Krew do kaszanki

[abratek]

To jak wytłumaczyć słynne zupki ,,czarninki ' z krwi kaczek lub gęsi , którymi się zajadałem w latach młodości

zupy się gotuje...

Pałeczki salmonelli giną w temperaturze 60–65°C

- wprawdzie bij zabij nie pamiętam czy to właściwy zakres :blush: , ale na pewno doprowadzenie do wrzenia jest skuteczne

w świetle powyższego kaszanka może być "na granicy" bezpieczeństwa :rolleyes:

[DZIADEK]

Kaszankę również w temperaturze ,określoną w procesach produkcyjnych. Pozdrawiam

[abratek]

DZIADKU, dlatego pisałem o "granicy bezpieczeństwa" - teoretycznie mamy te powiedzmy pięć stopni, więc wystarczy lekkie niedopatrzenie lub odporniejsza pałeczka i już...

oczywiście teoria spiskowa ale różnie to bywa :wink:

[lesniak]

Dziękje za informacje więc będzie czarninka bo mam 1 litr krwi i trzeba będzie resztę zamrozić.

[EAnna]

czy można do kaszanki użyć krwi kaczej lub gęsi.

nie wolno.Są one nosicielami Salmonelli.

Nie bagatelizowałabym ostrzeżenia Nestora. Z racji swojego zawodu (lekarz weterynarii) ma o wiele większą wiedzę na temat zagrożeń mikrobiologicznych od kogokolwiek z nas. Kaczki i gęsi, będąc nosicielami salmonelli same na nią nie chorują.

Wymagana temperatura, jaką powinien uzyskać w środku wyrób drobiowy w procesie parzenia, to 72 st.C. Jeżeli zatem do kaszanki doda się krwi z drobiu, parzenie jej powinno gwarantować uzyskanie w środku wyrobu takiej właśnie temperatury.

[Venango]

Czy ktoś może podpowiedzieć gdzie w okolicach Warszawy( w mieście już próbowałem..patrzyli jak na wariata ) można kupić świeżą krew do kaszanki?

Najlepiej kierunek północ.

[andrzej k]

Szukaj ubojni , a jeżeli będziesz miał trudności to zamów suchą u naszego kolegi mira

 

 

Pozdrawiam

[pontifexmaximus]

witam,

super informacje

chyba wkrótce zrobię pierwszą kaszaneczkę

narobiliście mi smaku :grin:

pozdr

[slawekr]

Witam

 

Jak długo można przechowywać krew suszoną

mam opakowanie z terminem ważności luty 2010, opakowanie było otwarte jakiś czas temu ale było przechowywane w chłodnym i suchym pomieszczeniu, czy mogę go bezpiecznie użyć czy raczej do śmieci.

[nestor]

Do śmieci.

[masakrator]

Czy ktoś może podpowiedzieć gdzie w okolicach Warszawy( w mieście już próbowałem..patrzyli jak na wariata ) można kupić świeżą krew do kaszanki?

Najlepiej kierunek północ.

Odświeżę temat. Ktoś wie gdzie w okolicach Warszawki kupimy świeżą krew?? Sprawa PILNA idą święta :thumbsup:

[karolszymczak]

masakrator, idź do jakiegokolwiek mięsnego sklepu i zagadaj z paniami na pewno załatwisz bez problemu

[arkawroc]

właśnie nie bardzo byłem w kilku sklepach pytałem sie o krew to mówiono mi że nigdy nic takiego nie miały ani nie słyszały od dostawcy że jest krew dostepna

[arkadiusz]

o krew to mówiono mi że nigdy nic takiego nie miały ani nie słyszały

Bo krwią się nie handluje.Teraz używa się suszu (hemoglobina).Jeśli chcesz płynną to musisz uderzyć w małej ubojni i też nie wiem czy Ci dadzą, albo wziąć udział w świniobiciu na wsi i sobie nałapać

[karolszymczak]

u nas bez problemu w sklepie mięsnym tylko trzeba dzień wcześniej powiedzieć.

[arkadiusz]

[ Dodano: Czw 14 Mar, 2013 19:21 ]

u nas bez problemu

Dopóki sanepid się nie dopatrzy. :grin:

[karolszymczak]

arkadiusz, to się załatwia na gębę

[arkawroc]

właśnie zakupiłem 0.2 kg hemoglobiny :grin:

[Bagno]

masakrator, Popytaj w stoiskach mięsnych przy Hali Mirowskiej.

[masakrator]

masakrator, Popytaj w stoiskach mięsnych przy Hali Mirowskiej.

Weekend blisko, podjadę i zapytam i oczywiście jak się coś uda to zrelacjonuję. Dziękuję za podpowiedź.

[masakrator]

Witajcie,

No więc zrobiłem mały rekonesans po bazarkach w Warszawce i po praskiej stronie też. Krwi nie kupię nawet na zamówienie! Wszyscy tłumaczą się tym, że teraz to już nie ma uboju domowego tylko świnki oddaje się do rzeźni. Generalnie nie łapie się tam krwi, a nawet jak się poprosi, to krew łapana jest od niechcenia i często można tam znaleźć przeróżne zanieczyszczenia.

Może ktoś coś jeszcze poradzi :lol:

[miro]

Ze świeżą krwią będziesz miał problem.

Kup sobie krew w proszku i problem masz z głowy.

Wiem, napiszesz, że to nie to samo co świeża, ale ...... polecam. :grin:

[arkawroc]

a po zastosowaniu krwi suszonej czyli hemoglobiny jest wyczuwalna jakaś zmiana smaku w gotowym wyrobie?

[Maxell]

Nie.

[Jojo]

Na kursie SDM też robiliśmy z krwi suszonej i nie zauważyłem różnicy.