Skocz do zawartości

Moje eksperymenty kulinarne :)


Rekomendowane odpowiedzi

 

Wyprosiłem, to mam ;)

 

:) Łagodną sugestią osiąga się wiele... skutki błogie dla wszech :clap: :clap: :clap::thumbsup:

Jak w tym starym dowcipie przemoc i siła nie jest wskazana nawet na komara zwłaszcza jak Ci siedzi na jądrac...h ;)

Muskie - to ryba 🙃

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11798-moje-eksperymenty-kulinarne/page/8/#findComment-589558
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 204
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

 

 

siła nie jest wskazana nawet na komara zwłaszcza jak Ci siedzi

Wtedy komara najlepiej odesssać :D  :frantics:  

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11798-moje-eksperymenty-kulinarne/page/8/#findComment-589563
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Żeby nie było, że tylko się lenię :D

Ładne golonki mi się trafiły, to kupiłem i wrzuciłem przedwczoraj do marynaty: podpiwek, do którego dodałem soli 50 g/l, liść laurowy, ziele angielskie, pieprz w ziarenkach, rozmaryn, czosnek granulowany. Dziś wrzuciłem do naczynia żaroodpornego wraz z kapuchą kiszoną i podlałem niewielką ilością marynaty. W trakcie pieczenia zdjąłem pokrywkę i po podpieczeniu odwróciłem golonki, co by się przyrumieniły jednakowo z każdej strony. Pojedlim i teraz odpoczywamy, czekając aż się sadełko zawiąże ;) Pani Żona zadowolona  :thumbsup:  stwierdziła, że do pełni szczęścia brakuje złocistego napoju z pianką ;) Miłej niedzieli SiB-y :) 

post-73631-0-84242100-1520173405_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11798-moje-eksperymenty-kulinarne/page/8/#findComment-590861
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Sezon grillowy uważam za otwarty ;) W ramach obiadku przy okazji sadzenia ziemniaków, marynowana karkówka pieczona na żeliwnej blasze nad żarem z liściastego drewna :)

post-73631-0-02581800-1523560525_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11798-moje-eksperymenty-kulinarne/page/8/#findComment-595217
Udostępnij na innych stronach

To prawie BBQ.  :)

Nigdy nie walcz o przyjaźń....

O prawdziwą nie musisz,

o fałszywą nie warto

VanCana

 

Jak wspaniale jest nic nie robić , a potem -odpocząć.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11798-moje-eksperymenty-kulinarne/page/8/#findComment-595270
Udostępnij na innych stronach

Ale się rozpieszczacie, .......... :D Ty Pawle i Agusia......... :thumbsup:

Pozdrowienia

Przywileje kilku ludzi nie czynią ogólnego prawa.- Wincenty Kadłubek

 

Dokarmianie forumowego prosiaczka za FREE

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11798-moje-eksperymenty-kulinarne/page/8/#findComment-595284
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie pomyślałam,ze mam takie blachy żeliwne ze starej kuchni i mogłabym je jakoś dopasować do grila.

Rozumiem,ze trzeba by było pod nią rozpalić jakieś ognicho i trochę nagrzać tą blachę...

Czy finalnie dużo lepsze mięsko wyjdzie z tej blachy,niż z grila?

beata
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11798-moje-eksperymenty-kulinarne/page/8/#findComment-595305
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie pomyślałam,ze mam takie blachy żeliwne ze starej kuchni i mogłabym je jakoś dopasować do grila.

Rozumiem,ze trzeba by było pod nią rozpalić jakieś ognicho i trochę nagrzać tą blachę...

Czy finalnie dużo lepsze mięsko wyjdzie z tej blachy,niż z grila?

nie ale to moje doświadczenie i niekoniecznie jest najmojsze ;)

Muskie - to ryba 🙃

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11798-moje-eksperymenty-kulinarne/page/8/#findComment-595312
Udostępnij na innych stronach

Czy finalnie dużo lepsze mięsko wyjdzie z tej blachy,niż z grila?

Jak dla mnie to o wiele bardziej soczyste, bowiem tłuszcz nie ucieka przez ruszt, tylko mięsko piecze się w jego otoczce. Przy umiejętnym spalaniu drewna pod płytą, można wyczarować świetne smakołyki i to bez ograniczania się jedynie do mięs, a do tego ten wspaniały aromat dymu z liściastych  :) I ten klimat przy wyczekiwaniu na pieczyste i doglądaniu żaru :thumbsup:  Ileż to już choćby ziemniaczanych plasterków czy placków na sodzie zostało na nim upieczonych :) Jedynie wyobraźnia nas ogranicza :)

post-73631-0-05853600-1523654283_thumb.jpg

post-73631-0-29780100-1523654296_thumb.jpg

post-73631-0-84050300-1523654308_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11798-moje-eksperymenty-kulinarne/page/8/#findComment-595316
Udostępnij na innych stronach

 

 

Trzeba by się naumieć palić pod tą płytą
Z każdym grillowaniem jest lepiej ;) Podobnie jak z wędzeniem :) Wszystko trzeba poznać i umieć przewidzieć kolejny ruch :) 

 

Dziękuję wszystkim udzielającym się w temacie :) Przyjemnie tak posiedzieć przy ogniu :)  

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11798-moje-eksperymenty-kulinarne/page/8/#findComment-595529
Udostępnij na innych stronach

 

 

Takie kiełbaski z płyty są mega smaczne
Jest jeszcze inna metoda na takie kiełbaski - To pieczene w rurce stalowej - czarnej  lub z nierdzewki ;)  - tylko póżniej trzeba ja myć wyciorem :facepalm: 

Muskie - to ryba 🙃

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11798-moje-eksperymenty-kulinarne/page/8/#findComment-595545
Udostępnij na innych stronach

 

 

Takie kiełbaski z płyty są mega smaczne

Z takiej płyty wychodzą doskonałe placki ziemniaczane. Niewielkie, kładzione łyżką.

Na Podbeskidziu serwuje się je tradycyjnie z tzw. wyrzoskami.

Pierwszy raz spróbowałam tego specjału na zlocie w Brennej.

Później okazało się, że robi je również mój siostrzeniec, wykorzystując przystawkę do wędzarni mojej siostry w Wiśle.

Tę wędzarnię wybudowała siorunia na podstawie projektu @andyandy :D , po ostrej walce z "fachowcem".

Walczyłam ja  :facepalm:  ale z dobrym skutkiem  :tongue:  

I tak wróciliśmy do Wędlin Domowych  :frantics:

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11798-moje-eksperymenty-kulinarne/page/8/#findComment-595546
Udostępnij na innych stronach

 

 

Z takiej płyty wychodzą doskonałe placki ziemniaczane. Niewielkie, kładzione łyżką. Na Podbeskidziu serwuje się je tradycyjnie z tzw. wyrzoskami.
Hmm... Szpyrki fajna sprawa ;) Kolejna inspiracja do obgarnięcia ;) Dziękuję. Może przy okazji urodzinowego biesiadowania zrobimy, a to już na dniach :D 
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11798-moje-eksperymenty-kulinarne/page/8/#findComment-595549
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.