Rutusowiec Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 10 Grudnia 2018 (edytowane) Witajcie, zastanawiam się nad kupnem siekierki i jak na razie wytypowałem Fiskarsa x10 albo x11Uzywa tego sprzętu ktoś z Was, warte jest to swojej ceny czy raczej na placu targowym kupić "zwykłą" siekiere kutą.Mam już trzy kute ale pomyślałem żeby se takiego Fiskarsa x10 x11 kupićbo wyszyscy tak strasznie zachwalają.Chyba, ze lepiej kupić samą głowice...Macie jakieś namiary gdzie można kupić jakąś fajną głowice..pewno macie ale chyba za mniej jak 200zł fajnej głowicy nie kupi Edytowane 10 Grudnia 2018 przez Rutusowiec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziezielony Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 10 Grudnia 2018 Mam kilka rzeczy fiskarsa, mam kilka innych również...działka, ogród...Przy hobbystycznym używaniu szczególnej różnicy nie widzę a na pewno nie żeby płacić sporo więcej... Podstawą, wg mnie jest dbanie o sprzęt, jaki by nie był...Siekierę mam fiskarsa z tych mniejszych, normalna, nic szczególnego...Do pieńków mam rębak/łupak, jakieś siekiery też..robota idzie... bez f... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
binio1111 Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 10 Grudnia 2018 (edytowane) Zależy co chcemy rąbać. Miałem siekiery(z łbem do młota) bazarowe i tłukłem w nie młotem jak rąbałem duże pieńki.Od jakiegoś czasu mam x27 i żaden młot nie potrzebny. Mam też x7 do rąbania na malutkie szczapki (jest trochę za mała żałuję że nie kupiłem x10) ogólnie siekierami robiłem przeróżnymi (i nie okazjonalnie bo w lesie też się robiło) i mogę polecić fiskarsy. Edytowane 10 Grudnia 2018 przez binio1111 Cytuj Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rutusowiec Opublikowano 10 Grudnia 2018 Autor Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 10 Grudnia 2018 Jak kupowałem szufle to się zastanawiałem długo nad kupnem szufli Fiskarsa, Ergo (tej czarnej) ciężka duża, trochu się bałem, że szybko pójdzie w odstawkę ale po roku użytkowania przyznam się, że nie mam lepszej szufli (Mam kilka innych). Jest faktycznie zaprojektowana ergonomicznie, nie trzeba pracować samymi rekami pracując tą szuflą pracuje sie całym ciałem. Faktycznie jest trochu ciężka a ciężar ten kompensuje to jak wspomniałem, pracuje się nią całym ciałem.[Dodano: 10 gru 2018 - 11:54]X10 potrzebuje do rąbania drewna na palenie, twarde grube pniaki i korzenie rozbijam młotem i klinami - wspomagając się piłą spalinową.X10 do obcinania gałązek, przygotowania rozłupanego drewna na opał czy poroąbanie kawałków sosny.x10 nie potzrebuje do ciężkich twardych kawałków drewna.Czasem siekiera rozbijam drewno na obuchu, głowicy - binio,x10 można tak rozbić, widizałem ze powierzchnia głowicy jest bardzo mała... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOSHIBA Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 10 Grudnia 2018 A może takie rozwiązanie, części ze złomu, powinieneś się spokojnie w budżecie zmieścić Cytuj Kto pyta, jest głupcem pięć minut; kto nie pyta, pozostaje nim na całe życie. ..... Nie bój się pytać o radę – lepiej zapytać i zrobić coś dobrze. .... Albert Einstein 自製煙熏肉 Zanim zadasz pytanie, zajrzyj do filmów szkoleniowych, w przystępny sposób prawdopodobnie odpowiedzą na Twoje pytanie Filmowa Akademia Wędzarniczej Braci ( https://wedlinydomow...arniczej-braci/) lub bezpośrednio z naszego kanału na YouTube Wędzarnicza Brać : https://www.youtube....w_as=subscriber Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 10 Grudnia 2018 Takie gładkie pieńki to Ukrainiec pewnie dałby radę porąbać kantem dłoni , niech spróbuje rozwalić "odziomka" grubej brzozy. Cytuj Sznurek od mojej wędzonki jest smaczniejszy od wędlin z marketu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tato Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zależy co chcemy rąbać. Miałem siekiery(z łbem do młota) bazarowe i tłukłem w nie młotem jak rąbałem duże pieńki.Od jakiegoś czasu mam x27 i żaden młot nie potrzebny. Mam też x7 do rąbania na malutkie szczapki (jest trochę za mała żałuję że nie kupiłem x10) ogólnie siekierami robiłem przeróżnymi (i nie okazjonalnie bo w lesie też się robiło) i mogę polecić fiskarsy.Potwierdzam, wcześniej miałem różnej maści bazarowe, sklepowe , aż kupiłem X25 i trochę mi się oczy otworzyły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziezielony Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 10 Grudnia 2018 Cellfast, wart obejrzenia/porównania...bo polska firma, znaczy lepsza... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muski Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 10 Grudnia 2018 niech spróbuje rozwalić "odziomka" grubej brzozy. albo sekatego dębu dobrze podsuszonego Cytuj Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wróbel75 Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 10 Grudnia 2018 Mam X-10 do szczapek, X-25 do łupania, Szpadel "siwy" (nie pomarańczowy)X-10 nie mam porównania z innymi, bo taką małą mam pierwszą - spełnia swoją rolę od 2 lat. Jedna uwaga - trzeba dbać, bo na mojej jak kilka razy zdarzyło się ją zostawić na dworze, to zaczęła wychodzić rdza od rosy/deszczu, ale nadal tnie fajnie.X-25 kupiłem kiedy na rąbaniu "zajechaliśmy" 3szt. z drewnianym trzonkiem + 2 trzonki Wchodzi jak w masło, nic się nie łamie, nic nie spada. Znajomi podobno (nie widziałem tylko słyszałem) robili test i przejeżdżali po niej autem pełnym drzewa (pracują w lesie) - trzonek wytrzymał. Nie wiem jak teraz, ale jak kupowałem to dawali na nią dożywotnią gwarancję.Szpadel - nie znam się na ergonometrii, kopać trzeba niestety ręcznie i plecy bolą , ale stal porządna, gruba i nie łamie się w okolicy spawu (tak zakończyły żywot 2szt - "blaszka" łamała się w połowie po jakimś czasie) Cytuj Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacieM.RejPopieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciekzbrzegu Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 10 Grudnia 2018 (edytowane) 1 do czego siekierą 2 ergonomia 3 technika Ad 1 do rąbania ostra srednio lekka o małym kącie, do rąbania szczapek z polana lekka ostra o krótkim trzonku do łupania ciężka długi trzonek duży kąt tępa. Jak pniak większy zseczony tylko kliny i młot taki 2-2,5kg.Ad 2 jak dla mnie waga 1,25-1,5 kg ciężą nie popracuje długo.Jak spróbujesz popracować taką 2,5 kg parę godzin będziesz wiedział o co chodź.Jak pniak duży zsęczony kliny i młot w ostateczności piła. Ad 3 rąbiemy świeże bo najłatwiej, rąbiemy kloce od odziomka do czubka szczególnie jak jest zsęczonyc bo o prostych przekroju to idzie szybko "czytamy" drewno walimy tam gdzie najłatwiej w Tak mnie nauczyli starzy drwale. I się sprawdza. Miałem kilka różnych. Teraz używam do łupania siekierą 1,5 kg ostra mały kąt, długi trzonek + kliny i młot 2,5 kg. Do robienia szczapek 0,75 kg ostra mały kąt średni długi trzonek. Friskas dobra firma ale droga i bez przesady. Mam beznejnejmow. Łupiłem po 8 godzin a i 60 cm średnica buka.Filmiki z YouTube dobre ale drewno trochę przygotowane jak u Pstrowskiego ściana ja też tak potrafię pod film z wybranymi pniakami i przez 5? Minut Ps Wagi siekier mogę Ci sprawdzić bo mam na działce. Ale to są te przedziały. Parę próbowałe wag i tak wyszło najlepiej. Nie ma siekiery uniwersalnej. Edytowane 10 Grudnia 2018 przez Maciekzbrzegu Cytuj Bo w życiu nie chodzi o to by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 10 Grudnia 2018 Mam X-10 do szczapek Ja zamówiłem dziś x7 xs, też właśnie do rąbania na zapałki. Oglądałem x10 i ciut duża była dla mnie.X7 xs jest krótsza o 10cm.Siekierę Fiskars pierwszy raz kupuję, mam nadzieję, że będzie oki Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wróbel75 Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zbóju a dla mnie właśnie ta x-7 wydała się za lekka Ale może Ci się sprawdzi. Opisz wrażenia jak by co. Cytuj Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacieM.RejPopieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojs40 Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 10 Grudnia 2018 Mam X-10 do szczapekSiekierę Fiskars pierwszy raz kupuję, mam nadzieję, że będzie oki Nie pożałujesz. Cytuj Czasami warto upaść, aby zobaczyć, kto pomoże nam wstać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zbóju a dla mnie właśnie ta x-7 wydała się za lekka Ale może Ci się sprawdzi. Opisz wrażenia jak by co. Dziś rąbałem na zapałki w komórce i starą siekierę "do zapałek" zmierzyłem "na rękę" i było około 35cm i taką zamówiłem, 0.65g waży Tą zamówiłem https://allegro.pl/fiskars-siekiera-ciesielska-x7-xs-4-generacja-i6895391849.html Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
binio1111 Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 10 Grudnia 2018 X7 jest naprawdę do robienia zapałek . Na dziś wziąłbym x10 Cytuj Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 10 Grudnia 2018 X7 jest naprawdę do robienia zapałek Na rozpałkę mam do rąbania cienkie deseczki lub cienkie drewienka takie 3x4cm mniej więcej. Myślę, że x7 będzie oki Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wróbel75 Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 10 Grudnia 2018 Ja miałem ten komfort że były akurat na miejscu i obie trzymałem w ręku. I ta 7 wydała mi się "za delikatna", jako ciesielska (tak jak ma w nazwie) może być super. Jak np. pół dnia robi się jakieś podcinki na dachu, ale do rąbania drzewa (na co dzień do pieca) była by chyba za męcząca. Natomiast do samej wędzarni może być ok. Cytuj Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacieM.RejPopieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciekzbrzegu Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 10 Grudnia 2018 A jeszcze. Ważna sprawa pniak do rąbania. Ma być duży ciężki i tak do wysokości pachwiny nie napisze j...no buce to lupie na ziemi Ja mam z dębu Oczywiście okazjonalnie porąbiasz prawie wszystkim, ale przy kubikach niuanse robią różnice Cytuj Bo w życiu nie chodzi o to by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
binio1111 Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zbóju do deseczek idealna. Można strugać wykałaczki . Cytuj Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witek1965 Opublikowano 10 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 10 Grudnia 2018 (edytowane) Od ok. 20 lat opalam dom drewnem. Kocioł Atmos. Rocznie ok 10 m3Do rąbania dużych ilości używam łuparki hydraulicznej.Z porąbanych klocków do pozyskania szczap na rozpałkę używam najzwyklejszej siekierki z Kuźni 600 gr. Cięższej nie potrzeba.Natomiast jak jest potrzeba rozłupania pniaków to Fiskars X11 będzie za mała, no chyba, że mokry buczek, dąbek, z prostego pnia, bez sęków i z wyższych partii pnia. zastanawiam się nad kupnem siekierki i jak na razie wytypowałem Fiskarsa x10 albo x11 wybrałeś dwie zupełnie różne siekiery o całkowicie rożnym przeznaczeniu. Powinieneś określić do czego potrzebujesz tej siekierki. ?X10 to bardziej uniwersalna siekierka, tak zwana ciesielska, Nia przerąbiesz, ale też i obciosasz jak zajdzie taka potrzeba, zetniesz cienkie drzewko.X11 to juz siekerka typowa do rozłupywania drewna.Do rozłupywania małych klocków kupiłbym Fiskarsa, natomiast uniwersalną z Kuźni, czy innego producenta, byle nie chińczyka z Casto za 15 zł. Macie jakieś namiary gdzie można kupić jakąś fajną głowice..pewno macie ale chyba za mniej jak 200zł fajnej głowicy nie kupi jak chcesz przetrzebić portfel to zerknij np. tu https://www.militaria.pl/szukaj.xml?mode=0&search-clause=siekiera Edytowane 10 Grudnia 2018 przez witek1965 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 23 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij #22 Opublikowano 23 Grudnia 2018 Opisz wrażenia jak by co. Fiskars X7-XS jest oki, ale nie jest to taka typowa siekierka do rąbania drewka na rozpałkę jakich do tej pory używałem.Jest to raczej mała rozłupywareczka. Długość taka sama jak starych moich siekierek, waga też chyba podobna.Niemniej jednak rąbanie tą małą siekierką jest bardzo łatwe. Siekierka bardzo dobrze wyważona, ręka się nie męczy.Trochę musiałem poduczyć się rąbania tym sprzęcikiem. Naprawdę lekko wchodzi w drzewo i trzeba uważać coby o palce drugiej ręki nią "nie zahaczyć".Osobiście polecam Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
binio1111 Opublikowano 23 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij #23 Opublikowano 23 Grudnia 2018 Zbóju uważaj bo skubańce są ostre i nie myślą się tępić. Cytuj Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 24 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij #24 Opublikowano 24 Grudnia 2018 Zbóju uważaj Za każdym rąbaniem staram się uważać Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 24 Grudnia 2018 Zgłoś Udostępnij #25 Opublikowano 24 Grudnia 2018 Jest to raczej mała rozłupywareczka. Po czym to się poznaje? Czy chodzi o kąt natarcia ostrza, czy o coś innego? Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.