Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz to już nic nie zrobisz Ewentualnie możesz po peklowaniu trochę go wymoczyć w zimnej wodzie Ale co Ci z tego wyjdzie to już nie wiem.

Edytowane przez arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

  • Odpowiedzi 85
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

A może umyć i ponownie zapeklować ? To dopiero pół godziny jest, no może ciut więcej.


[Dodano: 26 cze 2017 - 11:59]

Czy może tak zostać ?

To umyj  jak to tylko pół godziny i na nowo zapekluj

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Dodałem ciut więcej czosnku i mielone ziele angielskie tyle co pieprzu oraz czubatą łyżkę majeranku na 1090g mięsa. U mnie wyszło tak:

 

post-87152-0-98475400-1498814047_thumb.jpg

 

post-87152-0-45256900-1498814087_thumb.jpg

 

 

 

 

Jeśli jest tak samo smaczny jak wygląda, to Ci zazdroszczę. :D

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Rozumiem że wygląda dobrze, choć inaczej niż wzór przepisu  ;)  Smakiem jestem zaskoczony i zachwycony  :D  

 

 

wygląda dobrze, choć inaczej niż wzór przepisu Smakiem jestem zaskoczony i zachwycony
kreatywność - jak drogi różne kręte ale wszystkie...... do Rzymu :D  :clap: 

Muskie - to ryba 🙃

Dziękuję  :D  To znaczy że nieprzespana noc nie poszła na marne  ;)  ponieważ to było nocne wędzenie z uwagi na temperatury. Boczuś dołączony był do mięska które peklowało się dłuższy czas, a wtedy nie przewidywałem że będą takie wysokie temperatury. W małym Borniaku utrzymywałem temp. około 40 C więc warunki były chyba dobre. Po jakimś czasie zwiększyłem temp. aby trzymać się oryginalnego przepisu. Wędziłem olcha-buk z dodatkiem śliwy  :D

 

 

nieprzespana noc nie poszła na marne
:facepalm: ​świetny dowcip - ja jak mam tylko takie problemy to śpię jak niemowlę - no tylko niemowlę..... parowozu :D  ;) 

Muskie - to ryba 🙃

:D  ;)  Jednak jest pewien problem, otóż nie mogę powstrzymać się od ciągłego otwierania lodówki, a przecież to może jej zaszkodzić  ;)  

Rarztasik, a wszstko inne oprócz przypraw zrobiłeś jak Radek?

 

Pozdrowienia

Przywileje kilku ludzi nie czynią ogólnego prawa.- Wincenty Kadłubek

 

Dokarmianie forumowego prosiaczka za FREE

Oskórowałem, rozciąłem na książkę, peklowałem na sucho (20g/kg) 53h, po tym czasie potraktowałem boczuś trochę tłuczkiem, wtarłem przyprawy jak w przepisie plus to co ode mnie, zrolowałem ciaśniutko, osznurowałem mocno, sparzyłem według przepisu, po ocieknięciu trochę do lodówki z uwagi na temperaturę otoczenia, a jeszcze nie miałem przygotowanego wędzenia. Tu może trochę rozbieżności bo warunki atmosferyczne były ukropne, więc mięsa nie mogły wisieć swobodnie w celu osuszenia ( tak mi się wydaje) i po zachodzie słońca osuszałem w Borniaku przy użyciu dedykowanego osuszacza, oczywiście przy otwartym kominie :D  Osuszanie zajęło mi około 2h. Następnie wędzenie tylko na samym generatorze, który przez pierwszą godzinę uzyskał temp 35 - 40 C. Po 1,5h obróciłem boczki o 180 st. i włączyłem grzałkę. Temp wzrosła do 50-55 C. Po upływie 3h zostawiłem jeszcze na 15 min i wyjąłem boczki, po czym powiesiłem na powietrzu swobodnie może na 3H bo wędziły się dalej szynki. Następnie do lodówki. Zrębki buk - olcha - śliwa  :D  

....Dzięki Rarytasik, to mi wystarczy aby spróbowac sie z tym boczkiem.

Ale napewno mi taki piękny jak Twój nie wyjdzie. Twój jest rewelacja, :clap: a o smaku już wogóle nie mów. :thumbsup:

 

Pozdrowienia :) :)

Przywileje kilku ludzi nie czynią ogólnego prawa.- Wincenty Kadłubek

 

Dokarmianie forumowego prosiaczka za FREE

  • 1 rok później...

Mam kilka pytań?

 

Po co jest te rozkrajanie na książkę i jak potem zwijać taki boczek? - Zwijać złożony zaczynając od tych 2 nierozciętych cm?   Czy rozłożyć i zwijać od początku do końca?

 

W jaki celu rozbija mięso tłuczkiem przed zwinięciem ? 

 

Od czego oprócz dobrego ściśnięcia zależy czy boczek jest ładny i zwarty po ukrojeniu ?

Oskórowałem, rozciąłem na książkę, peklowałem na sucho (20g/kg) 53h, po tym czasie potraktowałem boczuś trochę tłuczkiem, wtarłem przyprawy jak w przepisie plus to co ode mnie, zrolowałem ciaśniutko, osznurowałem mocno, sparzyłem według przepisu, po ocieknięciu trochę do lodówki z uwagi na temperaturę otoczenia, a jeszcze nie miałem przygotowanego wędzenia. Tu może trochę rozbieżności bo warunki atmosferyczne były ukropne, więc mięsa nie mogły wisieć swobodnie w celu osuszenia ( tak mi się wydaje) i po zachodzie słońca osuszałem w Borniaku przy użyciu dedykowanego osuszacza, oczywiście przy otwartym kominie :D  Osuszanie zajęło mi około 2h. Następnie wędzenie tylko na samym generatorze, który przez pierwszą godzinę uzyskał temp 35 - 40 C. Po 1,5h obróciłem boczki o 180 st. i włączyłem grzałkę. Temp wzrosła do 50-55 C. Po upływie 3h zostawiłem jeszcze na 15 min i wyjąłem boczki, po czym powiesiłem na powietrzu swobodnie może na 3H bo wędziły się dalej szynki. Następnie do lodówki. Zrębki buk - olcha - śliwa  :D  

A czemu odwrotnie a nie po bożemu.?Parzenie zamyka pory i utrudnia dymowi wnikanie do środka.

Edytowane przez arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

 

Mam kilka pytań?

 

Po co jest te rozkrajanie na książkę i jak potem zwijać taki boczek? - Zwijać złożony zaczynając od tych 2 nierozciętych cm?   Czy rozłożyć i zwijać od początku do końca?

 

Trochę wyobraźnię trzeba włączyć ;).

Spróbuj zwinąć boczek w taki sposób jak dywan zakładając , że  ów boczek ma np. 4cm grubości . (chyba trudno z tego zrobić roladę  , która nie będzie pusta w środku - prawda?)

Po rozcięciu na książkę zrobi się cieńszy i już łatwiej go zwinąć. 

Ja osobiście rozcinam na książkę i jak grubość pozwoli to potem jeszcze rozcinam na bokach. (robi się jeszcze cieńszy i łatwiejszy do zwinięcia )

Mięso rozbija się , żeby je uplastycznić i żeby łatwiej się "skleiło" po zwinięciu.

 

post-66794-0-94020700-1519052881_thumb.p

Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie ;)

 

 

Nie potrafiłem sobie wyobrazic bo w UK boczki sa bardzo cienkie ok 2cm :(

Dopiero teraz przeczytałem . Gdzieś miałem fotki na których pokazałem jak przekroić boczek "na książkę", ale gdzieś mi wcięło. Binio pokazał to super :thumbsup: .

Jeżeli ten boczek rzeczywiście jest taki cienki, to nie ma sensu go przekrawać. Rozbij go tłuczkiem, jak na kotlety i będzie dobrze ;):thumbsup:.

Szukasz nowych wrażeń? Skróć trzonek od grabi o połowę.

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7419-moja-nowa-wedzarnia/

Na stronie głównej jest mój boczek rolowany wykonany w czasach zamierzchłych. Po degustacji przez p. Macieja Kuronia w Kurniku, Pan Maciej wydał pozytywną opinię i dodał: żeby jajka po każdym cięciu boczku zawsze miało żółtko, należy jajka dać bez "dupek" które należy odciąć. Tak robię i obcięte "dupki" dodaję do farszu. Tam też jest pokazane jak zrobić "książkę" z boczku.

Edytowane przez Papcio

 W życiu dwa dni są najważniejsze:
 Ten w którym się urodziłeś.
  I ten kiedy zrozumiałeś po co

                           M.Twain

KONKURSOWY_BOCZEK_PAPCIA


 

"Książka" z boczku

 

http://wedlinydomowe.pl/roboczy/nasze/papcio/boczek_rol/002.jpg

Edytowane przez EAnna

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Jak każdy nasz wyrób. Moje "larwy" zaraz zabrały "swoją" część i po boczku :) Nie mam wędzarki to był parzony na parze.

 W życiu dwa dni są najważniejsze:
 Ten w którym się urodziłeś.
  I ten kiedy zrozumiałeś po co

                           M.Twain

Po degustacji przez p. Macieja Kuronia w Kurniku

Taaak, pamietam jak Ci to tlumaczyl, jak by to wczoraj bylo, siedzialem dokladnie po przeciwnej stronie :):tongue:

Edytowane przez TOSHIBA

Kto pyta, jest głupcem pięć minut; kto nie pyta, pozostaje nim na całe życie. ..... Nie bój się pytać o radę – lepiej zapytać i zrobić coś dobrze. ....

Albert Einstein

自製煙熏肉

Zanim zadasz pytanie, zajrzyj do filmów szkoleniowych, w przystępny sposób prawdopodobnie odpowiedzą na Twoje pytanie :)

Filmowa Akademia Wędzarniczej Braci ( https://wedlinydomow...arniczej-braci/) lub bezpośrednio z naszego kanału na YouTube Wędzarnicza Brać : https://www.youtube....w_as=subscriber

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.