dorobić napęd . Ogromne siły i urządzenie napędzane mięśniami rąk, to się trochę kłóci z sobą. Tomek101082 wg mnie, bardzo ładną nadziewarkę waść zakupił

no tak, ale jakie tam są obciążenia. Przecież to nie jest napęd motocykla, czy skrzynia biegów. to mnie bardziej przekonuje

na 100 % nie mam. Pozycja 1 do przodu, pozycja 2 do produ z ta sama prędkością. Już pisałem do Szrona i taka otrzymałem odpowiedź : Witam, Wilk ma jedną prędkość, niezależnie czy Pan przełączy na 1 i 2 dlatego nie ma takiej informacji w instrukcji.. Napisałem więc zapytanie ww kwestii reversu.

binio1111, a jak sądzisz ? pozwoliłem sobie skrobnąć o niej kilka słów /topic/15691-tc-12i/

Witam szanowne grono. Od kilku dni jestem posiadaczem maszynki do mielenia mięska TC-12I zakupioną w centrum gastronomicznym Szron, za pośrednictwem znanego portalu aukcyjnego. Postaram sie ją opisać, dodając to czego nie znajdziecie w instrukcji obsługi. Dlaczego właśnie ta ? Przemierzałem sie do Ma-Ga TC-12, ale względy finansowe przeważyły. Miała pochlebne opinie i jest w posiadaniu forumowicza, a opinia forumowicza jest bardzo cenna. Ponadto mimo swojej masy jest dość zgrabna. Była również brana pod uwagę Royal Catering RCFW 140-850ECO, trochę tańszej i z mega gwarancją konsumencką aż 36 miesięcy, ale gdzieś przeczytałem kiepska opinię zarówno o maszynie, jak i sprzedawcy i się zraziłem, natomiast nie znalazłem pochlebnych opinii, np. tu na forum. No, ale do rzeczy. Oto ona w całej okazałości na zdjęciu powyżej widzimy korpus urządzenia. W nim znajduje się silnik oraz przekładnia i instalacja elektryczna. 3-pozycyjny przełącznik trochę wprowadza w błąd. Pozycja 0 to wiadoma maszyna jest wyłączona Pozycja 1 to włączenie urządzenia, oś silnika kręci się z prędkością 190 obr/min Pozycja 2. to nie jest revers, ani wolniejsze, czy szybsze obroty. Spełnia dokładnie tą sama role co pozycja nr 1. A w pierwszej chwili miałem nadzieję, że to II - bieg. widok korpusu z góry. ten czerwony korek wkręcony jest na czas transportu i zapobiega wylaniu się oleju przekładniowego. Po rozpakowaniu należy go wykręcić dołączonym, badziewiastym kluczem płaskim i wymienić na korek stalowy, który jest jednocześnie odpowietrznikiem. Informacja ta jest zawarta zarówno w instrukcji jak i na obuwie w postaci naklejki. Komunikat w j. angielskim widok od przodu urządzenia. Proszę zwrócić uwagę na potężną oś ( kwadrat 18/18mm) poszczególne elementy korpusu tnącego sa wykonane ze stali nierdzewnej. W wyposażeniu standardowym są dwa sitka z otworami fi +6 i fi 8 oraz dwa noże, ślimak, nakrętka i rzecz jasna sam korpus, który widać na poniższym zdjęciu Spotkanie Dawida z Goliatem A teraz kilka słów o pracy. Maszynka pracuje bardzo cicho. Dokonałem pomiaru za pomocą aplikacji w smartfonie. Nie jest to pomiar doskonały, ale tez i nie ma potrzeby takiego robić. Jeżeli pomiar jest powtarzalny i zrobimy tym samym urządzeniem pomiar innego źródła hałasu to porównanie będzie wiarygodne. robiąc to zdjęcie starałem sie nie oddychać a tak wyszedł pomiar przy włączonym wilczku. Dodam, że identycznie wykonany pomiar za Zelmerku pokazał wynik 73 dB Po kilku minutach pracy testowe urządzenia spotkała mnie niemiła niespodzianka, która mnie zaniepokoiła. Poniżej to co zobaczyłem kilkadziesiąt minut później Wyjechałem na godzinkę, maszyna została na stole i po powrocie ..................ups. Po konsultacji z przedstawicielem Szrona uspokoiłem się. Najprawdopodobniej chińczyka lekko poniosło i przelał niewielką ilość, a maszyna ją po prostu oddała. Uff. Jako, że jestem ciekawski, zrobiłem za radą binio1111, test kilkunastominutowy, włączając urządzenie, które pracowało sobie na sucho. Po wyłączeniu, odkręciłem odpowietrznik i zerknąłem do środka. Poziom oleju był praktycznie na równo z krawędzią górnej ścianki. Po kilku minutach opadł. Dodam, że ten olej jest bardzo gęsty, konsystencja raczej miodu o bardzo dużej lepkości. Ewentualne zmniejszenie stanu, to raczej poprzez wsadzenie np ołówka do którego przyklei się jakaś ilość oleju i tak się to razem z ołówkiem wyjmie ze środka, aniżeli strzykawka, którą raczej się nie zassie. Tak, czy siak dwa dni później wilczek przemielił ok 15-17 kg mięsa, nie zająknąwszy się nawet. jego temperatura osiągnęła 37 st. C W instrukcji obsługi napisane jest, że należy kontrolować stan oleju w w przekładni. Ten punkt jest dość specyficzny. Nie ma nigdzie informacji jaki powinien być ten stan, brak okienka rewizyjnego (m takie ma np. Ma-Ga), czy chociażby bagnetu pomiarowego. Można taki bagnecik sobie bardzo łatwo zrobić z owego korka transportowego. Wystarczy go przewiercić i wkręcić śrubę np. M4 o określonej długości ( metoda prób i błędów) i zmierzyć stan oleju wkręcając korek na swoje miejsce w temperaturze pokojowej. Na śrubie zaznaczyć stan jaki pokazał olej i przyjąć, że jest to stan prawidłowy. Przedstawiciel Szrona poinstruował mnie, że punkt na temat kontroli stanu oleju należy rozumieć następująco : jak nie wycieka, to jest dobrze. Uważam, że zrobiłem zakup, który w pełni spełnia moje oczekiwania.Maszynka pracuje cicho i skutecznie. Mięso połyka jak mój owczarek, bez zająknięcia, nie też zauważyłem jakichkolwiek objawów zmęczenia, czy zwolnienie przy dopchnięciu "kołkiem" mięsa w gardzieli korpusu tnącego, aczkolwiek wole jak mięsko samo spada do ślimaka, bez pośpiechu. Jedynie ścięgniste musiałem popychać, bo mieliłem trzy razy na sicie fi 6. Następne będzie już fi 6 i fi 3. Mięsko wychodzi z korpusu równymi wałeczkami, co dyskwalifikowało w Waszych oczach Kenwooda MG 700, którym również się interesowałem. Dokupiłem dodatkowe dwa sitka do kompletu, fi3 i fi 13. razem będzie 3,6,8,13. może kiedyś szarpak, ale jakoś wole kroić w kostkę, bo wybieram do tego z I klasy same ekstra kawałki. W pigułce Zalety : bardzo cicha praca urządzenia, korpus tnący wykonany ze stali nierdzewnej, bardzo wydajna , solidny wał napędowy, możliwość zastosowania jako napęd do mieszarki - tu z zastosowaniem autorskiej podstawki wyłącznik termiczny zapobiegający przegrzaniu ( brak informacji w instrukcji ) Wady : duża masa (28 kg) obudowa maszynki z polerowanej stali nierdzewnej to katastrofa. Widać każdy odcisk palca, smugę, kroplę wyschniętej wody. Przecież stal nierdzewna może być matowa, szczotkowana, czy wzorek zlewozmywaków z wykończeniem dekor, czy jakimkolwiek innym, tylko nie polerowany na lustro. Niestety konkurencja również ma takie wykończenie. Brak możliwości sprawdzenia stanu oleju (jeżeli nastąpi wyciek w innym miejscu niż odpowietrznik, to kiedy to zobaczę ? ) brak reversu (mi do szczęścia niepotrzebny. Zelmerek nigdy się nie zatrzymał) braku drugiego biegu ( to mogłoby się przydać)

dlaczego to takie naturalne ? Co stoi na przeszkodzie żeby elementy przekładni mogą być wykonane ze stali nierdzewnej. no może gdybym kupił 5-tke to też byłbym z niej zadowolony, bo to w sumie mała różnica jest, ale 7 czy 9 to już zbytek łaski jak dla mnie, no i miejsce do składowania jest potrzebne sporo większe i mycie. w swojej dołożyłbym jeszcze odpowietrznik, bo ten fabryczny kiepsko się spisuje.

ja robię między 15 a 20 kg i nie mam problemu z 3 litrową. A są tez 4 litrowe i pięcio. czy to jest naprawdę duży problem wycofać tłok na pusto i dopełnić farszem ?Rozumiem argumentację EAnny. Szczera wypowiedź.

kilkumiesięczna polędwica dojrzewająca w czerwonej papryce. sorry, że zafoliowana, ale jeszcze nie będzie spożywana i kolejna w ziołach prowansalskich [Dodano: 07 gru 2018 - 20:51] zaraz poszukam przepisów. thx [Dodano: 07 gru 2018 - 21:01] nie sposób nie przyznać ci racji

no więc dzisiaj dałem trochę czadu. Od rana wędziłem. najpierw porządnie wysuszyłem wędzarnie. Nagrzałem do 100 zt. prawie, potem wsadziłem kiełbasy i przy otwartych drzwiach wędzarni suszyłem z godzinę kiełbasy. Potem przymknąłem otwory, zamknąłem drzwi i......................wędziłem tak w temp 45-50 st. ok. 7,5 h i potem dopiekłem przez ok 1h. Tak to wyszło rzecz jasna ten kawałek został od razu na ciepło zjedzony. No nie mogłem się powstrzymać Wyszła trochę miałka, bo mało zrobiłerm kawałków z ekstra jedynki, za to sporo poszło karkówki na 8, łopatki na8 i boczku na 6. III i II wołowa 3 x na 6, bo jeszcze ni 3 nie doszła. Jutro pokażę to co zrobiłem ostatnim razem, bo będzie mała uroczystość rodzinna, więc parę kawałków właśnie powoli powraca ze stanu hibernacji Teraz dwa kije powiszą sobie z dwa dni i do hibernacji, a dwa jakieś 10 dni sobie będą wisieć i podsychać. Temp 10 st. Za tydzień z kawałkiem, szynki, schaby, balerony i................drugie, tym razem może będzie szczęśliwsze, podejście do kabanosów i pierwsze do krakowskiej podsuszanej, wg. przepisu znalezionego tu właśnie.

prawdopodobnie taka jest polityka firmy. Sprzedawcy dostają rabaty w zależności od ilości sprzedanego towaru,a cena na danym rynku jest jednakowa, jak np. jest w Stihlu.

zaczynam się rumienić

tak, na Ukrainie i w Rosji. Troszeczkę ponad 1950 zł. Plus przesyłka, gwarancja piernik wie gdzie itd. Biorą przykład z Amerykanów. A jak ktoś wsadzi paluch, bo będzie chciał sprawdzić i sobie utnie, to producent będzie musiał wypłacić gigantyczne odszkodowania, jak McDonald's za brak informacji na kubku, że kawa jest gorąca ja nie używam szarpaka. Przy selekcji mięsa, oddzielam najlepsze kawałki i kroję nożem w kostkę. Nazywam je I klasą ekstra Raz pociąłem szarpakiem, fakt, że na ósemce, to nijak tego w kiełbasie nie było widać, że to kawałki są.

Od czasu do czasu, coś tam zrobię. Kiedyś mordowałem się w wędzarni z kanałem, zrobionej z szafki ubraniowej, od roku posiadam całkiem chyba niezły kibelek /topic/14645-kibelek-witka/ Wzorem innych forumowiczów, postanowiłem również zaprezentować co mi tam się czasami mniej, lub bardziej uda zrobić dzisiejsza kiełbasa jeszcze się wędzi, więc na razie tylko ten etap ostatni wyrób przekrojona w innym miejscu polędwica wędzona szynka z szynkowaru gulasz angielski ta polędwica się jeszcze suszy Jutro zrobię fotki piersi kurczaka z szynkowaru ( no chyba, że tak spieprzę, że wstyd będzie pokazać, oraz innych wyrobów, które obecnie są w stanie hibernacji

w którym miejscu ? Interesowałem się kupnem tej maszyny i nigdzie nie znalazłem takiego info. Owszem, standardzie jest oferowana z sitem 8 mm i większego nie oferują https://www.eladex.com.pl/data/links/5b2813f21bd6024c016f56e983e5c69f/355_27.pdf spotkałem się z pochlebnymi opiniami zacnych forumowiczów o sitach oferowanych przez http://www.sitka.com.pl/pliki/oferta.htm Przewija się również producent Zico http://serwis24h.info/pl/c/Sito-siatka-do-wilka-12/2290456 Po przeczytaniu wielu wątków i stron w sieci sądzę, że w przypadku renomowanych producentów sitka i noże są standardowe. Zerknij na oferty pod powyższymi linkami. Sitka sa do wilków 12, a nie do konkretnych modeli. W przypadku małych maszynek, rożni producenci stosują różne rozwiązania, żeby klient musiał kupić tylko ich sitka, czy noże.Np sitka z dwoma wypustami na zewnątrz, czy noże na wałek sześciokątny, a nie kwadratowy. Od kilku dni jestem posiadaczem innego modelu wilka TC-12 i zamówiłem w ciemno sitka standardowe do wilków 12 . Od starszych kolegów, z dużo większym doświadczeniem wiem, że pasują również sita od maszynek Alfa 10, są one cieńsze, bo maja 7 mm grubości, i w zasadzie to jest cała różnica.

dziś rozmawiałem z bardzo uprzejmą panią. Posiadają do 12-tek ze stali nierdzewnej. Ale chciałem się dowiedzieć z czego są te Zico wykonane. Niestety do sprzedawcy nie udało mi się dodzwonić

Miałem ten sam kolego dylemat co Ty. W końcu zdecydowałem się na maszynkę zakupiona w Szronie, model TC-12 i https://www.szron.eu/maszyny-do-mielenia-miesa-wilki/4104-wilk-maszynka-do-miesa-tc-12i.html Co do sit, również podłączę się z pytaniem : http://serwis24h.info/pl/c/Sito-siatka-do-wilka-12/2290456 sita Zico do 12-tki w opinie nie napisano, czy to są sita ze stali nierdzewnej. Może ktoś wypowiedzieć się w tej materii. Czy jest to stal nierdzewna, czy nie.

też jest dostępna w handlu https://zkmgastro.pl/pl/o/Mieszarka-reczna-do-farszu-27-l-cookPROi pytałem o dostępność, ale ja nadal szukam 20 l.

Ja zawsze pekluję mięso do wędzenia w zanurzeniu. Daję ok 40 gr peklosoli na każdy kilogram mięsa. Peklosól rozpuszczam w wodzie, dodaję przyprawy, gotuję i zalewam po ostudzeniu do przykrycia mięsa. Jak za mało jest solanki do przykrycia, dolewam niesolonej, przegotowanej wody, tak zęby mięso było przykryte i pekluje ok 10-14 dni. Peklosól kupuję gotową. Nie mieszam sam soli kamiennej z saletrą. Pekluje razem zarówno polędwicę, szynkę, baleron. W zimie dodaje również cukier. Mięso ułożone w kamiennym garze i jest przykryte talerzem i przyciśnięte słojem napełnionym wodą, tak żeby lustro solanki było nad talerzem. Późną wiosną, latem i wczesną jesienią gar wstawiam do lodówki. temperatura w lodówce ok. 6-7 st, w okresie zimowym między 3-8 st. Generalnie jeszcze nigdy nie było przesolone. Co jakiś czas sprawdzam zapach solanki i jej kolor i klarowność. Jeszcze nie peklowałem na sucho do wędzenia, więc się nie wypowiadam, również nie peklowałem w woreczkach strunowych, a ni w workach zamkniętych próżniowo, więc się nie wypowiadam.

Od średniej szkoły The Pink Floyd -https://www.youtube.com/watch?v=Fku7hi5kI-c&list=PLXRKTcRs-Xs4ASeTJMGm8xNq9fnOcUAmE https://www.youtube.com/watch?v=gmHrHQEmp2Q itd. muzyka rokowa z ma czele, ale również itd. ale również doceniam takie tematy , Nieobca jest mi też taka muzyka https://www.youtube.com/watch?v=dZDiaRZy0Ak. temat rzeka. Oczywiście polskie kapele - zachowanie publiki koszmarne, ale to co Andrzej Nowak zrobi później na swoim Les Paulu to już wirtuozeria

Pytanie do użytkowników systemu Unger z jednym nożem i dwoma siatkami (sitami), takim jak w Edertal diamant line 70, czy edertal EMS 70. Jak to działa ? Rozumiem, że mięso przechodzi przez szarpak, zostaje odcięte na drobne kawałki jedną strona noża, następnie druga strona noża odcina ponownie na siatce końcowej. Czyli chcąc zmielić mięso na siatce 12 mm, zakładam jako końcowe siatkę 12. A jak chciałbym tylko na szarpaku ? I czy da się mielić tylko na jednym sicie ?

Wszystko myte jest ręcznie w naszym niezawodnym płynie o wdzięcznej nazwie na literę L Zmywarce pozostały skorupy

teraz już wiem

hmmm. Z ciekawości tylko zapytam czym potraktowałeś te płytki ? Tak, czy siak tabletki do zmywarek tak żrące nie są, niemniej uszkadzają powierzchnię Alu i odbarwiają. Tak się stało z trzonkami noży, które wyglądały na solidniejsze, jak i korpus mielący Zelmerka

podejrzewam, że nawet na dłużej. Prawdopodobnie seria 5000 lub 6000. No bo chyba nie seria 2000 Chciałem po prostu wiedzieć. Na temat jakości tych urządzeń, już tu padły ciepłe słowa. Maszyna nie do zajechania, ale najlepszy, nawet stop aluminium nie wytrzyma spotkania ze zmywarką . To trzeba wiedzieć, zanim się nieopatrzeni do niej włoży Co prawda, nadal będzie wszystko spełniać swoja funkcje, tylko wygląd straci

EAnno, nie neguję, że tak. Tylko nie wyszczególniono co wykonano ze specjalnego stopu aluminium, a co ze stali nierdzewnej poza tacką do podawania mięsa. Chciałbym wiedzieć, z czego wykonany jest ślimak, nóż i siatki. Ślimak oraz gardziel, domyślam się może być wykonany ze specjalnego stopu aluminium, natomiast nóż i siatki ze stali nierdzewnej ( a może tylko węglowej) Sprzedawca tego nie opisał, więc pytam tu, bo może ktoś ma, używa i po prostu wie. Jest spora różnica w użytkowaniu elementów ze stali nierdzewnej, a aluminium.