wkladzik Opublikowano 20 Września 2022 Zgłoś Udostępnij #3551 Opublikowano 20 Września 2022 Wiadomo że nóż i sitko musi być zdjęte, wtedy ślimak nie zacina się podczas kręcenia?Widziałem taki szarpak w sklepie, może warto go kupić i stanowił by punkt podparcia dla ślimaka.? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciekzbrzegu Opublikowano 20 Września 2022 Zgłoś Udostępnij #3552 Opublikowano 20 Września 2022 Warto do mielenia "I" do nabijania nie. Farsz będzie utrzymywał ślimak w pozycji. W mojej ocenie potraktuj to zadanie jako jednorazowe . Nabijania maszynką zwłaszcza ręczną to droga do nikąd. Do nabijania kiełbas służy nadziewarka. I taki zestaw minimum to maszynka (może być ręczna) + nadziewarka. Nie kupuj wynalazków. Minimum to coś hendowatego. Szukaj jak nie masz kasy używki na Olx allegro. Cytuj Bo w życiu nie chodzi o to by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wkladzik Opublikowano 21 Września 2022 Zgłoś Udostępnij #3553 Opublikowano 21 Września 2022 (edytowane) Towar kupiony, tylko nie wiem czy ten boczek nie jest za chudy, co myślicie?Rozumiem, że skórę z boczku mam ściągnąć? Edytowane 21 Września 2022 przez wkladzik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sverige2 Opublikowano 21 Września 2022 Zgłoś Udostępnij #3554 Opublikowano 21 Września 2022 Ten piękny boczuś wygląda super, skórę oczywiście odetnij. "Chłopska Szczepana" bije na głowę wszystkie inne kiełbachy, to wyrób ponadczasowy. Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paszeko Opublikowano 21 Września 2022 Zgłoś Udostępnij #3555 Opublikowano 21 Września 2022 Towar kupiony, tylko nie wiem czy ten boczek nie jest za chudy, co myślicie?Rozumiem, że skórę z boczku mam ściągnąć?Ja bym ten boczek peklowal i do wedzarni, pikny boczus, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wkladzik Opublikowano 21 Września 2022 Zgłoś Udostępnij #3556 Opublikowano 21 Września 2022 (edytowane) Też tak myślałem, ale w sobotę będę dymił i za krótko by się peklowal (zostalo sie go 0,6kg).Troszkę mi się sprawa skomplikowała, miałem w piątek iść na noc do roboty i jak wrócę nabijać jelita, niestety muszę iść w sobotę na 5 rano do 15. Czy mogę napełnić jelita w piątek wieczorem, trzymać je w lodowce (przykrylbym wilgotna ściereczka by nie wyschły) a w sobotę bym wędził? Jeśli to jest problem i znaczące odstępstwo od pzepisu to napełnię jak przyjde z pracy, ale przyznam szczerze, że wygodniej by mi było przygotować je wcześniej. Edytowane 21 Września 2022 przez EAnna lit. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wróbel75 Opublikowano 22 Września 2022 Zgłoś Udostępnij #3557 Opublikowano 22 Września 2022 Możesz, możesz.Nie przykrywaj wilgotną ściereczką tylko miskę zakryj jakąś folią spożywczą.Po wyjęciu nie zapomnij o osuszaniu przed wędzeniem. Cytuj Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacieM.RejPopieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wkladzik Opublikowano 22 Września 2022 Zgłoś Udostępnij #3558 Opublikowano 22 Września 2022 (edytowane) To fajnie, obawiałem się, że jelito może bardzo wyschnąć i będzie twarde. Plan działania taki, jutro około 19 nadziewam, w sobotę na dwie godziny przed wędzeniem wieszam na kijach w celu osadzenia, osuszanie około 30minut i wedzenie do koloru. Efekty pokarze wieczorem w sobotę. Trochę udoskonaliłem moją alfę 10, butelka po coca-coli, zgrzana i ściśnięta taśma, nie będę musiał dokładać co chwila farszu Edytowane 22 Września 2022 przez wkladzik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wróbel75 Opublikowano 22 Września 2022 Zgłoś Udostępnij #3559 Opublikowano 22 Września 2022 osuszanie około 30minut Osuszanie do momentu ... osuszenia.Raz to będzie 20min. a raz godzina. Robisz to na dotyk a nie na czas nie będę musiał dokładać co chwila farszu I paluszki dalej od ślimaka Cytuj Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacieM.RejPopieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
quadro555 Opublikowano 23 Września 2022 Zgłoś Udostępnij #3560 Opublikowano 23 Września 2022 , już nie mogę się doczekać degustacji. Zawsze to co zostało w lejku możesz sparzyć w woreczku lub zrobić "kotleta" i już masz przedsmak tego co będzie w sobotę po wędzeniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sverige2 Opublikowano 24 Września 2022 Zgłoś Udostępnij #3561 Opublikowano 24 Września 2022 Zawsze to co zostało w lejku możesz sparzyć w woreczku lub zrobić "kotleta" . U mnie w lejku np. nie zostaje zupełnie nic, nabijam w jelito cały farsz, do przysłowiowego zera, robię to ręcznie, po zdjęciu lejka z tuby . Ale wszystko zależy od gustów i upodobań oczywiście, bo wiele osób bardzo lubi takiego kiełbasianego kotlecika . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysio59 Opublikowano 24 Września 2022 Zgłoś Udostępnij #3562 Opublikowano 24 Września 2022 osób bardzo lubi takiego kiełbasianego kotlecika Mniam mniam. Cytuj Ja już nic nie muszę.Piwo posiada wartości odżywcze,podczas gdy żywność nie ma żadnych wartości piwnych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sverige2 Opublikowano 24 Września 2022 Zgłoś Udostępnij #3563 Opublikowano 24 Września 2022 Każdy ma inne upodobania i preferencje, ale np. ja, zdecydowanie wolę kiełbaskę parzoną, a następnie po parzeniu jeszcze dodatkowo dowędzaną, i to nie tylko "Chłopską Szczepana" . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wkladzik Opublikowano 24 Września 2022 Zgłoś Udostępnij #3564 Opublikowano 24 Września 2022 Wtedy musisz od nowa rozpoczynac osuszanie ?, kiełbaska nie jest dodatkowo wysuszana ? Ciekawy sposób, warto sprawdzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sverige2 Opublikowano 24 Września 2022 Zgłoś Udostępnij #3565 Opublikowano 24 Września 2022 Sposób stary jak świat, wielokrotnie poruszany oraz opisywany na Forum . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wkladzik Opublikowano 24 Września 2022 Zgłoś Udostępnij #3566 Opublikowano 24 Września 2022 (edytowane) A to sobie o nim poczytam, dzięki za podpowiedź Edytowane 24 Września 2022 przez wkladzik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wróbel75 Opublikowano 26 Września 2022 Zgłoś Udostępnij #3567 Opublikowano 26 Września 2022 Każdy ma inne upodobania i preferencje, ale np. ja, zdecydowanie wolę kiełbaskę parzoną, a następnie po parzeniu jeszcze dodatkowo dowędzaną, i to nie tylko "Chłopską Szczepana" . Jeśli mam czas to też tak czasem robię Jedna z pierwszych wędlin od których zaczynałem: https://wedlinydomowe.pl/kielbasy/trwale-pieczone-lub-parzone/1229-kielbasa-pradziada Cytuj Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacieM.RejPopieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sverige2 Opublikowano 26 Września 2022 Zgłoś Udostępnij #3568 Opublikowano 26 Września 2022 W moim przypadku to po wyjęciu kiełbaski z garnka, wieszam ją z powrotem na kijach, zostawiam na ok. 1 godzinkę aby odparowała i przestygła, i taką jeszcze lekko ciepłą przecieram do sucha papierowym ręcznikiem, no i tak przygotowana kiełbaska wędruje na powrót do wędzarni na ok. 1-2 godzinki. Najlepiej smakuje następnego dnia, jak się smaki wyrównają, ale moja LP nigdy nie odpuści, i muszę jej odpalić pętko takiej ciepłej i pachnącej świeżym dymem, prosto po wyjęciu z wędzarni. Po prostu się nią zajada, i mówi że nie ma pyszniejszej "Chłopskiej", niż taki świeżo wędzony, cieplutki cymesik po drugim wędzeniu, a i ja też nie mówię nie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wróbel75 Opublikowano 26 Września 2022 Zgłoś Udostępnij #3569 Opublikowano 26 Września 2022 moja LP nigdy nie odpuści, i muszę jej odpalić pętko takiej ciepłej i pachnącej świeżym dymem, prosto po wyjęciu z wędzarni. Mi smakuje najbardziej właśnie wtedy lub... jak się skończy Rzadko smakują mi wędliny które robię (choć w koło się wszyscy zajadają).Jak już się na próbuję farszu, nawącham itd to często po wędzeniu jem płatki z mlekiem Cytuj Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacieM.RejPopieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bossky Opublikowano 26 Września 2022 Zgłoś Udostępnij #3570 Opublikowano 26 Września 2022 Ooo przy cienkich kiełbasach u mnie degustacja "próbna" odbywa się już w ostatniej fazie wędzenia. Wysłane z mojego M2101K7AG przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes7908 Opublikowano 26 Września 2022 Zgłoś Udostępnij #3571 Opublikowano 26 Września 2022 Kolego wrobel75, ja mam podobnie, zwykle po "wyrobach" przez 2 dni jem nabiał i warzywa, he he he.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 26 Września 2022 Zgłoś Udostępnij #3572 Opublikowano 26 Września 2022 zwykle po "wyrobach" przez 2 dni jem nabiał i warzywa, To jest dowód na to, że mięsem nie można się przejeść.Reguluje to sam organizm, dlatego diety białkowo-tłuszczowe skutecznie odchudzają. Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muski Opublikowano 26 Września 2022 Zgłoś Udostępnij #3573 Opublikowano 26 Września 2022 (edytowane) To jest dowód na to, że mięsem nie można się przejeść. I dowód na to, że ilość graniczna dopuszczalna nitrytu jest daaaleko do osięgnięcia .Jak kiedyś liczyłem to przy dawce peklosoli 2%/kg mięsa trzeba by wciągnąć dziennie ok 9 kg wędliny/kiełbasy Edytowane 26 Września 2022 przez Muski Cytuj Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
electra Opublikowano 26 Września 2022 Zgłoś Udostępnij #3574 Opublikowano 26 Września 2022 Ja jak sie nastoje w kuchni szczegolnie jak cos robie na kulka dni ,to juz ochoty nie mam na zadne jedzenie ,wtedy robie jakies mixy owocowo-warzywne przez nastepne dni. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9853-electra-i-jej-podw%C3%B3rkowa-w%C4%99dzarka/https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=10555&start=0Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź http://wedlinydomowe...pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzewlod Opublikowano 26 Września 2022 Zgłoś Udostępnij #3575 Opublikowano 26 Września 2022 Rzadko smakują mi wędliny które robię (choć w koło się wszyscy zajadają). Chyba czegoś nie rozumie . Czy to znaczy, że robisz rzadko smaczne wędliny które Tobie smakują a i tak degustatorzy się niemi zajadają ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.