Wątrobianka o grubej granulacji andrzejak

[Maniek96]

Ja robiłem Andrzejową leberkę  w słoiki i często u mnie w barze częstowałem klientów słuchając opinii które były tylko pozytywne . Więc w słoiki jak najbardziej  u mnie to było soli ok 15g/kg. Polecam palce lizać

[sverige2]

Tak właśnie zrobiłem, dodałem tylko jeszcze po 2 g/kg tej soli wędzarniczej z zapachem dymu, odliczając oczywiście ilość normalnej soli, tak aby razem było 15g/kg. Ciekawe jak będzie smakowo, bo nigdy jeszcze tej soli wędzonej, którzy na Allegro nazywają "Aromatem Wędzarniczym", do niczego nie dodawałem. Maniek, a mógłbyś może jeszcze podać ilość gram pieprzu i majeranku na 1 kg. masy, i ew. coś może jeszcze dodawałeś ?

[Maniek96]

Dawno nie robiłem i z głowy wyleciało ale w barze mam przepis  jak pojadę może dziś po sprawdzę i napiszę . Jutro na bank będę w barze . 

[sverige2]

Ok. Maniek, dzięki, będę wdzięczny .

[Todek]

 

 

a mógłbyś może jeszcze podać ilość gram pieprzu i majeranku na 1 kg. masy,

Ja dałbym pieprzu tak z 1 g/kg, a majeranku tak z 0,5-0,7 g/kg.

[sverige2]

Nie za mało trochę tego majeranku ?

[EAnna]

 

 

aby razem było 15g/kg.

I to będzie dobrze posolone.

Robię dla wnuków pasztety-słoikówki i daję 12-13g w przeliczeniu na 1kg gotowego wsadu.

Ta ilość nie jest wcale za mała.

Pieprzu daję więcej: 2g bialego, z czego część grubo mielona.

[arkadiusz]

 

 

Nie za mało trochę tego majeranku ?

 

Jak dla mnie zdecydowanie za mało.Do grodziskiej daję 2g/kg 

[sverige2]

EAnno, również stosuję głownie pieprz o granulacji tak pomiędzy, średnio a grubo mielonej. Mielę zawsze na świeżo, ale jak sprawa z majerankiem, bo osobiście lubię majeranek, a ten obecny, też już nie posiada takiej "mocy urzędowej" jaką miał na początku .

[arkadiusz]

 

 

ale jak sprawa z majerankiem,

 

Już Ci napisałem wyżej. 

[sverige2]

No właśnie Arkadiuszu, też tak coś w tych okolicach myślałem, ale nie mniej niż 1,5g/kg, czyli tok myślenia jeszcze prawidłowy .

[Dodano: 16 mar 2020 - 14:33]

 

ale jak sprawa z majerankiem,

 

Już Ci napisałem wyżej. 

 

 

Dzięki Arkadiuszu, ale napisałem nieco wcześniej i stąd "zamieszanie", sorry very

[sverige2]

Nooo, i gotowe, z większą dozą pieprzu i  majeranku, czyli pieprz 1.5g./kg, majeranek, 1.5 g. zarówno smakowo, jak i konsystencja doskonała. Oczywiście, smak zapewne nieco różny od tego jaki uzyskalibyśmy w jelicie, to tak samo jak z salcesonem. W naturalnym pęcherzu wieprzowym, a w sztucznej osłonce, wsad mamy ten sam, tylko dwa zasadniczo różne smaki salcesonu, (nie dla wszystkich oczywista ), dla mnie różnica jest zasadnicza. Tak, czy siak, wersja słoikowa wątrobianki grubo mielonej Anrzeja K, to "kiszkowa górna półka" . Dzięki Andrzeju  . 

[paweljack]

 

 

Jakie jest wasze zdanie ?

Moje zdanie jest takie, że jak chcesz mieć taką wątrobiankę w słoiku, to trzeba zrobić cały proces łącznie z wędzeniem i później przełożyć do sloików i zapasteryzować.     

[sverige2]

To wszystko prawda Pawle, ale gdybym był w posiadaniu grubego jelita do "kichy", to nie bawił bym się w słoiki . Nie mniej mam jedno doświadczenie więcej, a za chwilę będę robił próbę z nabiciem w jelito niekalibrowane kiełbasiane, o którym wspominałem wcześniej, zobaczymy czy nie pęknie w trakcie parzenia, ale skoro "kichę ziemniaczaną" się robi i dobrze jest, to niby czemu nie pasztetową czy wątrobianą, zobaczymy ?

[Henio]

o niby czemu nie pasztetową czy wątrobianą, zobaczymy ?

 

 

 

Robię często w kiełbaśnicach i nigdy nie "popłynęły " podczas parzenia jedynie podwędzanie to wyższa szkoła jazdy i trzeba to robić jak najbardziej zimnym dymem w tradycyjnej . Ja mam elektryka z dymogeneratorem i nie stanowi to problemu.

[sverige2]

No piękne te Twoje "kichy" Heniu , ale zastanawiałem się czy nie dodać parę kropel koncentratu dymu w płynie do gara z wodą  podczas parzenia, aby uniknąć wędzenia w wędzarni, co myślisz ?

[Henio]

 

 

co myślisz

 

 

Nigdy nie bawiłem się z dymem w płynie ale pewnie to dobry pomysł . 

[sverige2]

Też tak sobie myślę, jutro zrobię próbę, ważne tylko aby baczyć co by nie przegiąć, "pasmatrim uwidim, skazał ślepoj" .

[Wieloś]

Też tak sobie myślę, jutro zrobię próbę, ważne tylko aby baczyć co by nie przegiąć, "pasmatrim uwidim, skazał ślepoj" .

Ja robię i w jelicie wieprzowym i lekko podwędzam, tak lubię tą Andrzejową leberę, i Andrzejka też  . Robiłem w słoikach też i nie brakowało mi posmaku dymu, a można jeść na okrągło 

[Maniek96]

W związku z tym że bar mamy zamknięty dopiero dziś przy okazji pojechałem po ten przepis sprawdzić i ja dodałem 2g/kg pieprzu a majeraneku

1,5 g/kg .

[Dodano: 20 mar 2020 - 12:58]

Tak właśnie zrobiłem, dodałem tylko jeszcze po 2 g/kg tej soli wędzarniczej z zapachem dymu, odliczając oczywiście ilość normalnej soli, tak aby razem było 15g/kg. Ciekawe jak będzie smakowo, bo nigdy jeszcze tej soli wędzonej, którzy na Allegro nazywają "Aromatem Wędzarniczym", do niczego nie dodawałem. Maniek, a mógłbyś może jeszcze podać ilość gram pieprzu i majeranku na 1 kg. masy, i ew. coś może jeszcze dodawałeś ?

Edytowane 20 Marca 2020 przez Maniek96

[sverige2]

Dzięki Maniek, zrobiłem podobnie. Kicha we flaku od kiełbasy za poradą Henia. Smak prima sort .

[eli55]

Zapachnialo mi   

[andrzej k]

 

 

Kicha we flaku od kiełbasy

 

Ja też kiedyś zrobiłem ....   jednak nie przebije jelit grubych wp. 

[sverige2]

Oczywista oczywistość Andrzeju, ten cienki flak tylko z powodów o których pisałem wcześniej. Boże Broń abym mi przyszło do głowy stosować metodę jako stały zamiennik, podobnie słoiki . Gruby flak to wartość sama w sobie, tego specyficznego, fantastycznego smaku jaki dzięki niemu otrzymujemy, nie sposób uzyskać w jakiejkolwiek innej osłonce "zastępczej", mowy nie ma, to zupełnie tak samo jak z salcesonem w "pęcherzu świńskim", i  w folii czy innym "ersatzu", towar niby ten sam, tylko smak nie ten .

Pozdrawiam Jarek

[Atrax]

Przymierzam się do wykonania wątrobianki i mała zagwozdka.W oryginalnym przepisie andrzeja k jest "mięso z obgotowanych kości" czym to zastąpić ?